MYSZa7

Bayern przegrywa z Schalke 2-0 ,a Borussia takim samym rezultatem wygrywa z Nurnbergą. Znowu gola strzelił Lewandowski :] Bayern musiałby mieć teraz jeszcze większego fuksa niż roku temu ,żeby odrobić 17 pkt stratę do Borussi i zdobyć mistrzostwo ;]

To "może" mnie zmyliło

Piłkę odrzucają zazwyczaj zawodnicy, nie trenerzy. Jeszcze nigdy nie widziałem,żeby trener przeciwnej drużyny odrzucił piłkę w inną stronę. Nie można zwalać całej winy na Ronaldo,bo Guardiola też nie zachował się fair. Trochę obiektywizmu.

Tak trochę z du.py uwaga, ale zauważyliście, że z goli Ronaldo cieszy się głównie on sam? I jeszcze ta mina "jestem bogiem?!jestem?!!!no (pipi)a!!!!!". Zwyczajnie nie trawie ziomka :confused: No rzeczywiście z dupy,bo przy wszystkich bramkach cieszy się z innymi. Co najwyżej przy drugiej bramce wczoraj cieszył się bardziej sam o ile można tak powiedzieć Ale rzeczywiście przy tej drugiej bramce celebracja Ronaldo była wkurzająca. Ale wiecie to chyba pierwsza Ronaldo którą sam sobie wypracował. Większość jego bramek pada po świetnych wystawach,karnych czy wolnych. Idealne przeciwieństwo Messiego,który dryblingami czy świetnym rozegraniem akcji potrafi sobie zapracować na bramkę. Ronaldo udaje kozaka w meczu ze średniakami,a później jak przychodzi co do czego daje dupy ;] Niestety.... Co do zachowania Pedro...zdecydowanie zbyt aroganckie z jego strony. Jasne jest mistrzem świata,ale równie dobrze taki Albiol może podejść do Terrego czy Vidicia i spytać się ich kim oni są ? On jest mistrzem świata mimo iż nie zagrał ani jednego meczu. A dobrze wiemy,że Terry i Vidic są znacznie lepszymi obrońcami od Hiszpana. Pedro też nie miał wielkiego wpływu w wyniku La Rojy na MŚ. Zresztą sam Guardiola prowokował,a w takim meczu jak Gran Derby wiemy jak to się może skończyć,szczególnie jak prowokuje się Ronaldo. Równie dobrze Ronaldo mógł powiedzieć,czy kiedyś dostał Złotą Piłkę czy coś

Real Madryt 2-0 Valencia A mogło być znacznie więcej,gdyby swoje sytuacje wykorzystał Khedira,Di Maria czy Ronaldo,a także gdyby sędzia odgwizdał karnego po akcji Di Marii. No ale i taki wynik jest bardzo dobry. Ważne zwycięstwo po klęsce w Barcelonie,które na pewno doda pewności siebie zawodnikom Realu

25h i wszystko w złocie. Tiduchowi pewnie zajęło to z 15h. Wszystko zależy od skilla. Z ciekawości sam sprawdzę ile to mi zajęło z 20 godzin max ;p

Wbiłem platynę... zdecydowanie jeden z najprostszych kompletów do zdobycia. PS. Czemu wcześniejszy mój post został usunięty?

Nie jest trudny ,przynajmniej dla mnie . Za pierwszym razem go skończyłem.

Pograłem z 2 godziny może....strasznie nudna gra. Graficznie wszystko elegancko,ale gameplay naprawdę średni,mało zróżnicowane misje,straszna monotonia ...może kiedyś uda mi się ja skończyć

Sneijder ;]

Profeska UEFY nie ma co

Oasis imo z(pipi)ali ,ale Harvest Day jest świetny ;p

U mnie to samo...błąd jakiś

Katar...w końcu trzeba rozpowszechniać idee piłki nożnej na całym świecie ;p

Złota Piła dla Xaviego!...a nie Ronaldo ładniejszą strzelił ...to dla niego Złota Piłka!

Pewnie Mou weźmie do pierwszej drużyny Alvaro Moratę i już ;]

O ile dobrze pamiętam w trójce Crasha były poziomy w klimatach pustyni i Egiptu W Jaku III także pustynia odgrywała kluczową rolę.

Nom, ale to przez to że śnieg mu do oka wpadł.

Gra

Tym samym nie ma już niepokonanej drużyny w Europie. Wczoraj legł Real ,dzisiaj legnie Manu ;P

Do Madrytu już nie wróci,gdyż wiele razy powtarzał że ponowny transfer do Madrytu wyklucza...i w sumie mi to obojętne. Może Manu się skusi?

Pewnie tak,ale ja liczę,że w Realu jeszcze nie powiedział ostatniego słowa i pokaże,że coś jeszcze tam potrafi

Wracają po nowym roku. Mam nadzieję,że odmienione 60 mln ;]

Brawo,brawo i jeszcze raz brawo dla Barcelony ,Mou jak i cała drużyna ma teraz OGROMNĄ nauczkę . Ten mecz pokazał,że przed Realem jeszcze DŁUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUGA droga do osiągnięcia wysokich celów Ja już od kilkudziesięciu spotkań czułem,że taka Barcelona bez problemu wykorzysta błędy i luki w grze obronnej Realu. No i wykorzystali szkoda tylko aż tak często

Masz lekko zryty łeb,co mają z tym wspólnego piłkarze i co to ma do dzisiejszego meczu? Rozumiem,że sfrustrowani jesteście brakiem jakichkolwiek sukcesów swojej drużyny przez ostatnie lata(zwłaszcza międzynarodowych),ale to nie powód by tak żałośnie prowokować. Czy ja napisałem gdzieś ,że chodzi mi o piłkarzy? Barcelona to chyba nie sami piłkarze c'nie? Zarząd czy inni pracownicy także się w niego wliczają no nie? W końcu więcej niż klub