MYSZa7

Ludzie grajcie na Insanity od razu albo chociaż na Hardcore...granie na niższych poziomach to po prostu banał przynajmniej dla mnie:) Nazwy poziomów mogą być mylące,ale naprawdę nie jest trudno. Powiem nawet,że Insanity jest łatwiejsze gdy gra się pierwszy raz niż później przy New Game + .Jeśli ktoś już ogrywał wcześniej ME 2 na Xboxie 360 to granie na innym poziomie niż Insanity mija się celem. EDIT: Jeszcze raz napiszę,że żeby grało się łatwiej na Insanity to polecam kupić Firepower Pack(karabin Mattock) i Aegis Pack(pancerz). Poza tym od wczoraj już platynka w ME 2

W drugiej połowie pewnie wejdzie Alonso oraz Ozil to wtedy Real chyba coś strzeli. EDIT:No Hiszpan i Turek już są na murawie

Jeśli ktoś zamierza wbijać platynkę albo przechodzić na Insanity...to polecam ściągnąć Firepower Pack z niesamowitym karabinem szturmowym Mattock i Aegis Pack z pancerzem o nazwie Kestrel. Obydwa kosztują po 7 zł Gra staje się zdecydowanie prostsza

Dla mnie jako fana uniwersum ME...Podniesienie jak i Objawienie czytało się bardzo dobrze. Czasami mogło wkurzać tłumaczenie (Asarianie czy Sojusz) czy niektóre zwroty,ale mimo wszystko są to książki rozszerzające co niektóre wątki i wyobrażenia na temat uniwersum. Ja osobiście polecam

WTF! Mój Shepard jest gejem

Radzę się nie sugerować wszystkim co piszą hiszpańscy dziennikarze...jasne na pewno nie jest między Mou i zarządem jakoś specjalnie za(pipi)iście,ale nie sądzę żeby było aż tak źle ,żeby Jose musiał po sezonie odchodzić. Co do kupna nowego napastnika,radzę zaczekać do końca stycznia,bo być może jednak uda się wyciągnąć RvN z Hamburga.

6-0 i papa Barcelona :potter:

Środowisko przed wszystkim!

Najprawdopodobniej ukaze sie juz tylko jedno DLC do ME2, ktore ostatecznie wykona pomost miedzy 2 a 3 czescia, choc i to juz nie jest nic pewnego. Wszyskie w zasadzie DLC do ME2 juz sa zawarte na plycie/pliku z PSN. Misje tylko, a bronie i inne gadżety nie. Co do nowego DLC to będą jeszcze 3 takie, ostatnie ma być przygotowaniem do ME3 Raczej jeden dodatek nie trzy ;]

Szkoda,że w poprzeczkę Ronaldo trafił pod sam koniec 4 pkt straty do Barcelony

Świetnie byłoby go znowu ujrzeć w barwach Królewskich...uwielbiam go Prawdziwa 9 , prawdziwy król pola karnego...

Podobno Real prowadzi negocjacje w sprawie transferu...Ruuda Van Nistelrooya

kozak utwór "Get funky! Let's Dance!" Dimitri mi się spodobał jako zły charakter z drugiej części Sly

Być może Adebayor,który może odejść do Realu

Moja ocena sędziego odniosła się do całego spotkania. Np. nie zauważył faulu Ramosa na Aguero w polu karnym,czy ręki Kuna przy przyjmowaniu piłki ,gdy wychodził sam na sam z Ikerem. Było jeszcze kilka kontrowersji ale długo by wymieniać Pozdro dla ciebie za sugerowanie się onetem i braniem do siebie tym co oni piszą

Jak na razie MGSy z nieparzystymi liczbami w tytule były najlepszymi w jakie grałem. Oby i tutaj było podobnie

Real 3-1 Atleti. Pierwsza bramka dla Rojiblancos padła po spalonym. To jest po prostu masakra co wyprawią ci sędziowie w Hiszpanii ;]A najlepszym zawodnikiem meczu Ozil,która asystował i zdobył bramkę na 3-1

Moim zdaniem nie licząc tych fragmentów OAV to są spoilery do kilku wydarzeń z mangi. Wyczerpanie Sasuke po walce z Danzou i jego EMS,przemiana Madary i Kabuto ,a płacz dziecka? IMO odniesienie do narodzin Naruto Tylko nie wiem do czego odwołuje się ten leżący Naruto i płacząca Sakura ;]

Mi byłoby szkoda miejsca na dysku...12 gb? Sorry ale wolę wersję pudełkową Przynajmniej ładnie na półce będzie wyglądać.

Niestety nie. Ten kawałek jest po prostu genialny. Ogólnie polecam album zespołu Two Steps From Hell pt. Legend...jest tam np. piosenka ,którą wykorzystano do ostatniego trailera KZ3 ;] PS. Dla mnie to najlepszy trailer ever

Wiem,że ci o to chodziło Nie jest,bo ma przymierzanie... po prostu zależy dla kogo co jest archaiczne...dla mnie brak przymierzania a dla kogoś może być to coś innego.

Jeśli gra FPS nie ma takiego przymierzania jak tu 1:55 to dla mnie od razu wieje archaicznością. Ja osobiście nie mogę się bez tego obejść :] Jeszcze ruchy postaci (HL2) jakby sunął po szynach...blee