GOTY - nie mam jako tako, ale wiem, że będzie to Alan Wake 2, którego jeszcze nie skończyłem, ale praktycznie wszystko mi w tej grze siedzi i mam nadzieję, że do końca tej przygody się nie zawiodę
Runner up -
Spider-Man 2 - świetna kontynuacja znakomitej pierwszej części, ale nic więcej. Kilka fajnych motywów przeplatało się z kilkoma kompletnymi głupotami fabularnymi, Insomniac mogło się bardziej postarać jeśli chodzi o historię. Po gameplayu nie spodziewałem się rewolucji, ciężko tutaj wymyślić coś nowego w tej sprawdzonej formule z pierwszej odsłony.
Starfield - typowa gra Bethesdy, która raz zachwyci, a raz wyprowadzi człowieka z równowagi swoimi archaizmami pamiętającymi jeszcze poczciwego Morrowinda. Mimo wszystko bawiłem się świetnie i z przyjemnością skończyłem nowy wytwór Bethesdy.
Rozczarowanie roku - Redfall - nawet go nie ruszyłem, nie traciłem na to czasu gdy zobaczyłem recenzje i opinie graczy. Wielka szkoda, bo uwielbiam gry od Arkane.
Średniak roku - Robocop: Rogue City - niesamowity hołd dla kultowego Alexa Murphy'ego i jego przygód z ekranów kin. Gra która wypchana jest smaczkami na każdym kroku i która zaskakuje rozbudową i rozgrywką przypominającą Deus Exa od Eidosu. Tytuł oczywiście cierpi na wszelakie bolączki gry o niższym budżecie niż produkcje AAA,czyli drewniana animacja postaci czy ich mimika, ale gdy człowiek przymruży na to oko to będzie się świetnie bawił i wbije platynkę z bananem na ryju jak ja.
Najbardziej wyczekiwany tytuł 2024+ - gry z backloga
Na czym grasz? - PS5, XSX, Switch