Obydwie konsole dobrze się u mnie uzupełniają. Każda z nich ma coś czego nie ma druga. Na Xboxie mam tonę gier do ogrania wraz z GP, czasami nie wiem za co się zabrać, gdzie przy PS5 mam jeden konkretny tytuł, który ogrywam w danym momencie, bez ruszania innych. Na Xboxie mam dashboard z poprzedniej generacji przez co nie do końca czuje, że zmieniłem sprzęt z One'a, a właściwie One X'a. Na PS5 mam nowy UI, który pozwala poczuć, że zmieniłem platformę względem PS4, jednak jeśli chodzi o UX to dalej jest sporo do poprawy. Brak podglądu trofeów z menu podręcznego czy też wyłączenia konsoli po przytrzymaniu przycisku "PS" to na razie krok wstecz, jednak wszystko jest do poprawy i wprowadzenia w odpowiednim czasie.
Jeśli chodzi o kulturę pracy i wykonanie obydwu sprzętów no to już przed kupnem PS5 uważałem, oglądając jakieś filmiki na YT, że Series X bije na głowę Sonkę i tak jest też w rzeczywistości. Plastik w PS5 jak przy PS4 dalej strzela po dłuższej sesji, konsola się giba na podstawce przy lekkim dotknięciu, a kabel HDMI trzyma się na słowo honoru w wejściu z tyłu konsoli. Konsola jest oczywiście cicha, ale na pewno nie jest to poziom sprzętu Microsoftu, którego praktycznie nie słychać. Jedyne co jest na podobnym poziomie, jeśli chodzi o wykonanie i kulturę pracy to zamontowane napędy, skurwysyny są tak głośne, że czasami strach płytkę wsadzać. Ostatnia rzecz to pady, lepiej leży mi ten od Xboxa, ale funkcje DualSense'a robią robotę, może nie nawet te wszędzie hajpowane wibracje, a triggery, które są świetnym patentem, nie mogę się doczekać ogrywania jakiegoś shootera i poczucia tego przy strzelaniu z jakiegoś karabinu. Jeszcze jakby analogi dawały opór to byłaby bajka.
A sam wygląd? Series X jest minimalistycznie piękny, jakby go jeszcze trochę zmniejszyć to byłby ideał. PS5 z kolei jest jebanym kolosem, ale na żywo prezentuje się całkiem całkiem, gdyby tylko wywalić ten Piano Black na jakiś matowy, byłoby elegancko.
Na czym siedziałem wcześniej? Jak widać w sygnaturze Kiedyś jeszcze był Switch, ale jak pisałem kiedyś, dla mnie to konsola do ogrania kilku flagowych tytułów i do ojebania, nic więcej.