No, pierwszy run skończony, wyszło coś koło 45h i w sumie chvj, dużo z przejścia nie zapamiętałem.
Wydaje się łatwiejsza niż jedynka, bossowie padaka, nie zapamiętałem praktycznie żadnego (3 strażników z ruin, plus Royal Aegis, bo męczyłem się z pędzlem strasznie przez OP zasięg). Pewnie przejdę drugi raz i wrócę do jedyneczki czy coś, szału nie zrobił sequel, ale na DLC czekam, a nuż będzie poziomem równało do DLC z pierwszej części.