Wątróbka - myślałem że to uraz z dzieciństwa i jakiś czas temu wziąłem sobie w robocie do zjedzenia. Dobrze że kosztowała tylko 7ziko, bo nie smakuje mi w ogóle. Zalałem litrem sosu czosnkowego i jakoś przełknąłem całość, ale było ciężko.
Pizza z telepizzy - dwa razy jadłem i dwa razy była spier.dolona po całości, nigdy więcej.
Mule - strasznie je,bały, w smaku w sumie nijakie, ale i tak nie polecam mimo że owoce morza akurat bardzo lubię.