Za pierwszym razem spier.doliłem. Miałem zawrócić na rondzie, przed którym było przejście na pieszych. Skupiłem się na tym, żeby dobrze ogarnąć rondo, a zapomniałem że jak ktoś stoi przed pasami, to znaczy, że przechodnie idą . W ostatnim momencie dałem po hamulcach, ale Pani Egzaminator była ułamek sekundy szybsza i wróciłem do ośrodka na miejscu pasażera xD.
Za drugim razem prawie na placu upier.doliłem ze stresu. Najpierw miałem problem ze światłami, później z łukiem xD ale na mieście już lajtowo i tylko raz o kierunkowskazie zapomniałem. Tak to wygląda. <moja historia>