Jednak pjerdole to farmienie, ostatni kielon sobie zrobie przy ng+. Wczoraj wjazd do dlc i przyjemny wzrost poziomu trudnosci. Szkoda że przypadkiem npca rozdupcylem w przejsciu skrotem do pierwszej latarni xD myslalem ze to mobek i wylapal dwa szybkie strzaly, wiec nie dalo sie juz wynegocjowac pokoju
poki co dobieglem i wyjasnilem ludwiga, moze dzisiaj przysiade na dluzej