A lustereczko dla pewnej obozowej damy gdzie znajdę? Wszystko inne mam odhaczone póki co.
Na razie pojechałem sobie w górę strumyka zapolować na legendarne rybki szkoda, że z tymi bydlakami trzeba od razu na konia i na pocztę.
Swoją drogą jak wygląda sprawa polowań na legendy? Miałem sytuację, że zacząłem tropić łosia (otarta kora na drzewie), ale jakiś lamus się spruł wyczajając średnio ukryte zwłoki - dostałem komunikat że za dużo się dzieje i łoś uciekł czy coś. Przespałem się w namiocie dwa razy i poszedłem do tego samego drzewa, ale nie mogłem wejść w interakcję. Pokręciłem się po okolicy na własną rękę i nic - odpuściłem i pojechałem na rybki.