U mnie byl normalnie. Pojechalem w rejon znacznika, nad jeziorkiem byl oboz z meksykancami, pozniej z chatki wyszedl pan Flaco
swoja droga jak wracalem stamtad, to znalazlem jakas zamarznieta na smierc parke, ktora miala przy sobie jakis dziwaczny rysunek. Pewnie kolejna mapka ze skarbem.
“Prometeusza” ktos znalazl? Przywiazane do skaly zwloki z krazacymi padlinozercami, a obok na glazie odcieta glowa z mapa