zbieram, zbieram, zbieram, żerując na tych którym wkońcu coś pęka i wysprzedają swe zbiory za bezcen
tak zyskałem pierwszego GoW przed wejściem do platyny za 50 zł, Mark of Kri za 36, BG&E za 60, Ape escape za 39 czy Way of the Samurai za 29 zetek nie mam ciśnienia by zawsze mieć nowości, duzo więcej frajdy mi sprawia polowanie na okazje by mieć wielkie hity za małe pieniadze. Choć nie raz zdarzy mi się zapłacić sporo sianka 'bo chcę' tak było np z Okami.
mam taki fetysz, że uwielbiam patrzeć na moje półki zapełniające się wszelakim stuffem i już. Tak samo dobrze mi się gra na oryginałach - w chwili gdy mamy tak rozwinięte allegro jak obecnie, to nie jest aż tak drogie hobby, zdobycie relatywnie nowych tytułów za 70-120 złotych to żaden problem.