Dobrze wrócić po tylu latach do tego wybitnego tytułu. Gameplayowo gra się nie zestarzała, pojedynki są brutalne, gunplay świetny, a najwięcej satysfakcji daje rozwalenie cegłówki na łbie przeciwnika i dokończenie masakry kopem w ryj, moc. Pojedynki na pięści przy ścianach czy meblach, które na końcu zostaje wykorzystane do zmasakrowana przeciwnika, daje to dużą satysfakcję. Minęło tyle lat, a mało która gra oddaje tak sugestywnie przemoc.
Zwiedzaniem lokacji które zostały wykorzystane w multi, mój ulubiony Kapitol, czy Punkt Kontrolny, pięknie ta gra wygląda w nowej oprawie. Co kilka minut opad szczeki i cykanie fotek. Jak ND zrobi grafikę, to nie ma chvja we wsi.