Wpadam do obozu jakieś wrogiej grupy, eliminuje kilku pierwszych gości nożem, ktoś mnie zauważył, wale do reszty z AK, po czym jakieś 2 minuty od wymiany ognia do obozu wpada około 40 osobowa horda, rzeźnia.
Świetny mecz, szkoda mi Ajaxu, ale przegrali na własne życzenie. Te ostatnie 25 min to było granie na czas, pewnie po pierwszej połowie już byli pewnie finału. Przyszla ostatnia akcja meczu i gol, boli mocno.
Wczorajszy i dzisiejszy mecz, to 10/10.
Obejrzałem pierwszy sezon Barrego i muszę powiedzieć, że dawno nie widziałem tak dobrej komedii. Mooooooccccno polecam, mocne zakończenie pierwszego sezonu, a pierwsze 5 min drugiego rozkłada na łopatki.
Szkoda że postać