Ja już przy pierwszym sezonie zmuszałem się do oglądania i jakoś się przemeczylem do końca pierwszego sezonu. Czasami taka żenada, aż aż człowiek musiał rozchodzi. Zapewne dla młodzież, głównie tej z tęcza zamiast mózgu, dobry serial, starzec taki jak ja, pozostanie przy Jeziorze Marzeń
Ostatnio odpaliłem Kompanie Braci, tak aby sprawdzić w jakiej jakości można to obejrzeć na netflixe. Przy intrze były ciareczki i wleci całość chyba trzeci raz. Jak sobie przypomnę niektóre odcinki, a zwłaszcza przedostatnim, gdzie oczy mogą się zaszklić, cudowny serial, w sumie to taki ponad 10h film na poziomie Szeregowca Ryana.