Amazon kolejny raz dostarcza dobre kino akcji. Guy Richie odpowiedzialny jest za Przymierze, i jak przystało na tego reżysera, poziom jest dobry. Film mocno odbiega od wcześniejszych dokonań Richiego, jest bardziej poważnie, patetycznie, ale w sumie poruszony temat do tego zobowiązuje. Film opowiada o afgańskich tłumaczach, którzy współpracowali z amerykanami. Jak wiadomo USA niedawno opuściło ten kraj, a film dobrze uzmysławia, co się stało z tą grupą ludzi.
Ładne zdjęcia, ciekawa, chodź mocno naciągana i typowo hollywoodzka historia i bardzo dobra muzyka.
Polecam, bo warto.