Drugi sezon równie dobry co pierwszy. Serial ogólnie świetny, jest tylko z nim jeden problem. Postać Escobara została tak napisana i zagrana, ze mimo tego, ze jest to zły charakter i każdy wie jak to się skończy, widz dopinguje Pablowi, aby wszystko się ułożyło... i został tym prezydentem Kolumbii.
No i muzyka, nie wiem o czym śpiewają, ale słucha się świetnie. I jeszcze jedno, kokaina, kawa i Shakira, tzn. kolumbijskie kobiety, trzy najlepsze eksportowe towary tego kraju, co też dobrze pokazuje serial.