YETI

Nie, bo w tą grę grałem gdzieś w 2003 i pamiętam tylko tyle, że zbierałem tam śrubki. Poza tym będą tu nowe planety, bronie, przeciwnicy czy bossowie.

Dokładnie, dla mnie też jest to numer jeden w grze, klimacik niesamowity, no i ten design całego levelu, mocny banderas.

Każda lampa umożliwia powrót do snu, każda nowa lampa, to początek nowego levelu (lub jego koniec). Nie bój się zwiedzać, bo zazwyczaj na końcu levelu jest skrót, który prowadzi na jego początek. Levele są zaprojektowane mistrzowsko. Przed ukończeniem gry, polecam przejść Old Hunters, bo dodatek jest trudno, zwłaszcza na NG+. Nie, kanały to część jednego levelu. Poza tym, polecam. http://www.pssite.com/poradniki/1601/poradnik-bloodborne.html

Dwie nowe mapki w multi bardzo fajne. Zmierz na Hoth, zamieć śnieżna i kroczące AT-AT, klimacik gruby. W supremacji na tej planszy mamy już inną pogodę, pogodny, piękny dzień. Płonący Hoth także na duży plus, oby dwie mapki fajnie zaprojektowana, gra sie bardzo przyjemnie.

Marcowa aktualizacja. http://www.pssite.com/news/48445/co-w-marcowej-aktualizacji-street-fighter-v.html

Living the Pixar dream.

https://www.youtube.com/watch?v=BSSkz6iDPvM A co jeśli ktoś podejdzie do laptopa i w prawdziwym życiu wyjdzie sobie na zakupy na pół dnia?

Raczej tak, bo wszystkie dlc będzie można kupić za prawdziwą kasę lub za tą wirtualną.

Co tam się dzieje

Oczywiście wszystko rozbija sie o gry, będą dobre gry, VR się przyjmie, proste. Obecnie ceny to jakiś kosmos, nie dość że gogle 4tys, to do tego pc nasa aby to udzwignął. Ciekawe ile za PS VR zażyczy sobie Sony, plotkuje się o 2tys. Cała konkurencja już podała ceny, teraz Japońce mogę spokojnie ich znokautować ceną, co raczej trudne nie będzie. Jeżeli tylko dołożą do tego duże wsparcia grami, to mogę liczyć kolejne tony zielonych papierków. Mocno dopinguje temu całemu VR, bo możliwości są ogromne. PS. Podobno Miyazaki bardzo chce coś stworzyć na PS VR

Bo Uncharted to taki odpowiednik Indiana Jonesy, gra dla całej rodziny, stylistyka, kolory, humor, postacie, wszystko jest napisane, stworzone pod tym kierunkiem, wielkiej przygody dla całej rodziny. Więc nic dziwnego, że zamiast fucky i odpadają kończyny tak jak w TLoU, usłyszymy co najwyżej "oh, crap". Zresztą ND podkreślało, Uncharted ma być Uncharted, a nie kopią TLoU czy jakieś innej gry. Dobrze wiedzieć, że zaje.bi.stość multiplayera zalezy od tego jak bardzo jest brutalny.

W każdej poprzedniej części był, więc zapewne i tu będzie, zwłaszcza że ci pomocnicy są mocno kontrowersyjni o czym ND dobrze wie. Poza tym, wydaje mi się, że osłabiono ich od ostatniej bety. AK ma znacznie większy odrzut niż w U2&3 i bardzo dobrze, nie powinni w tej kwestii nic zmieniać. Ja i tak gram FALem i tą drugą bronią, która również strzela pojedynczymi seriami. Feeling strzelania na duży plus, i nie ma to jak posłać celną serie w czachę. Co do nowej mapki, dla mnie znacznie słabsza od dwóch poprzednich, ale może przez fakt że zagrałem na niej tylko trzy mecze.

Wiem, że z kamerą zza postacią widać więcej, ale jakoś nie mogę się do niej przyzwyczaić, mimo że mocno próbowałem.

Granacik za 1400 pkt.

A teraz czas do roboty na nockę

Od początku, ale jest jakiś błąd bo nie wbija lv, przez co nie można sobie ustawić własnego wyposażenia.

Również zero problemów, szybko szuka i zero lagow. Też wam nie wpada lv postaci?

Na PSS promocja, 45zł.

Również biorę na premierę, jak coś to jestem chętny na co-opa.

Piękne wydanie, a okładka 10/10. Sama latania od planety do planety jakoś mnie nie rusza, ale może wyjdzie coś fajnego z tej gry.

Taki temat już jest. http://www.psxextreme.info/topic/112042-paragon/