YETI

Szczurek chce powiedzieć, że gdyby w tej grze był co-op, to TLoU zostałby odbierany w zupełnie inny sposób, a sama gra zapewne sporo by straciła na relacji między dwójką głównych bohaterów.

Na pssite jest fajny tekst przez co przeszła ta gra od czasu premiery.

Ale przecież drugi przeciwnik dołącza się dopiero gdy praktycznie celowo pod niego podejdziesz i go zaggrujesz, obu przeciwników możesz kolejno skasować 1vs1. Nie ma tam żadnej przesady, prędzej prztyczek od From "lol, trzeba było się rozejrzeć przed walką, a nie latasz wkoło kolumny". Nawet nie wiedziałem, to spróbuje go odciągnąć.

Laurenc jest najtrudniejszy z całego dlc, pierwsza faza jest prosta, ale druga, nie dość że wyma(pipi)e łapami jak głupi, to jeszcze ta lawa. Mam chyba 118lv, NG+ i musiałem odłożyć grę na kilka dni. PS. Wioska rybacka i zejście do studni po broń, do czasu włączenia się do walki drugiego przeciwnika jest luz, a później... ktoś tam w FS nieco przesadził. PS2. Co do Laurence, muzyka w tym dodatku jest za(pipi)ista.

Figaro, nie sraj tak, bo ty jak ograsz w 2020, to może będzie już edycja z jakąś super, ultra okładką.

Wystarczy obejrzeć trailer, aby poznać datę premiery.

Gra zarobiła już ponad 5mln dolarów, koszty produkcji jeszcze się nie zwróciły, ale są blisko tego celu i bardzo dobrze, bo to świetny tytuł. W czasach gier, które same się przechodzą, a co trzeci tytuł to fps, Witness jest czymś naprawdę wyjątkowym. Wczoraj odpaliłem o 23, skończyłem o 3, w tym czasie udało mi się uruchomić dwa lasery i rozwiązać trochę zagadek pobocznych, nie związanych z fabułą. Jeżeli ktoś waha się z zakupem, to niech poczeka na obniżkę, jeżeli tylko lubicie logiczne gry, to będziecie bawić się świetnie. Po rozwiązaniu co trudniejszych zagadek satysfakcja taka sama jak po ubiciu ciężkiego bossa w Soulsach. Niektóre zagadki są tak świetnie pomyślane, że nisko ukłon dla developera. Czasami tylko trudno załapać o co chodzi twórcom, niektóre zagadki są nieco naciągane, ale jest to mały procent, chyba jedyny minus tej gry. Kawał świetnej roboty, wprawdzie jestem gdzieś w połowie gry, ale tak wysokie oceny w ogóle mnie nie dziwią, ta gra w pełni na to zasługuję. PS. Witness świetnie sprawdza się, gdy gramy z drugą osobą, bo co dwie głowa, to nie jedna i wspólne rozwiązywanie łamigłówek sprawia jeszcze większą frajdę.

Dostępna od 27.04.

Też zalezy, gdzie konsola leży, czy z tyłu ma wystarczająco dużo miejsca. Niektórzy trzymają konsole w małych wnękach ,zero przewiewu i później się dziwią, że głośno chodzi czy się grzeje.

Stacja BBC złożyła zamówienie serialu Rillington Place, który opowie o seryjnym mordercy, grasującym w Londynie w latach 40. i 50. XX wieku. Serial Rillington Place skupi się na prawdziwej historii seryjnego mordercy Johna Christie, jego żony Ethel i ich sąsiada Timothy’ego Evansa. Wydarzenia zostaną opowiedziane z punktu widzenia każdego z nich. Będzie to dokładna relacja wydarzeń, które doprowadziły do tragicznej pomyłki sądowej i przyczyniły się do zniesienia kary śmierci w Wielkiej Brytanii. Christie zamordował co najmniej osiem kobiet, w tym swoją żoną Ethel, dusząc je w swoim mieszkaniu. Działał na terenie dzielnicy Notting Hill w Londynie. W 1953 roku wyprowadził się ze swojego mieszkania, w którym odnaleziono później ciała trzech jego ofiar. Christie zamordował także Beryl, żonę swojego sąsiada Timothy’ego, za której zabójstwo niesłusznie został oskarżony jej mąż. Timothy Evans został skazany na śmierć i powieszony, za co otrzymał pośmiertne przeprosiny w 1966 roku. John Christie także został poddany karze śmierci. Rillington Place będzie składał się z trzech odcinków. Scenariusz napisali Ed Whitmore i Tracey Malone. Zdjęcia do serialu rozpoczną się pod koniec marca tego roku. Historia ta została już raz przeniesiona na duży ekran. W 1971 roku powstał film 10 Rillington Place, w reżyserii Richarda Fleischera, z udziałem Richarda Attenborougha, Johna Hurta i Judy Geeson. http://naekranie.pl/aktualnosci/bbc-zamawia-serial-oparty-na-faktach-o-seryjnym-mordercy-772605

Twórcy stawiają głównie na fabule, to ma byc najmocniejszy punkt gry plus eksploracja i budowanie relacji z dziewczyną, którą słyszymy. Nic dziwnego, ze fabuła jest na pierwszym miejscu, skoro gre stworzyli byli pracownicy Telltale Games.

Heheh, czasami zdarzają się takie akcje jak ta na gifie.

xD

Amerykański Wampir mój pewniak, a ten Wieczny Batman dobry? Niezła cegła. OK, już troche o nim poczytałem. A to ktoś czytał?

i gameplay z PS4. http://www.pssite.com/news/47530/ponad-10-minut-bezposredniej-rozgrywki-z-dirt-rally.html

Próbowałes TLoU?

Jeżeli ta druga opcja, to ciekawe w jak idiotyczny sposób wyjaśnią jej brak.

W Zaginionym Lesie w tym dużym wiatraku, czyli musisz przejść cały level, znajdziesz kolesia z wiadrem na głowie. Pogadaj z nim, dołącz do ligii. PS. Sa gorsi bossowie w tym dlc niż Ludwig, przez jednego odstawilen BB na jakiś czas, bo już nerwy niewyrabialy.

Ja jestem ciekawe ile jest summonów i czy reszta wygląda tak samo epicko jak Ramuh.