YETI

Nie trzeba, bo jak juz masz wszystkie skróty odkryte, to do bossa masz 2 minuty drogi, a nikt nie zmusza cię do walki z przeciwnikami. Po prostu biegniesz prosto do bossa omijając wszystkich. Chyba, że co zależy na duszach, aby podbić umiejętności postaci.

http://www.psxextreme.info/topic/106527-bloodborne/?p=3389252 Nie ma chceckopointów, ale są skróty, 2 minuty, omijasz przeciwników i jesteś przy bossie.

Biegam po Rewirze Katedry i kopara na podłodze, rozbudowanie levelu, widoki, klimat.

Ogólnie jest spory problem z dostępnością BB, Sony zapaliło i chyba sprowadziło za mało egzemplarzy. Dziś czytałem, ze Japonii to samo, gra wykupiona i ciężko dostać.

Podbijam.

Super dodatek się zapowiada, świetnie by było, jakby dali jeszcze z jedną trasę z błotem. MS w takiej grafice, ale by było grane

Ktoś pytał się o co-op i pvp. http://www.eurogamer.pl/articles/2015-04-27-bloodborne-poradnik-solucja?page=3

Użyj ognistego papieru, będziesz zabierał mu więcej hp. Uniki, doskok, dwa, trzy ciosy i powtórka, pamiętaj tylko aby mieć antidotum w pasku szybkiego wyboru. Początkowo grałem toporem i też mi nie szło, IMO brzytwa sprawdza się znacznie lepiej.

Idz dalej, aż do Ojczulka (drugi boss, ten na cmentarzu). Przed ojczulkiem masz kilku przeciwników za których jest sporo dusz jak na początek gry, pisałem o tym Fankowi. Ogólnie ja gram w ten sposób, że jak jestem w nowym świecie, to biegam wszędzie, odkrywam nowe lokacje, przejścia, aż dochodzę do bossa, gdzie dostaje wpierdal. Wówczas wiadomo jak skonstruowana jest plansza, znamy skróty i można spokojnie podbić trochę naszą postać i dopiero spokojnie iść na bossa. Jak masz maks, czyli 20, to kolejne zbierane automatycznie przenoszą ci się do skrzyni w Śnie Łowcy.

To masz tam tych kolesie (na filmiku), za których jest sporo dusz plus wilkołaki i olbrzymy z cegłą. 0:59

Taka dobra rada, biegaj po całym levelu, odkrywaj skróty, bo później od pierwszej lampy do bossa będziesz miał jakieś 2 minuty biegu i tyczy sie to chyba każdego świata. Za to ogromny plus dla FM, budowa plansz i skróty to geniusz. Najpierw odkrywam cały level, trochę podpakuje postać, a jak jestem gotów to od pierwszego checpointa do bossa mam kawałek. Jak wrócisz po pokonaniu 3 bossa do centrum Yharnam, to podejdz do pierwszego okna przy którym świeci się lampa (to na wprost lampy), dostaniesz za darmo pewną broń. Ogólnie warto wracać do starczych lokacji i odwiedzać npc. Ta gra polega na tym aby biegać wszędzie, nie bój się eksplorować, zapewne na końcu będzie jakieś wyjście, które zaprowadzi cię na sam początek levelu. Jesteś przed pierwszym bossem? Tzn. Ojczulkiem? Później pojawią się tacy wysocy goście z czerwoną grzywą, wpada sporo dusz, sporo też wskakuje za wilkołaków (dwa są na moście przed bestią kleryka). PS. Nie pamiętam kiedy ostatni raz przy jakieś grze grałem na stojąco, i tyczy sie to każdej walki z bossem, gdzie do obalenia wystarczy kilka uderzeń. xD

Obecnie jestem w Starym Yharman, cóż za KLIMAT. Miałem już 11tys dusz i nerwowo szukałem powrotu do lampy, aż wchodzę na drabine, otwieram furtkę i... Mistrz, pisze do kolesia odpowiedzialnego za budowę leveli.

Kamizelki mu nie skasowałeś, bo strzał był oddany w nogi, tak to ma znaczenie. Kamizelka chroni tylko tułów, tak jak kask głowę, nogi są odsłonięte. Strzałem z rewolwera go nie dobiłeś, bo strzeliłeś w kamizelkę. Waldek, kiedy gramy?

Podobno w grze jest poziom trudności, który zależy od levelu insight, czym więcej punktów, tym przeciwnicy trudniejsi.

Dobra, to napiszcie w spoilerze o co dokładnie chodzi, a nie jakieś reggie.

Ktoś wie o co chodzi z tym duchem (najpierw pojawia się fioletowa poświata), który nas łapie i puszcza zabierając 95% hp. Jest to lokacja, gdzie pierwszy raz spotykamy tego giganta z toporem czy tych kolesie z filetowymi lampami.

Fanek, najpierw poznaj mechanikę gry, pozgrzytaj zębami, pow(pipi)iaj się, przejdź grę sam, a później pomyśl o bieganiu z kolegami. Uwierz, tak będzie lepiej.

Dzięki, a losowo gnerowane lochy, też jakaś miejscówka na cmentarzu?

Właśnie, jak wygląda pomaganie innym, dostajemy jakąś wiadomość czy chcemy dołączyć do gry czy jak, bo jak wezwać pomoc to wiem (dzwonek).

Podobno na samym końcu tej lokacji jest jakaś wyxxxana zbroja łowcy. Też sam raz tam wpadłem i exp. poczedł... Właśnie w tym celu tam sie udałem, aby zdobyć ciuszki z trailera. Bansai wstawiał filmik.

Przed momentem straciłem 10tys dusz, a najzabawniejsze jest to, że przez (pipi)ane szczury w ściekach.

29 kwietnia na PSS, jest cross-buy.

I jeden z komentarzy. There is something... The Last of Us about this. Obviously a different story, but I dunno... post-apocalyptic world, few people are alive, older guy protecting a young girl with a zombie virus. It's an interesting looking Ahnold movie to say the least.