Ostatni raz w RE4 grałem na Gamecubie, więc powrót po tylu latach traktowałem, jak zupełnie nowe doświadczenie, głównie ze względu, że mało co pamiętałem z oryginału. Cóż tu dużo pisać, jedna z gier życia, w której wszystko zagrało idealnie, nie wiem czy Capcom kiedyś dostarczy lepszego Residenta. Grałem na hardcorze, przejście zajęło mi 27h i takie dinozaura growe jak na tym forum, mogą śmiało zaczynać od tego poziomu.
Po napisach końcowych od razu kupiłem dlc, to jest chyba najlepsza rekomendacja dla tej gry.