Tak, Destiny to w 100% fps, będzie widok fpp, ale nie w multi, tylko jak będziemy spotkać się z innymi graczami w różnych miastach (na wzór mmo). Ogólnie dziennikarze już nieco widzieli i najważniejsze, że multi przypomina bardzo Halo, z taką różnicą, że rozgrywka jest szybsza. Strzelanie też jak z Halo, czyli DMG broni na niskim poziomie, a więc coś co oddzieli bardzo dobrych graczy od dobrych, słabych i tych najsłabszych.
smiem watpic.
BF jest tak napisane aby każdy dobrze się z nimi bawił, stąd tak niski dmg broni, czy auto aim, które sam ciągnie celownik na wroga. Pan Krzysiu, mąż i ojciec dwójki dzieci po pracy odpalając BF, spędzi miło czas, zawsze coś tam ugra. Odpalając Halo czy UT, pewnie wyrzuci grę przez okno, bo te tytuły wymagają znacznie więcej treningu i umiejętności. Najlepszy przykład to Rock i Rojo, zwłaszcza ten pierwszy, który tak kaleczy grę w każdym innym gatunku, ale mimo to coś tam ugrywa w BF, ponieważ kampi, a czemu kampi? Ponieważ gra wynagradza kamperstwo. To min. dla tego te gry są tak popularne. Pamiętam czasy mojej przygody z H2/H3, gdzie czasami grało się z bardzo dobrymi polskimi graczami i dostawało się takie bęcki, że nie jeden zrezygnowałby z gry, ale tam przegrywając pojedynek 1 na 1 wiedziałem, że koleś wygrał, bo był po prostu lepszy. Tutaj takiej różnicy między graczem z 20lv, a 100 nie ma, ten z 20 też ma szanse coś ugrać, wystarczy, że zacznie pierwszy strzelać i na 10 spotkań przynajmniej 5 wygra (jak nie więcej).
Nie twierdzę, że BF to kupa, bo od kilku dni gram kilka meczy dziennie, i dobrze się bawię. Twierdzę tylko tyle, że w tej grze umiejętności, skill, to nie pierwszorzędna rzecz od której zależy nasz wynik.