Wczoraj dostałem telefon od kumpla, który pracuje w media expert, "będą jutro PS4, odstawić jedną pod ladę?", oczywiście! Zachodzę dziś po 10 na luzaka do sklepu, przekraczam wejściowe drzwi i już słyszę jak sypią się kvrwy itp. Podchodzą do kasy, jest kilka osób, wszyscy z pianą na mordzie, mówię "xboty robią jakiś zmasowany atak na premierę Nadkonsoli". Niestety, okazało się, że paleta, która miała przyjechać do sklepu, gdzieś się "zagubiła", prawdopodobnie została wysłana do innego sklepu. Preorderowcy ostro w(pipi)ieni, bo zostali z ręką w nocniku. Teraz siedzę i czekam na telefon ze sklepu, bo "mają nadzieję, że konsole dziś do nich trafią". Beka dobra.
Po drodze miałem rtveuro, byłem tak około 11, konsole były, ale już zostały sprzedane, najlepsze jest, że kilka dni temu informacja była taka, że konsole będą, ale dopiero po godzinie 14:00 będzie można kupić, fajnie.
Gratulacje i miłej zabawy z PS4, ja nadal czekam na tel. ale nadzieja powoli wygasa, nie pozostało nic innego jak odpalić multi w TLoU, a może i skuszę się na Dragons Crown.