Początek gry graficznie jest bardzo ładny, później mamy środek, czyli Las Vegas, które rozczarowuje. Wówczas dochodzimy do zachodu i wykonanie misji pobocznej trwa ponad godzinę, bo co chwile trafiamy na takie widoki, że kopara ląduje na samej ziemi. Plaże, bagna, tropikalne lasy, pięknie to wygląda i pomyśleć, że to gra pisana pod starą generację.