Ale wy wypisujecie brednie. Kogo obchodzi, że "broń tak działa", zupełnie jakbym czytał posty fanów MW2. Dla mnie liczy się przyjemność z gry, skill, a nie szczęście i kampenie, które jest domeną MW2 i po wprowadzeniu teraz tego dziadostwa w U2 ludzie podobnie grają, Chowają się i czekają, aby tylko strzelić do kogoś jako pierwszy, bo w tym wypadku mają fraga w kieszeni. Jeżeli kogoś bawi taka gra, to proszę bardzo, ale ja nie widzę w tym nic przyjemnego, bo FPS czy grach pokroju U2 powinien liczyć się skill. Weźmy takie R1 czy Halo 3, które posiadają świetnie wyważony tryb multi (zwłaszcza ta druga). Byle n00b nie zabije doświadczonego gracza tylko dzięki temu, że zajdzie go od tyłu. W H3 możemy sobie przeładować broń, odwrócić się i posłać niedoświadczonego gracza do piachu, i to jest istota sieciowych gier... SKILL. A niby jaki skill wymaga od nas np. MW2? Wszyscy się kampią i wyczekują, aż ktos wychyli głowę, krótka seria i frag na koncie, a jak satysfakcja... tylko z czego?
rkBrain piszesz, że przez gówniane 100%HP wszyscy biegną po granatniki itp. ciężką broń. Bo na tym to polega, jeżeli grasz w zgranej drużynie to pilnujecie miejsc, gdzie mocna broń się respawnuje, to samo było w Halo2/3. Zgrana drużyna siedziała przy miejscach respawnu sworda czy snajpy. Min. od tego można odróżnić dobrą drużynę, od tej "mniej rozgarniętej". I jeszcze jedno, przynajmniej w U2 RPG czy granatnik respanwuje się w jednym miejscu, bo w takim MW2 można z nim biegać bez przerwy, ale w sumie to bez różnicy, bo tam zabicie z takiego FALLa zajmuje może troszkę ponad 1 sekundę .
W sumie idealnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie oddzielnego trybu, każdy byłby zadowolony.
chyba kur.. strzelasz laserem z oczu, albo nie graleś w MW. Ja dzis sprzedałem U2 i niniejszym oswiadczam ze nie ebde juz tu państwu truł doopy jaki to U2 online jest śmiechowy. Co kto lubi, enjoy.
Grałem w MW2 i nie odkryłem perka umożliwiającego strzelanie laserem z oczu . Nie wiem, może ja mam inną wersje gry, ale u mnie wygląda to tak, że czasami nawet nie wiem z której strony padły strzały, bo po sekundzie padam. Dla mnie DMG broni jest zbyt duży, zabija to całą przyjemność z gry, koniec kropka. Taki R1 czy H3, to znaaaacznie lepsze gry od MW2.