"Killzone 2 to gra, która z miejsca zgarnia kilka tytułów "naj". Najlepsze oświetlenie, najlepiej wykonane bronie, najlepsze projekty przeciwników, najbardziej intensywna wojna na konsolach. Jest to również najciemniejsza gra na rynku. Gears of War wyglądają teraz jak strzelanina, której akcja rozgrywa się w samo południe. I sprawa jest prosta. Im ciemniej ustawicie kolorystykę, tym gra lepiej wygląda. Mój telewizor ma kilka domyślnych ustawień, z których wybrałem "kinowe", które maksymalnie wszystko przyciemnia. W tym momencie Killzone 2 wygląda jak film. Czasami zastanawiałem się, czy to naprawdę grywalne etapy czy oglądam jakiś sprytny render, który udaje gameplay. Jednak to naprawdę tak dobrze wygląda. Po prostu "naj"."
"Po trzech godzinach oczy dosłownie mi wypłynęły od ilości efektów specjalnych. Na początku ciężko się przyzwyczaić do ziarnistości oprawy graficznej (w stylu Mass Effect) i ruchów postaci, ale kilka razy dosłownie zamarłem przy grze świateł. Strzela się genialnie, a osłony to podstawa. Intensywność walk bije na głowę Call of Duty 4, a gra wciąga i nie pozwala oderwać się od telewizora."
Tydzień z KZ2 na
http://www.neogo.pl/