smoo

Mieli nowy silnik pisać i wydać wtedy grę na inne konsole (PS), więc raczej jeszcze nie ogarnęli tego.

Najlepszy sposób na obrzydzenie sobie ulubionej gierki to wejście na jej subreddita.

To już dziś

Królewskie Łąki Pierwsza lokacja która u mnie spowodowała efekt "wow". Cudny klimat, krajobraz o zachodzie słońca, muzyka, a w tle przygnębiająca historia opowiedziana side questami. O tak, w tej lokacji zdecydowanie trzeba zrobić side questy bo nieźle kształtują opinię gracza o tym poyebanym świecie i pozwalają się wczuć w sytuację głównego bohatera.

Co obecnie najlepiej wypada pod względem wydajność/cena do ~2000-2500pln od Nvidii? (chodzi o nówki)

Gameplaye meczy z wersji alpha (bodajze z lokalnych testow na evo japan)

Dużo dobrego słyszę o tej grze, więc jak tylko połatają bugi będzie grane.

No właśnie nie :/. Nie wchodzę za bardzo do tematu, żeby nie nadziać się na spoilery. Obecnie jestem bodajże w 4 chapterze (tuż po odblokowaniu i niestety mogę powiedzieć, że optymalizacja w tej części kładzie na lopatki wrażenia z gry. Ten kto wymyślił żeby eksploracje ograniczyć do 30fps powinien zostać przykładnie wypyerdolony z roboty. Wszystko jest pięknie jak leci cutscenka albo nie ruszamy kamerą, ale bieganie po polach i dotyknięcie prawej gałki powoduje u mnie niemalże odruch wymiotny - masakryczny blur i dodatkowo "szarpanie" co jakiś czas (zależnie od lokacji) sprawia że muszę robić przerwy co godzinę by dać odpocząć oczom. Dramat. To jest też główny powód, dla którego bardziej dynamiczne cutscenki są często nieczytelne (walki eikonów), bo po prostu przez ten blur nie widać momentami co się dzieje. Oprawa ogólnie jest dobra, ale nie aż tak dobra jak niektórzy się rozpisywali w recenzjach. FFVIIR wyglądał po prostu lepiej. Szczególnie postaci, którym z oczu można było odczytać emocje a tutaj wszyscy są tacy drewniani. Poza tym, gra stoi fabuła i wciąż ma się chęć zobaczenia co dalej. Walka niby prosta ale przyjemna, moim zdaniem powinni wywalić ten system staggera bo on od FF13 usilnie jest ładowany do każdej części i powoduje że walki są mega schematyczne. Kuleje też dynamika między postaciami, brakuje tutaj tej chemii jak chociażby w FFVIIR. Tam nawet proste chodzenie po dachu z Aerith sprawiało, że trzęsłem się jak osika z emocji jakie płynęły z tych scen, a w XVI..? Clive spotyka się z Jill i zaraz lecą przez pole gdzie nawet nie zamienią jednego zdania. Zero chemii między postaciami. Nie wiem, ale podobno to się rozkręca w drugiej połowie gry... Zobaczymy, na razie jednak nieco poniżej oczekiwań.

Tak, nowe animacje są częścią Riot mode i są dostępne normalnie w kampanii (tak wynika z filmików na yt, sam jeszcze nie grałem).

Jeden fabularny dodatek, dodatkowy tryb Riot mode czyli młócenie kolejnych fal wrogów z lekką szczyptą roguelite (zbieranie upgradów postaci na dany run), oraz dodatkowy tryb trudności do kampanii. Do tego trochę skórek. Nic więcej chyba nie będzie z tego co się orientuję.

Jedynie to co tutaj: https://blog.playstation.com/2023/06/22/the-callisto-protocol-returns-with-final-transmission-dlc-first-gameplay-details-revealed/ Szkoda, że animacja młota jest taka sama jak zwykłej pałki (chyba...).

Garść gifów z DLC fabularnego

Pewien użytkownik forum PSX Extreme przeglądający teraz ten temat za pomocą Tapatalka ze swojego Mi 9 SE.

No to jadymy. Mega sztos wylądował. A obok Final Fantasy XVI

na PSN, nie wiem jak na innych platformach tbh.

stronka PB ledwo zipie, ależ tam musi być oblężenie teraz. Daj znać ile było telefonów z gatunku "panie, masz pan jeszcze deluksy bo mje oszukali w <jakas_sieciowka>.

Preordery gdzie indziej niż w Perfect Blue?

Według doniesień demko pobrało kilka milionów userów, day one patch ma 300mb i poprawia framerate w trypie performance a także redukuje motion blur

Własnie wleciała ładna promka na season pass za 65 ziko. Chyba się skuszę

Ostatnio coś mało zdjęć w temacie więc

Ostatnie DLC, czyli riot mode, zebral bardzo dobre opinie. Z kolei nowe wykonczenia wrogow na pewno umilą kolejne przejścia gierki (sporo trofików dodano w kolejnych patchach) Myślę, że z uwagi na mieszane oceny tej gry, chcą zakończyć tym DLC historie Jacoba i kolejna gra w tym uniwersum będzie miała inny tytuł i przemodelowany rdzeń rozgrywki. Mam nadzieję, że nie porzucą tego uniwersum bo jest potencjał na coś na prawdę dobrego.

Fajna pogadanka jakby ktoś jeszcze potrzebował podkręcić hajp

W sumie zalezy co kto dokładnie rozumie przez komfort. Na krótszych sprężynach będzie mniej bujać autem, więc jesli dla kogoś komfort = łódka, no to komfort spadnie. Natomiast właściwości jezdne zyskają, chociaż tak jak Bartg pisze duży wpływ mają tutaj jeszcze amorki. Sprezyna sprezynie tez nierowna. Najlepiej wymienić komplet, a jak nie ma budzetu to poszukac na forach konkretnego auta, co jest sprawdzone i zalecane.