-
Postów
2 550 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez smoo
-
Bez przesady, gra ma bardzo dobry odbiór, owszem są bugi typu dziwne oświetlenie czy crashe ale imo to jest coś co mogą połatać. Zgadzam się że 250 cebulonów to sporo, ale jak gra stanieje poniżej 200 to sam z pocałowaniem ręki pobiegnę do sklepu.
-
Jesli już by sie mieli złamać i wprowadzić możliwość save and quit, to moim zdaniem powinni zrobić osobny tryb gry w którym można save'ować, ale wyłączyć w tym trybie trofea, albo zablokować jakąkolwiek możliwość manipulacji save'ami, łącznie z kopiowaniem do chmury. Wtedy i casuale i hardkorowcy byliby w dużej mierze zadowoleni. Jedynie trophy whores i tryhardy mieli by ból tyłka, ale kogo to w sumie obchodzi.
-
Gość na reddicie zrobił elegancką Karen Shepard Face code w spoilerze Jak coś, to nie wiem jak to się wpisuje bo jeszcze nie mam gry . Tu jest więcej: https://www.reddit.com/r/ShareYourSheps/
-
Jak coś to wyspało na olx Returnala - nówki po około 200zł - efekt dodawania gry do zestawów.
-
Coś nie zagrało z oczami i oświetleniem w niektórych scenach Nowe: vs stare Lekkie flashbacki z Andormedy. Najgorzej wygląda zdaje się Anderson. Jakby miał cały czas pełne gacie.
-
Tutaj gość ma fulla i wrzuca materiały na bieżąco
-
Przecież już w 7 części Ethan Nie czytałem spoilerów z Village, ale zakładam że ten wątek tutaj ciągnie się dalej.
-
Daecon mówił głosem aktora który użyczył mu wizerunku, czyli Sama Witwera - oczywiście że "dub" był świetny.
-
Jedyne co można zorbić, to zwiekszyć maxymalne HP, ale nie robi to zbyt dużej różnicy. Trzeba być po prostu w ciągłym ruchu i korzystać z tarczy. W DLC jest za to bardzo przydatny mod, który odnawia życie gdy rzuca się przedmiotami w przeciwnika. Bardzo ułatwia grę.
-
Śledzę temat od tygodnia i chłopaki narobiliście takiego smaka, że te trzy stówki mocno mnie uwierają w kieszeni... Trzeba będzie się ich pozbyć . Niech tylko uspokoją się z tym patchowaniem i jedziemy. Do tego jeszcze Aris jara się grą, co dla mnie jest już wystarczającą rekomendacją. I jeszcze dobry materiał z polskiego podwórka.
-
Frakcje 2 pewnie dodadzą dopiero do tego obesranego remake'a jedynki, który jest potrzebny jak świni siodło.
-
Jak z Salvadorem był problem, to poczekaj na Tomassiego :D. Generalnie białe paski życia to "armor" który opłaca się zbijać wyłącznie rzucając ciężkimi i dużymi rzeczami. Warto rozwinąć jak najszybciej bonusowy damage dla rzutu. Najlepsza broń w grze to chyba Pierce (strzał ładowany), potem Shatter ("shotgun"). Latający przeciwnicy z telekinezą to najbardziej męcząca i upierdliwa część gry, szczególnie ci bossowaci z armorem, nie sposób ich trafić rzucając bo robią uniki, a zbijanie im armora bronią to mordęga. Generalnie strzelanie wypadło najgorzej w Control, biorąc pod uwagę całokształt. Zdecydowanie przydałoby się tutaj trochę szlifów.
-
Cholibka, no nie doczekam się na powrót Ady Po tym co widziałem w recenzjach oraz po przeczytaniu wrażeń @Bzduras zdecydowanie nie żałuję, że nie kupiłem 8 na premierę. Mimo, że jestem Residentowym świrem i "konserwatystą" serii, a 7 mi się podobała, to jednak to co tutaj Capcom zaserwował po prostu nie jest warte według mnie wyłożenia niemal trzech paczek. Ale po pierwszej sensownej obniżce wbijam we village jak świnia w paśnik.
-
Dla tego DLC kupiłem PS5. Dawać mnie to!
-
Na twitchu i yt to mozna bylo wczoraj juz cala gre obejrzec na legalu, to jest totalny rak branzy, dziwie sie ze producentom kalkuluje sie takie cos. A fabula RE8 to wyciekla juz cala jakies 3-4tygodnie temu, juz wtedy ludzie pisali na forach ze skrypt to momentami . Ale spoilerow dalo sie uniknac, jesli ktos nie szukal.
-
No niewątpliwie jest to ogromny minus gier na licencjach, jeśli nie ma się znajomych "w klimacie", to takiej gry nie opłaca się kupować bo nigdy w nią nie zagramy (chyba że dla samego kolekcjonowania i np malowania figurek). A szkoda bo jest sporo ciekawych tytułów na licencji gier, np Xcom, Resident Evil 2, Darkest Dungeon, chyba nawet Stardew Valley miało wyjść.
-
Kupił ktoś planszówkę Bloodborne z KS? Podobno zacna gra, tylko ilość pudełek jednego kompletu kurier dostarcza na europalecie
-
Ja również sobie odświeżyłem Alana w ubiegłym tygodniu i gra prawie wcale się nie postarzała (Wersja PC) - klimat jest mistrzowski, a zabawa światłem wciąż sprawia masę frajdy i momentami powoduje lekki opad szczeny (te flary) . Dobrze jest też spojrzeć na historię przez pryzmat tego, czego się dowiadujemy w Control. To jakiś kryminał że ten tytuł nie doczekał się jeszcze jakiegoś Remastera, łykałbym jak indyk kluchę.
-
Jesli chodzi o ta laseczke ktora spotykamy w chacie z ojcem, to jej glos podklada ta sama aktorka co Jill w RE3. Ogolnie to jak juz pisalem, to jest kur.wa skandal zeby glownym bohaterom serii dawac co odslone nowych VA i malo tego, mieszac ich z pobocznymi NPC'ami. Chris = Carlos, wiesniaczka = Jill, Heisenberg = Nicholai, wyglada jakby przy nagrywaniu RE3 stwierdzili "no skoro juz jestescie, to przeczytajcie jeszcze te kwestie bo za 9 miesiecy musimy wydac kolejna gierke". W doope niech sobie wsadza te praktyki.
-
100% wpadło wliczając DLC, zrobiłem wszystko co było do zrobienia. Wspaniałe doświadczenie, aczkolwiek pod koniec strzelanie stało się już dość nużące - głównie za sprawą latających przeciwników, którzy byli bardziej irytujący niż groźni. Uwielbiam gry Remedy za ich specyficzny, namacalny klimat i styl opowieści Sama Lake'a. Control łączy wszystkie uniwersa tego studia i otwiera niezwykle ciekawe furtki na dalszy rozwój serii. Najmocniejszy punkt Control to właśnie klimat, przywodzący na myśl takie klasyki jak "Z archiwum X", "The Fringe", "The Signal" i wiele innych thrillerów/horrorów sci-fi. Mimo, że sposób narracji jest teoretycznie dość monotonny (większość to opcjonalne notatki tekstowe), to ich tematyka, sposób umiejscowienia w świecie nie nuży, a z wypiekami na twarzy leciałem do każdej kolejnej ikonki interakcji, chłonąc tą całą historię i jej smaczki. A smaczków jest tutaj co nie miara, szczególnie nawiązań do Alana Wake'a, którego uwielbiam. Zakończenie DLC AWE to jasny przekaz, że w ciągu kilku lat dostaniemy kontynuację historii w Bright Falls . Filmiki dr Darling'a, które napotykamy w czasie gry to majstersztyki, a układanie całości wydarzeń w głowie na podstawie strzępków informacji jakie znajdujemy to wspaniałe uczucie (z czasem zatajone w dokumentach informacje nasuwają się same). Misje poboczne mega ciekawe i niejednokrotnie ryjące beret - np misja z zamkniętym "obcym", który przyleciał z misji kosmicznej NASA, misja z lustrem czy lodówką, robią niesamowitą robotę właśnie dbałością o detale i całą otoczkę, którą poznajemy wgłębiając się w materiały, które gra oferuje dla dociekliwych. Coś pięknego. Swoją drogą polecam filmiki poniższego jegomościa, który rozkłada na czynniki pierwsze całe uniwersum, dostarczając odpowiedzi lub fascynujących teorii, świadczące o geniuszu autora całej historii. Kolejna gra Remedy (AW2!) to tytuł, na który czekam jak mało co na tej generacji.
-
Niestety, pośpiech i rzemieślnicze podejście bije od tej gry. Efektem są takie kwiatki, jak gdy szybko zmieniając broń z pistoletu na strzelbę Ethan ma na ekranie 4 ręce na raz. Na szczęście cena poleci szybko na łeb na szyję, podobnie jak z RE3.
-
Z lekkim opóźnienem, ale gra już się pojawiła w europejskim storze. Jednak sporo sobie wycenili, bo wersja deluxe czyli z DLC to coś koło 240zł. Do gry ma być dodane jeszcze sporo contentu, między innymi remake'i niektórych poziomów z klasycznych odsłon serii. Wstępne opinie są pozytywe, za wyjątkiem wersji na switcha która podobno ma problemy z framerate w dalszych etapach (podobna sytuacja jak z Bloodstained). Ja czekam na pierwsze promo i biorę deluxa, gra mi się bardzo spodobała. W międzyczasie odświeżam sobie deltę z PS1.