-
Postów
2 550 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez smoo
-
Wczoraj wpadła platynka w Bloodstained. Łącznie niecałe 40h świetnej zabawy, ze smutkiem kończyłem. Szkoda, że nie pokusili się o dodanie jakichś dzbanów za te dodatkowe tryby. Pobawię się jeszcze chwilę nimi i rozglądam się za czymś podobnym. Mam nadzieję, że będzie kolejna część. Obecnie grę można kupić za frytki, obowiązkowa pozycja.
-
Mi grafika średnio odpowiadała gdy oglądałem grę na zwiastunach, ale na żywo jest spoko. Świetna gra, czysty fun z gameplayu. Czuć tutaj ducha SotN.
-
No nie powaliło mnie to co pokazali. Na dzień dobry jestem bardzo sceptyczny po kaszanie jaką odwalili z RE3, ale tutaj mocno mi to wygląda na powrót do odcinania kuponów. Podobnie, szybka decyzja o kapitalizowaniu gierki na starej generacji nie wyjdzie nikomu na dobre, z pewnością pod nóż pójdzie to i owo (powtórka z Cyberpunka?). Jeśłi o mnie chodzi to nie ma mowy o kupowaniu w ciemno na premiere. I ten obsrany multi Resistence był bardzo ok u podstaw, wystarczyłoby dać większy budżet na dedykowane serwery i jakieś sensowne balance patche, a to tutaj to chyba jakaś prowokacja. A idź pan w uj. Lepiej by zrobili CV albo nie wiem, ReRemake 3 bez lecenia w ciula.
-
Już się nie mogę doczekać, aż zasiądę do ponownej rozgrywki po zakupie PS5. Zdecydowanie czarny koń i top poprzedniej generacji jak dla mnie. Uwielbiam.
-
W międzyczasie SE zarejestrowało marki Ever Crisis i The First Soldier. Ten drugi pewnie będzie spin offem o przeszłości Sephirotha, może być całkiem ciekawie, oraz może on doprowadzić do pojawienia się w Remake jego redemption arc, o czym z resztą traktuje kilka teorii po part1. Ever Crisis to nie wiadomo co, ale oby nie zrobili z tego takiego goovna jak Crisis Core. Może wezmą zrobią remake starej kompilacji (CC, BC i motywy z DoC) i pozwolą Nojimie naprawić ten cały damage i krzywdę którą wyrządził FFVII Tabata swoimi "dziełami". Ja czekam w końcu na jakiś teaser part2
-
Dzięki Ale są one w formie kodów, więc kupując z drugiej ręki raczej ich nie będzie, a nówki dostać już raczej nie sposób (w sensownej cenie).
-
Orientuje się ktoś czy da się jeszcze kupić DLC do tej gry na PSN? Z poziomu sklepu online nic nie znajduje, ale może z poziomu gry da się to zrobić? Może ktoś mógłby sprawdzić, byłbym wdzięczny?
-
Podobno pod względem wytrzymałości dpad to jeszcze większy szajs niż w DS4 - po 2 miesiącach intensywnego grania w Tekkena gumka już nadaje się na śmietnik. W środku konstrukcja jest praktycznie identyczna, ale najwyraźniej jeszcze mocniej przyoszczędzili na materiale. Gdzie te czasy, że na DS2 grało się latami.
-
GOTY 2020 - Final Fantasy VII Remake. W sumie to już moja GOTG, nic nie będzie tutaj w stanie jej przebić. Gra mnie zmasakrowała emocjonalnie, jako że OG FFVII to moja gra numer jeden jeśli chodzi o top topów, który ukształtował mnie jako gracza (i trochę też człowieka). Doskonała robota SE. Rozczarowanie - zagłosowałem z rozpędu na Cyberpunk, mimo że miałem na tę grę wywalone bo wiedziałem co się święci, ale po chwili sobie przypomniałem że w 2020 wyszedł też Resident Evil 3 - festiwal zmarnowanego potencjału i faktyczne największe rozczarowanie ubiegłego roku. Na co czekam - na jakieś newsy odnośnie FFVII Remake part2. Z zapowiedzianych gier nic mnie obecnie nie grzeje. 2021 to będzie głównie rok nadrabiania backlogu.
-
Udało się kupić Definitive edetion za dobry pieniądz, więc w końcu udało mi się zobaczyć zakończenie historii Clem. Sezony 1 i 2 były świetne (ograne jeszcze na PS3), teraz doświadczyłem 3 i 4. Sezon 3 to niestety najsłabsze co wydało TT, nie bardzo rozumiem jaki był zamysł pokazania tej historii, która w sumie niewiele wniosła do całej serii... Wygląda na to że w momencie pisania sezonu 3 TT chciało ciągnąć TWD dłużej niż przez 4 sezony, innego wytłumaczenia nie widzę. Fabuła była do bólu przewidywalna, nawet fajne postaci braciszków nie były w stanie tego uratować. Ale największą zbrodnią tego sezonu to jak potraktowano jedną z moich ukochanych postaci czyli Sezon 4 za to bardzo spoko, powrót pewnej postaci i cały jej wątek na plus. Dwójka głównych bohaterów to oczywiście najjaśniejszy punkt, który dostarczył sporo emocji i powieka drgnęła nie raz, szczególnie przy końcówce. Graficznie ten sezon również wypada najlepiej, a Clem wyrosła na śliczną dziewczynę Generalnie to Naughty Dog powinni kur.wa zagrać w całą tą opowieść i zobaczyć jak nie spie.rdolić zakończenia trzymając przy okazji odbiorcę za serce i jaja do samego końca. Wielka szkoda, że to już koniec, ale jest to jedna z tych growych opowieści które zostaną ze mną na zawsze i które będę rekomendował innym do doświadczenia na własną rękę. To jest jedno z tych unikalnych doświadczeń, którego dostarczyć może jedynie medium jakim są gry video.
-
Shephard raczej dead - Liara jest dużo starsza niż w trylogii (zmarszczki), poza tym za dużo byłoby kombinacji z "przeniesieniem" go z trylogii (płeć, klasy, wybory itd). Pewnie nie uświadczymy też EDI i Gethów skoro to zakończenie ma być kanoniczne. Oczywiście mogą znów odpalić kartę "rekonstrukcja DNA" jak w dwójce, ale drugi raz to samo średnio by wyszło raczej. Ale fajnie było by gdyby np Liara miała jego dziecko, które mogło by być jednym z nowych głównych bohaterów. No mają chłopaki pole do popisu.
-
T7 sprzedał się bardzo dobrze ale to było zaskoczenie dla wszystkich, włączając Namco - po ciulowym TTT2 który poszedł w mniej niż 2mln egzemplarzy. Gra miała niski budżet startowy. Do tego przejście na nowy goovniany engine, którego obecnie nie opłaca się przerabiać pod T7 tylko dłubać od razu koleną część. Wystarczy spojrzeć jaka jest różnica w wykonaniu postaci z vanilii i sezonów 3 i 4, inna jakość ale pewnych ograniczeń nie przeskoczą w grze z 2015 roku. MK jest napompowane kasą przez WB, wydaje już kolejną część na obecną generację a gra i tak szybko umiera esportowo i społecznściowo. Z tych 6mln kopii pewnie z połowa jest z wyprzedaży i okazji, gdzie T7 można kupić za frytki, więc zysk z tego też nie jest kosmiczny.
-
Bijatyki to niszowy gatunek więc budżet na nie jest sporo niższy niż na inne produkcje. Do tego doszła przesiadka na UE na tej generacji który przysporzył sporo problemów (Namco nie ogarnęli silnika jak należy na czas, przeniesiono żywcem assety i animacje z poprzedniej generacji, do tego półgodzinne loadingi, przestarzały netcode itd). Ale przypominam, że T7 to gra która wyszła w marcu 2015. a MK11 w 2020. T8 zapewne zerwie kapcie, biorąc pod uwagę że Tekken mocno się rozwinął w ostatnich latach (TWT itp) i jest na niego spory boom (pandemia mocno tutaj zahamowała temat). MK ma ładnie zrobione postacie, ale animacje to śmiech na sali. No i sam gameplay to jednak do Tekkena nie ma podjazdu. Casualowo MK11 to oczywiście bardzo dobra gra.
-
Klimat Dead Space'a wylewa się z tego trailera, zapowiada się gruby sztosik.
-
Ciareczki mocne, no i Liara Wygląda na to że dostaniemy kontynuację trylogii. Jaram się.
-
Najlepsze hordy są w trybie wyzwań, mają nieskończone ilości świrusów. Cel: przetrwać ileś tam czasu przy ograniczonych zasobach, lub uzbierać jakąś ilość punktów za masakrowanie złodupców. Trzeba być w ciągłym ruchu i kombinować jak taktycznie rozegrać bitwę. Piękna sprawa.
-
Ulubieni streamerzy gamingowi (Twitch, YT, FB Gaming, etc.)
smoo odpowiedział(a) na Mendrek temat w Graczpospolita
Streamy u mnie jedynie lecą czasami w tle gdy robię coś innego. Avoidingthepuddle jak już wspomniano, bardzo błyskotliwy gość o doskonałym guście do gier (jesli on w coś gra to na pewno jest to sztos gameplayowy, chyba że akurat gra na przekór widowni ;)), wszelkie crapy spuszcza w klopie bez sentymentu (ale nie gra też w gry fabularne, z uwagi na specyfikę streama). Królują u niego soulsy, klasyczne Residenty, mordobicia, The Evil within (jedynka oczywiście, dwójkę prawilnie dissuje przy każdej możliwej okazji). Momentami dziwię się, że jeszcze go nie zdjęli na dobre z twitcha za niektóre wywody, ale generalnie nikogo lepszego nie widziałem na tej platformie, chociaż nawet on już się trochę wypalił niestety, w porównaniu do tego co było kilka lat temu. -
W końcu udało mi się usiąść do tej gry i przepadłem bez reszty. Wspaniały klimat obcego, świetne wykonanie i trzymająca w napięciu rozgrywka Lokacje, muzyka i motywy wyciągnięte żywcem z filmów robią mega robotę. Oprawa nawet się mocno nie zestarzała, gra wciąż robi bardzo dobre wrażenie, chociaż przydałoby się 60fps do pełni szczęścia. Jedynie czasami postać ospale reaguje na niektóre komendy związane z interakcją. AI obcego to poezja, nieustanna zabaw w kotka i myszkę pompuje adrenalinę ale też daje mega satysfakcję. Teraz jeszcze mocniej żałuję że Capcom nie wykorzystał takiej technologii przy okazji RE3, no ale nie będę się już pastwił nad tamtą grą, szkoda strzępić ryja. Pozycja obowiązkowa dla fanów horrorów, a dla fanów marki Alien to najlepsze co wyszło w branży gier video. Dla mnie 9/10. Platynka wpadła z marszu, wspaniała gra.
-
@Sig "Dismantled", "On a way to a smile" i "A Maiden who travels the planet". Ta pierwsza to takie kompendium rozwijające wątki z OG, wyszła w 1997 i między innymi przedstawia wydarzenia z gry z perspektywy konkretnych bohaterów (np monolog Clouda w głowie gdy wspomina pierwsze spotkanie z Aerith, albo przemyślenia Aerith na temat swoich uczuć do Clouda po wizycie w Gonagaga). On a way to a smile to zbiór noveli łączących OG z AC, a Maiden to novela o tym co działo się z Aerith od momentu gdy Cloud złożył ją do jeziora w Forgotten City.
-
Czy edycja he Fire Fades Edition posiada dodatki na płycie, czy w formie kodu?
-
Jak stream z Soulsów to tylko u Arisa https://www.twitch.tv/videos/801014455
-
Jest już patch, rip wifi users
-
7 lat minęło od ostaniego przejścia, dla mnie to najlepsze growe uniwersum z gatunku sci fi (czy tam "space opera) ever, potem Dead Space 1 i 2 (tójka to goovno obejszczane które nigdy nie powinno ujrzeć światła dziennego). Wleci day one i 100% wbite jako hołd dla serii murowane.
-
Trochę nagrania z Days Gone na PS5, podobno betonowe 60 klateczek trzyma. DF też wspominali, że jest gucio. Będzie grane znowu w przyszłym roku