
Treść opublikowana przez smoo
-
Final Fantasy VII Remake
Oczywiście schody Nie żałuję ani jednego stopnia. Kocham tę grę za takie smaczki
-
Final Fantasy VII Remake
Zgadzam się, poza jednym - cokolwiek zrobią, to nie ma szans na wy(pipi)anie ludzi z kapci tak jak w 97. Nie po tym szajsie z Przy okazji, czy kogoś poza mną zniesmaczyło wrzucenie na końcu Mam wrażenie, że coś poszło mocno nie tak na końcowym etapie tworzenia gry i nastąpił jakiś konflikt wewnętrzny co do wizji zakończenia i dalszych losów Remaku. Od momentu zakończenia pościgu, reszta wygląda jak dołożona na siłę (może stąd delay?).
-
Final Fantasy VII Remake
ta scena również najbardziej mnie zmasakrowała w tej grze, ja jestem totalnie #teamCloudxAerith Jednakże Swoją drogą ta scena to jedna z trzech, które mogą tam nastąpić w zależności od wyborów. Pojawić się tam może też w zależności od podjętych decyzji. Jednak to scenka z Aerith jest jak dla mnie kanoniczna, bo pokazuje wewnętrzną przemianę Clouda i nawiązuje do istotnego twistu fabularnego. Pozostałe scenki mogą się wydarzyć w zasadzie w dowolnym innym momencie. Co do następnych części Więcej przemyśleń później.
-
Final Fantasy VII Remake
Czyli końcówka Remake Ci się podobała? Ja ledwo dzisiaj oko zmrużyłem, cały czas bijąc się z myślami, ale na ten moment dla mnie gra kończy się po pościgu na autostradzie, a cała reszta to zły sen. Jak pozbieram się do kupy to trzasnę dłuższego posta o moim stosunku do oryginału i próbę oceny tej części, ale to będzie tytaniczny wysiłek.
-
Final Fantasy VII Remake
Ja tez wlasnie skonczylem. Moja reakcja na koniec byla taka, ze siedzialem w fotelu wpatrujac sie tepym wzrokiem w ekran i zadajac zasadnicze pytanie "co tutaj sie wlasnie od(pipi)alo?" W glowie klebi sie tysiac mysli. Od poczatku gry, od samego momentu w ktorym zaczyna grac muzyka w menu glownym, az do konca poscigu na autostradzie po ponad 50h, ta gra to dla mnie 10/10, plakalem przy niej jak dziecko niejeden raz, ze wzruszenia i radosci. Ale to, co sie dzieje potem, sama koncowka... Nie wiem, musze ochlonac i sie z tym przespac, przemyslec. Obejrzec jeszcze raz na spokojnie. Jest tam albo zapowiedź geniuszu, albo największej profanacji w dziejach gier wideo.
-
Resident Evil 3 Remake
Ankieta dla graczy na temat wrażeń po RE3: Polecam się wyżalić, zawsze to jakaś szansa że się ogarną.
-
Final Fantasy VII Remake
Tylko english, pomijając już że w grze jest sporo tekstu mówionego bez podpisów, sam angielski dubbing to jest mistrzostwo.
-
Final Fantasy VII Remake
Ja prawie 50h na liczniku i właśnie jestem w rozdziale 17, co tam się wyprawia to ciężko opisać słowami, epic boss za epic bossem, jestem wniebowzięty No i muzyka rozsadza czaszkę. Jak na scenę wleciał to aż musiałem zrobić pauzę by otrzeć pot z czoła. Swoją drogą, świetny redesign. Tutaj prawie każdą rzecz z oryginału zrobili z 10x większym rozmachem i pieczołowitością. Potem kolejna potyczka i widać, co ten system walki ma do zaoferowania. Coś pięknego, ale aż musiałem zrobić przerwę by ciut ochłonąć. Swoją drogą, końcówka to będzie konkretny reality check dla tych którzy całą grę przechodzili "mashując kwadrat". Z góry życzę im powodzenia :D.
-
Final Fantasy VII Remake
Muzyka rzecz gustu, ja słucham prywatnie prawie wszystkiego od metalu przez trance a na electro swingu kończąc, więc dla mnie różnorodność w tej materii jest plusem. Wolę urozmaicenie niż słuchanie przez 50h gry 3 kawałków na krzyż, jak dobre by nie były. Ale fakt faktem, ze akurat przytoczony kawałek jakoś szczególnie w pamięć nie zapada, jest po prostu ok.
-
Final Fantasy VII Remake
Akurat muzyka w FFXIII była spoko, ten kawałek też mi się podoba, a wystepuje tylko w bodaj jednej lokacji, więc o co ten szum?
-
Resident Evil 4 Remake
Tak będzie
-
Final Fantasy VII Remake
to nie jest kluczowa walka, ale rozumiem, mój błąd - już poprawiłem
-
Final Fantasy VII Remake
40h na liczniku i zrobiłem wszystko co się dało w Chapterze 14 (łącznie z ). Najwyższa pora ruszyć dalej, bo już tęsknie za Aerith Wciąż podtrzymuję zdanie - na tą chwilę ta gra to moje spełnienie marzeń.
-
Final Fantasy VII Remake
Po to, zeby z nim dluzej pobyc. Myslala ze za chwile sie rozstana, a poza tym wglada na to ze jest juz swiadoma losu, jaki ja czeka. @Dahaka na razie nie klikam spoilera, odniose sie jak sam skoncze (obecnie 35h i robie questy w ch14)
-
Resident Evil 3 Remake
Świetny i treściwy materiał podsumowujący jaki jest nowy RE3, co zagrało a co nie. Polecam obejrzeć w wolnej chwili.
-
Final Fantasy VII Remake
Omg ta nowa scena z Aerith po powrocie z Barretem do Marlene mnie zniszczyła Aeirth, jest już na to za późno... o jakieś 23 lata.
-
Final Fantasy VII Remake
Będzie po prostu FFVII Remake 2 (lub part 2). Dzisiaj do mnie dotarło, że każdy chyba boss w grze ma swój unikalny kawałek muzyczny (aranżację), a każdy z nich to absolutny banger - niektóre to już sztosy na poziomie One Winged Angel, z chórkami itd. Szaleństwo.
-
Final Fantasy VII Remake
O matulu, 30h pękło a skończył się dopiero Chapter 11. Ci recenzenci co kończyli grę w 35h to chyba lecieli na pałę do przodu. Cała akcja z Najpierw wspinaczka i te pożegnania po drodze, no łzy znów poleciały. Jak w przyszłości dojdzie do TEJ sceny, z realizacją na tym poziomie, to po wszystkim nie obędzie się bez wizyty u psychologa Potem walka na szczycie, co tam się działo to ciężko opisać. Jeszcze nigdy nie byłem na raz podniecony/rozgoryczony/wściekły (i trochę podniecony jak Tifa wkracza do akcji :D). Cudowny Remake, brak mi słów, dostałem więcej niż oczekiwałem, a do końca jeszcze daleko. Nie pamiętam kiedy ostatnio spędziłem 30h w 3 dni przed konsolą. Tylko ta gra mogła tego dokonać.
-
Final Fantasy VII Remake
Kolega który pisze o mashowaniu kwadratu pisał też, że reactory w grze różnią się tylko kolorami, także tego... Od połowy gry jeśli nie jest się przygotowanym do walki to dostaje się oklep, nie tylko od bossów ale czasem też od zwykłych mobków, jeśli akurat np nie mamy założonej kontry na dany elemental. Ogólnie oddają tutaj spory hołd kinu lat 90, Roche Swayze no i ten koleś Jest tego więcej Właśne miałem akcję u Dona no i powiem krótko, perfekcja, i Mark Hamil jako Corneo Próbuję na siłę znaleźć jakieś minusy no i nie mogę.
-
Final Fantasy VII Remake
Teraz gdy mają już gotowy silnik i systemy, myślę że krócej, może 2-3 lata. Kolejna część skończy się pewnie w Nibelheim. Jeśli zrobią resztę na takim samym poziomie co tą (a poprzeczka już jest wysoko), to ja poczekam choćby i kolejne 5 lat.
-
Final Fantasy VII Remake
20 godzin za mną i jestem dopiero na Wall Market. Walka z po pierwszym podejściu myślałem, że trochę podejść pójdzie, ale po obmyśleniu strategii i zrobieniu odpowiedniego setupu poszło jak malina. Ten system walki jest na prawdę świetny, jest masa fajnych skilli i kombinacji materii, tylko wiecznie slotów brakuje Po 20 godzinach nowe aranżacje muzyczne wciąż potrafią zryć beret, w tej grze nie było jak dotąd ani jednego kiepskiego lub niejakiego kawałka. Ten OST to będzie klasyka dla kolejnych pokoleń, ostatnio takie doświadczenie synestezji dała Nier Automata. Te wszystkie scenki z Aerith mnie wykończą emocjonalnie Ogólnie kreacja postaci (nawet tych pobocznych) to mistrzostwo, żaden wysokobudżetowy jrpg się wcześniej nawet nie zbliżył do tego poziomu.
-
Final Fantasy VII Remake
Ocenianie systemu walki po pierwszych kilku chapterach nie ma sensu. Tam nie ma 75% opcji odblokwanych. Z czasem dostajemy materie które pozwalają kontrolować zachowania towarzyszy, tworzyć comba, nowe limity itd. Po kościele kończą się proste walki, niektóre sidequestowe musiałem powtarzać po kilka razy, szczególnie tą którą opisałem poprzednio w spoilerze. System jest świetny.
-
Final Fantasy VII Remake
Ja dostałem kod na Choco od Grymela na maila/fb. Cactuar był w pudełku zz płytką. Pytaj sklep. Btw, walka z ładnie mnie zweryfikowała. Chyba z 5 podejść robiłem nim udało się ogarnąć odpowiedni setup i taktykę. Ten system walki jest bajeczny @Starh wierz mi będzie tylko lepiej. Po ponownym spotkaniu z kwiaciarką narobiłem chyba z 50 screenów, spacer do domu trwał bitą godzinę I ta muzyyyyyka. No nie mogę. Jak na razie absolutne 10/10.
-
Final Fantasy VII Remake
12 godzin na liczniku i koniec drugiego reaktora. Mój Boże co tam się dzieje Niech ta gra się nigdy nie kończy...
-
Final Fantasy VII Remake
Questy poboczne moim zdaniem są spoko (przynajmniej w Ch3-4), nagrody są fajne (materie) no i jest też bonusowa scenka z Tifą. Także nie rozumiem tego narzekania na questy, ale wiadomo - do czegoś trzeba się do(pipi)ić dla zasady. Ogólnie to tutaj na zrobienie samego Slumsu poszedł chyba większy budżet niż na cały Remake Residenta 3, a to dopiero pierwsze godziny gry. Walki z bossami to prawdziwy festiwal rajcowności. Coś pięknego.