-
Postów
2 550 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez smoo
-
Ja mam akurat odwrotne odczucia - po pierwszym odpaleniu TEW gra nie wyszla u mnie z czytnika do momentu zrobienia 100%, w dwojke gram juz z 3 tygodnie i jakos nie moge skonczyc. Gameplayowo 2 czesc jest gorsza, nie ma tutaj juz tego klimatu z RE4. calosc jest taka jakas rozwodniona przez open world. Do tego mam wrazenie ze calosc starano sie "urealnic" przez co gra stala sie slamazarna, glownie nastawiona na stealth kille i po prostu za prosta. Strzelanina jakas taka bez powera. Rozpracowywanie kill roomow w jedynce to byl absolutny miod, tutaj tego nie ma. Fabularnie tez bardzo meh. No i brakuje gore. I zapalek. Odczucia takie jakby tworcy chcieli zlapac zbyt wiele srok za ogon i w sumie gra wyszla taka jakas bez wyrazu. Jakby robila ja zupelnie inna ekipa ludzi. Albo niedokonczona..? Moze zmienie zdanie po ukonczeniu calosci (jestem przy koncowce), ale jak narazie ogolnie zawod.
-
[T7] Fighting Games Challenge (9-10.06.2018, Łódź) - Tekken World Tour Master
smoo odpowiedział(a) na Di temat w Turnieje i zloty
https://www.reddit.com/r/Tekken/ Tam z reguly sa przypiete wszystkie wieksze eventy. Oprocz tego jest jeszcze https://www.hypefinder.com/ Osobiscie wiecej nie znam. -
[T7] Fighting Games Challenge (9-10.06.2018, Łódź) - Tekken World Tour Master
smoo odpowiedział(a) na Di temat w Turnieje i zloty
Wrzucajcie info na reddita, eventhubs itd, bo niby event TWT a nigdzie nikt nic o tym nie wie. Przyda sie wieksza audiencja zawsze. -
No i koniecznie wszechwiedzacy stroze prawa pojawiajacy sie sekunde po wyplaceniu liscia jakiemus randomowemu npc na srodku pustyni, w koncu to bylo tak wspaniale rozwiazanie gameplayowe w V
-
No niestety... Podobno na zyczenie aktora, jako wyraz protestu na objecie pieczy showru(i)nnera przez Gimpla. Mam obawienia co do utrzymania dalej poziomu serialu w takim wypadku
- 91 odpowiedzi
-
Po 3 najnowszych odcinkach stwierdzam, ze Fear wciagnal doopskiem ostatnie 2 sezony TWD.
- 91 odpowiedzi
-
- 4
-
Najlepsza muzyke na NES dostarczal Sunsoft A zaraz po nich Tecmo
-
Sztos Within 2 Po wymaxowaniu doskonałej pierwszej części, trzeba było wesprzeć mistrza Mikamiego i zanabyć to piękne wydanie limitowane.
-
Ciekawe, czy bedzie smietnik 2.0 i cudowne uzdrowienie guvniaka po ilosci hejtu jaka spadla na wspanialy mid season finale
-
Wedlug mnie ostatni boss w CH6, to chyba jedyny typ ktorego nie mozna rozwalic jakims konretnym sposobem, zawsze istnieje spore ryzyko zgonu. Na drugim miejscu Quell, bo za pierwszym podejsciem zanim wyczailem ze koles "zniknal" biegalem z 5 minut szukajac go w rurach na suficie xd
-
Jesli chodzi o uzasadnienie fabularne to nie powiem dokladnie, bardziej chodzilo mi o to, ze
-
Heh, Oskara bym tutaj nie przyznal, ale sam fakt ze skorzystano z uslug nieco mniej znanych voice aktorow (strasznie mnie mierzi naduzywanie w co 2 grze AAA Bakera i Northa - oczywiscie nie umniejszajac ich kunsztowi), ktorzy zrobili dobra robote - cieszy miche. Poza tym same dialogi nie traca takim absurdem jak w wiekszosci horrorow, gdzie reka czesto sama sklada sie do facepalma. Ruvik robi robote jako psychol-sadysta, a Kidman przy niektorych kwestiach uzupelnianych w tle odlglosem rozchodzacego sie echa obcasow uderzajacych w kamienna posadzke sprawiala, ze mialbym ochote zrobic z nia pare nieprzyzwoitych rzeczy ;> Niestety z tego co wiem w Evil 2 z uwagi na strajk zwiazkow obsadzono innych aktorow. Co do scen zapadajacych w pamiec i powodujacych opad szczeki to rowniez w DLC mega robote robily bliskie spotkania z , gdy Kid chowala sie w szafie lub za biurkiem. Poezja.
-
I u mnie padl akumer mode Coz mozna o tej grze napisac, by sie nie powtarzac? Zdecydowanie najlepszy survival horror od lat, tak wlasnie powinien byl wygladac RE5. Jedyna wada, do ktorej mozna a nawet nalezy sie przyczepic, to tragiczny framerate w wersji na PS4 (gralem z wlaczonym beast mode, a i tak momentami mozna bylo dostac raka oczu od lecacych na leb na szyje klatek). Samo wykonanie to pierwsza klasa, graficznie gra momentami gniecie za sprawa wysmienitego systemu oswietlenia (przeswitujaca koszula przez ktora widac czarna bielizne u mokrej Kid ), designu lokacji, dobry jak na tego typu gatunek voice acting (szczegolnie Kid, Ruben i Sebastian), udzwiekowienie oraz cos co w malo ktorej grze jest na prawde na poziomie - pacing. Ani przez chwile nie czulem znuzenia rozgrywka, co chwile dzieje sie cos ciekawego, momenty intensywnej akcji przeplatane sa skradanka, psychodelicznymi jazdami rodem z Silent Hilla... Gra sporadycznie powraca do uzywania tych samych assetow, wszystko ma tutaj swoje miejsce i powod - np pewni , ktorzy pojawiaja sie w pewnym etapie i jak sie okazuje tylko tam podczas gdy w innej grze tego typu pewnie byliby wrzucani na od(pipi) co chwile w dalszych etapach. Na wyzszych poziomach trudnosci praktycznie kazde pomieszczenie z wrogami to jeden wielki "puzzle room" w ktorym chodzi o to by rozwiazac problem efektywnego wykonczenia wrogow przy minimalnym zuzyciu zasobow, cos pieknego, zadne tam noszenie drabiny czy przesuwanie skrzyni jak to jest obecnie modne w tej branzy Wisienka na torcie jest doskonale DLC, ktore stanowi uzupelnienie i dopowiedzenie historii, gameplayowo z kolei jest bardzo mocno "Silent Hillowe" i zdecydowanie must have dla osob, ktorym spodobala sie ta gra. Samo Akumu mode delikatnie mnie "rozczarowalo" - spodziewalem sie wiekszego wyzwania i summa summarum jesli porownywac trudnosc tego trybu do innej podobnej produkcji, to powiedzial bym ze zrobienie Dead Space 2 na HC bylo jednak trudniejsze - a na pewno bardziej stresujace. Tutaj dostepnosc checkpointow bardzo ulatwia rozgrywke. Co jest tak na prawde najtrudniejszym/najbardziej frustrujacym elementem akumu? Ano jedyna wada o ktorej pisalem weczesniej - kulejacy framerate. Przez spadajace klatki rozbrajanie bomb jest koszmarne (ten input lag...), a w kluczowych momentach gdy trzeba improwizowac wymierzenie celnego strzalu gdy od tego zalezy przezycie moze sie skonczyc sie puszczeniem miesistej wiazanki w kierunku TV. W wersji na PC i stabilnych FPS ten tryb powinien byc o wiele latwiejszy. A oslawiony chapter 6 z domkiem jest dziecinnie prosty za sprawa ulepszonych flash boltow. Nie ma sie czego obawiac. Najbardziej "stresujace" sa wlasnie pierwsze rozdzialy do tego chaptera nr 6 gdy nie posiada sie jeszcze zbyt wiele wyposazenia, potem zasobow jest tyle ze praktycznie wciaz lata sie z pelnymi magazynkami (pod koniec gry mialem prawie 90szt czesci do beltow i wszystkie spluwy pelne). Najwieksza radosc dalo mi w tej grze wlasnie wspomniane powolne rozpracowywanie kazdej kolejnej lokacji i obmyslanie sposobow na efektywny progress - cos pieknego. Takze jesli ktos nie mial przyjemnosci zagrac w to cudo to proponuje sie ogarnac, bo w promkach na PSN mozna gierke wyrwac za 30zl, a pudelko jest niewiele drozsze. Jesli mialbym ocenic ta gre w wiadomej skali to w wersji na PC daje jej bardzo mocne 9/10, w konsolowej oczko mniej za kieprawy performance. Po prostu japonska szkola w najlepszym wydaniu, jedna z najlepszych gier generacji. Teraz pora na clean up i platynke, a na sama mysl, ze przede mna Evil Within 2 - az dostaje gesiej skorki
-
Przed chwila spedzilem 15 minut w lobby i sparowalo mnie z 1 typem z 3 kreskami... Po ustawieniu 4+ brak matchy. Na premiere bedzie kibel z serwerami, ja poczekam kilka dni na spokojnie i sie okaze czy brac wersje na ps4 czy pc bo bedzie powtorka z tekkena 7.
-
Nie wiem jak na PSN, ale na steamie poobnizali tez znaczaco ceny season passow 1 i 2. Np sezon 2 z ponad 100pln teraz jest 63pln a sezon 1 za 42pln, tak wiec calkiem niezle. Do tego jeszcze pewnie jakis sale sie trafi predzej czy pozniej.
-
Paczka darmowych strojow do pobrania za free na PSN, prawdopodobnie bug wiec trzeba sie spieszyc https://store.playstation.com/pl-pl/product/EP0102-CUSA01222_00-SFVAEBONUS0000EU
-
They are billions - polecam, bardzo wciągający city builder/survival/tower defence
-
-
Z 8gb ramu tez nie pograsz, nawet na very low doczytywanie doprowadzi Cie do szewskiej furii a po wyladowaniu na ziemi gra potrafi sie zwiesic na 2 minuty. Do tego restart gry po kazdym meczu. 16gb w tej grze robi ogromna roznice.
-
Oto co bylo w tmtym linku (nie wszystko niestety) 18+
-
Polski akcent (2B)
-
Nowa strona, to nie może zabraknąć: Ponad 20 lat temu Crash 1 to była to moja pierwsza gra na PSX. Dzisiaj stary dziad ma taką samą radochę, jak gówniarz wtedy :D
-
Panowie to nie kwestie softu tylko modulu w konsoli, ja mam nowa konsole i te same pady ktore swirowaly ze starym modelem pieknie dzialaja. Problem jest znany, w necie mozna o tym poczytac szerzej. Wystarczy ze sasiad wam odpali router wifi na kanale ktory bedzie sie gryzl z bluetoothem w konsoli i zasieg masakrycznie spada. Sony dalo doopy niemilosiernie z tymi padami na tej generacji
-
Problemem jest ciulowa antena i modul wifi w konsoli, jakikolwiek sygnal bt lub wifi w poblizu potrafi zaklocic odbior sygnalu z DS4 i powoduje laga lub totalne rozlaczenie pada. Jedyne co mozesz zrobic to wyeliminoac w/w zaklocenia z urzadzen znajdujacych sie w pobilzu. Niektorym pomaga tez rozkrecenie konsoli i sprawdzenie czy antenka bt sie nie odpiela. U mnie nic nie pomagalo, wystarczylo zaslonic pada np noga albo poduszka i potrafil sie rozlaczyc.Problem wracal az wymienilem konsole na pro.
-
Persona 5 Cudowny jrpg, gra na którą czekałem niemal 10 lat. Najlepsza produkcja jrpg od czasów Person z PS2. Druga w tym roku gra po Automacie (a zarazem druga od bardzo dawna), która po ukończeniu pozostawiła po sobie niesamowitą pustkę, chęć powrotu do tego świata, autentyczną więź z bohaterami całej historii. Całość zajęła mi niecałe 140 godzin. O grze napisano już praktycznie wszystko, więc ograniczę się tylko do opisania rzeczy, które mi się nie spodobały: - Przeciętny pacing całej historii i writing. Początek jest niesamowity, cały motyw z Kamoshidą poruszający bardzo "mroczne" problemy to strzał w dziesiątkę i konkretnie zaostrza apetyt na dalsze rozwinięcie historii i twisty fabularne. - Cały cast głownych bohaterów jest chyba najmniej ciekawym z serii. Szczególnie Morgana - kompletnie nieciekawa, irytująca (głownie z uwagi na rolę "ogranicznika"), infantylna postać, która chyba nawet jest słabsza od Teddyego z P4. Ryuji też w pewnym momencie zaczął być bardziej irytujący niż zabawny, nie ta liga co Yosuke z P4, czy Junpei z P3 (tamci też nie byli zbyt bystrzy, ale nie irytowali). Jego social link był chyba najgorszym w całej grze, nawet nie potrafię sobie przypomnieć, o co w nim chodziło. Z kolei do plusów - dziewczyny w tej części są zdecydowanie najlepsze z całej serii, ciężko było się zdecydować do samego końca która zostanie "waifu". Ostatecznie moim zdaniem Makoto, Haru i Kawakami to top3 ;-) - Muzyka jest cudowna, ale jest jej stanowczo ZA MAŁO. W poprzednich częściach mieliśmy inne motywy muzyczne w zależności od pogody i pory roku, a tutaj po skończeniu gry mam wrażenie, jakby w kółko leciały 4 kawałki - ale żaden z nich się nie znudził, co świadczy o klasie kompozycji. Szczególnie zawodzi muzyka z walki z ostatnim bossem - nawet nie jestem w stanie sobie jej przypomnieć. Tutaj zdecydowanie dwie klasy niżej niż w poprzednich częściach (The Battle For Everyone's Soul, Burn My Dread, czy The Almighty do dzisiaj powodują u mnie gęsią skórkę). - Zbyt dużo fillerów typu rozmowy na chacie, które nie wnosiły nic nowego a w kółko wałkowały ten sam temat. W to miejsce można było wprowadzić więcej eventów pogłębiających relacje między bohaterami, typu wycieczki itp. - Drobne niedociągnięcia techniczne wynikające z wieku silnika, dużo loadingów, schematyczność rozwoju confidantów, naciągane opcje "romansowe" z niektórymi postaciami (Takemi, Ann, Chihaya) i inne drobnostki. Wydaje się, że skoro tyle minusów znalazło się w tej grze, to ocena musi być niska? Nic bardziej mylnego, to wciąż jest podium gier z tego roku, a dla fanów serii i japońszczyzny prawdopodobnie podium gier generacji. Gdyby nie premiera Nier Automaty miesiąc przed Personą 5, to dałbym z czystym sumieniem 10-/10, ale ostatecznie daję 9,5/10. Jak dla mnie tym dwóm pozycjom nic nie jest w stanie podskoczyć w tym roku, a całkiem możliwe że i w tej generacji. Jeśli ktoś się waha co do zakupu PS4, to warto to zrobić dla tych dwóch gier. Teraz krótka przerwa od P5, a za jakiś czas new game + i platyna. Trzymam kciuki, że Persona 6 (która już powstaje) pójdzie krok dalej i da nam w końcu pełnoletnich bohaterów w realiach studiów (lub coś w klimatach Catherine) tak by pewne tematy można w końcu pokazać bez owijania w bawełnę i ściemniania ekranu ;-) Miło byłoby też zobaczyć połączenie losów bohaterów z poprzednich części. No i przede wszystkim - zagrać w kolejną część prędzej, niż w przeciągu 5 -10 lat :( A tymczasem...