Poziomy profilu nie maja zadnego znaczenia, widzialem gosci z 20+ poziomami ktorzy nie mieli pojecia jak grac. Matchmaking docelowo ma byc w oparciu o elo. W becie to nie dziala, bo graczy za malo.
Ping pokazywany w grze jest poki co wziety z sufitu, 20 czy 70 - tak czy siak grac komfortowo sie nie da, prawdopodobnie stoi 1 serwer na EU i 1 na NA na ktorym wszyscy graja.
Co do championow to jak na razie Anarki, Nyx, Galena to najmocniejsze postacie z uwagi na najmniejszy hitbox i najwieksza predkosc, jesli gra nimi ktos ogarniety to praktycznie jest nie do zatrzymania 1v1. Z kolei grubasy to w tej chwili mieso armatnie, musza przemyslec balans bo w tej chwili nie wyglada to dobrze - ja i tak trzymam kciuki za tryb z ujednoliconym championem.
Do wypieprzenia jest skalowanie dmg z zoomem - pasuje to do Quake jak swini siodlo. Z raila jeszcze od biedy skalowanie moze zostac, ale z NG to jakies nieporozumienie. Na koncu wszyscy beda biegac ze skryptami na +zoom.
Quad dmg zostajacy po zgonie innego gracza rowniez do zmiany.
Nowe mapki calkiem spoko, chociaz remake dm6 jest zbyt "ciasny". Potrzebuje wiecej przestrzni.
Generalnie wyglada to dobrze, szkielet jest ale gra jest daleko w lesie jesli chodzi o czas do ukazania sie czegos na poziomie Q3osp/cpma, czy nawet QL.