-
Postów
2 550 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez smoo
-
Dzis zaczely mi sie pojawiac w koncu paski z jakoscia polaczenia, co prawda zadnego zielonego jeszcze nie widzialem, ale na zoltym gra sie przewaznie ok. Nic ponizej nie warto akceptowac. Jesli chodzi o crashe gry to ja nie mialem ani 1 jak dotad, ale przezornie zrobilem dzis backup save
-
Hmm sprawdze wieczorem jeszcze raz, ale wczesniej sprawdzalem kryteria i tego nie widzialem. A jesli chodzi o koleczka to one znikaja po czasie, ale wszystkie polaczenia jakie widzialem to trzy czarne paski, raz zdarzylo mi sie zobaczyc jedna czerwona.
-
Mysle, ze problem z polaczneiami wynika w sporej czesci z tego ze na gre rzucilo sie sporo Januszy z internetami wifi i innymi takimi wynalazkami, licze ze w ciagu kilku dni sie sytuacja troche unormuje, chociaz z drugiej strony za niemozliwosc wyszukiwania przeciwnika po jakosci lacza to ktos powinien zostac dyscyplinarnie wypier.dolony z NRS.
-
Ja w pokojach w ogóle nie widzę kresek połaczenia, albo kęci się kółeczko albo są 3 puste paski. Ktoś jeszcze ma taki problem? W TTT2 gra się bez problemu, tutaj jest dramat póki co.
-
Blizzard pracuje nad najważniejszymi obecnie problemami i niedogodnościami HS w pocie czoła
-
Swoją drogą, skoro znerfienie Undertakera im zajęło kilka miesięcy, ciekawe ile zajmie znerfienie Dr. Zbyszka
-
Jest tak jak mówi Ader - większość kart z tego dodatku jest useless, poza nielicznymi wyjątkami i wynika to z czysto matematycznego podejścia - po prostu nie są w stanie wyprzeć innych kart, które mają większe value. Smoki - ok spoko pomysł, tylko że jest ich o wiele za mało, żeby tworzyć jakieś talie w całości oparte na smokach, z drugiej strony większość nowych kart wymaga tych smoków w talli, żeby działały = nie będą grane. Następny dodatek powinien dodać więcej kart i zawierać karty ze wszystkich "motywów" czyli zarówno smoki, mechy, bestie itd, żeby mieć większy wpływ na metę, ale podejrzewam że na jesień dostaniemy undeadów i znów będzie podobny problem jak teraz. Ja sobie odpuściłem już grę shamanem (deathrattle<3), ta klasa na tą chwilę jest martwa przez cancer decki. Zrobiłem za to anti-retardinio priesta i cudownie się trolluje huntardów i mechmagów.
-
Jest w HS taka klasa, stworzona z myślą o ludziach upośledzonych. Nazywa się face hunter. Rak laddera, A Quickshot to obecnie podstawa w tym decku. Co ten Blizzard to ja nawet nie :facepalmz:
-
Jeśli jesteś w stanie regularnie nabijać 5-6 winów to graj arene, jeśli nie to kupuj pakiety. Najpierw z classica.
-
Pomijając już to, że Kowalczyk jest burakiem bez szkoły to niestety zrzucił kilka bomb prawdy. Męczarnia z takim przeciwnikiem to hańba dla jakiejkolwiek drużyny z ekstraklapy, za chwilę znów ktoś odpadnie z poganaiczami kóz w el. do pucharów. A przepłacane gwiazdeczki powinny wyjechać na ławę albo do rezerw, z Kownackim na czele - za chwilę będzie z niego drugi Kamiński - który z resztą wychodząc na boisko z opaską kapitana jest podsumowaniem mizerii jaka zapanowała w Lechu.
-
Większość kart jest useless, wygląda na to że meta prawie się nie zmieni - do tego powstaną może z 1-2 decki bazujące na smokach. Ogólnie jestem bardzo zawiedziony.
-
A się pochwalę, dzisiaj wpadło coś takiego: W nagrodę 550 golda i pakiecik, a w nim 1x epic i 2x rare. Wczoraj za to z pakietu Mal'ganis. RNG w końcu się do mnie uśmiechnęło
-
No no, po raz tysięczny control warrior, mechcancermage i rampdruid. Rzeczywiście jest co oglądać. Mam nadzieję, że BRM coś zmieni w mecie, bo jest delikatnie mówiąc słabo na ten moment.
-
Poproszę pilnie namiary na tą panią Gdyby dodawali ją do preorderów, pewni wykupiłbym cały nakład na PL
-
https://www.youtube.com/watch?v=daVCSRUwscw Doskonale to wygląda, hype jest co raz większy.
-
Ja ostatnio chyba zrozumiałem, co jest przyczyną tego, że ta gra nie jara mnie już tak samo jak D2. 1. Całkowite spłycenie rozgrywki przez sprowadzenie jej wyłącznie do śrubowania DPS, do tego te miliony cyferek na ekranie, fustercluck taki, że nie wiadomo co się dzieje. Do tego brak unikalności buildów. W D2 gdy startował nowy ladder, od razu miałem kilka pomysłów, co chcę tym razem zrobić. Tym razem wypasiona bowazonka. I necro summoner dla relaksu. I jakiś horker, zeby pobiegać za kumplem i przetrząsać zwłoki.I już był plan gry, zarys itemków do zdobycia, których z resztą i tak nie udawało się zrealizować w 50% (legit). 2. Art style - wszystko wygląda komiksowo, kolorowo i radośnie, niby ciała latają dookoła ale po prostu nie czuć poweru i brutalności. Do dziś mam przed oczami widok, gdy w D2 wlatywało się mocną postacią na Stony Fields, a potem raczyło oczy ekranem gdzie całą polana była skąpana we krwi i ciałach Upadłych (wybuch zwłok ;p) Z szlachtowania demonów zrobiła się zabawa w Power Rangers, a to już 30 letniego człowieka ma prawo mierzić po niedługim czasie (mniej więcej tyle ma średnio fan tej serii na dzień dzisiejszy). O ile ten pierwszy aspekt są teoretycznie w stanie jeszcze zmienić, to ten drugi już niestety nie ;/ Obecnie gra nadaje się na krótkie sesje bo tylko wtedy daje fun, ale bardzo szybko nadchodzi nuda.
-
I know right Gdyby nie Mortal to bym pewnie się skusił. Poza tym - jeśli wydawca ma w (pipi)e Europę, a ludzie i tak importują/kupują z US, to dalej będzie mieć nasz rynek w dupsku.
-
Mnie od dłuższego czasu kusi ten tytuł, ale wstrzymuję się z uwagi na te kombinacje z zakładaniem kont US. Jeśli gra wyjdzie oficjalnie w europie to kupię, tym bardziej że w perspektywie jest nowy mortal za 2 miesiące, więc za dużo do ogarniania by było, a to już nie te czasy że siedziało się przed konsolą pół dnia.
-
Bez przesady, kilka kawałków z XIII jest wyśmienitych.
-
Ta gra jest na ta chwile tak slabo zbalansowana, ze plakac sie chce. Mag jest tak przegieta postacia ze az brakuje slow. W ogole nie potrzeba mozgu do grania ta postacia, jesli przeciwnik ma pecha z poczatkowym drawem to moze stanac na glowie i nic nie zrobi. Jakby tego bylo malo dostala chyba najlepsze karty w dodatku (kopiowanie stolu, portal). Oczywiscie najbardziej boli to na arenie, gdzie przy 6-7 winach trafiajac na maga mozna praktycznie od razu dac cocncede. Poza tym Blizzard ladnie wydymal nowych graczy uniemozliwiajac im zdobywanie starych pakietow. Mimo wszystko gra ma spory potencjal i wciaga jak cholera, szczegolnie kombinowanie i pimpowanie deckow w oparciu o posiadane karty. Nic tak nie cieszy jak pojechanie talia warta grosze bezmozgow kopiujacych decki z internetu.
-
Graficznie bez podjarki niestety. Szkoda, że nie idą tą samą drogą co GG Xrd. Od tej gry wprost nie sposób oderwać wzroku.
-
Graficznie widać, że wciąż idą do przodu, postacie wyglądają bardzo ładnie, a większość z modeli to i tak placeholdery. Nowa śnieżna miejscówka wygląda bardzo klimatycznie.
-
Odpaliłeś Ghost battle - to jest gra z konsolą, ale całość ma robić wrażenie gry z innym graczem, stąd te randomowe nicki i oczo(pipi)na customizacja. Rangi w offline nic nie znaczą, może minimalnie poprawiają skuteczność gry konsoli. Jeśli chcesz grać bez tych dodatków to odpal zwykłe arcade mode albo inny klasyczny tryb,
-
Montaż co ciekawszych akcji by LUYG: https://www.youtube.com/watch?v=6csZcnzeuZU#t=99