-
Postów
2 550 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez smoo
-
A ja mam odwrotnie - złote lata motoryzacji to lata 90'te, a te nowe futuro wynalazki kompletnie mnie nie jarają. Chciałbym, żeby do wersji premium podciągnęli np Civica 5gen (i dodali w końcu wersję EJ2), stare betki, ople i inne przyziemne samochody, które można spotkać na ulicach... Dlaczego ludzie wciąż kochają np NFS Underground 1-2? Bo tam mogli pobawić się autami, które były w zasięgu ręki, jako realna, namacalna rzecz. Taka tam, dygresja .
-
Z tamtych ścigałek najlepszy soundtrack był jednak w Jaguarze XJ220 (Amiga)... A z nowszych rzeczy, od wczoraj przesłuchałem chyba z 30 razy to arcydzieło:
-
Star wars pinball = Zen pinball 2. Sciagnij sobie triala i sprawdz- wszystkie stoly maja wersje trial.
-
Mam pare pytan odnosnie tej gry, gdyz ostatnio troche mnie naszlo na jakies mmo. Z tego gatunku gralem kilka lat temu troszke w WoWa i dosc duzo w L2. 1. Czy jest sens na dzien dzisiejszy w ogole zaczynac? Duzo ludzi gra, ilu jest poczatkujacych? 2. Czy mozna pograc w GW2 na zasadzie kilku godzin tygodniowo, czy tak jak w innych mmo czyli druga praca? 3. Czy da sie pograc cala gre solo czy jest sie skazanym w pewnym momencie na innych? 4. Czy po wyborze serwera da sie go potem zmienic?
-
Sezon 4 - A Storm of Swords, part 2 / A Feast For Crows & A Dance With Dragons, part 1
smoo odpowiedział(a) na Hejas temat w A Game of Thrones
Mysle, ze to rozwieje watpliwosci, odnosnie kto jest "sprawca": -
Graj online na zamknietym Battle necie postacia ladderowa. Gra tam najwiecej ludzi, a oprocz tego masz sporo ekskluzywnych itemow i slow runicznych do zdobycia. Od razu jednak uprzedzam, ze obecny ladder trwa juz z 2-3 miesiace, wiec pewnie za max pol roku bedzie reset. Ale dla mnie to nigdy nie byl problem.
-
Przecieki odnosnie kolejnej klasy w nastepnym rozszerzeniu Odnosnie, co jest lepsze - ja pol zycia przegralem w Diablo na PC, ale Diablo 3 na konsoli jest po prostu o wiele wygodniejsze. Ale. niestety - na konsoli nigdy nie zobaczymy battle netu i wszystkich funkcji z nim zwiazanych.
-
Odnosnie "celu" grania w D3 - to niestety wciaz gra nie moze konkurowac pod tym wzgledem z D2. Co prawda oficjalnie zapowiedziano juz pierwszy duzy content patch z ladderami, seasonami i nowymi itemkami (ladder only included) i bedzie to duzy krok do przodu w kontekscie zywotnosci gry. Jednak wciaz brakuje tutaj tego pierwiastka pogoni za kroliczkiem, w postaci dazenia do idealnej wizji - idealnego buildu. Gra jest wciaz za bardzo skupiona na DPS. Brakuje tu czegos na miare run z D2, ktorych zdobycie samemu bylo praktycznie niemozliwe, przedmiotow ktore wywracaly by do gory nogami mechanike danej klasy. Zeby nie bylo - dodatek jest swietny i bardzo mi sie podoba, D3 w tej chwili jest nieporownanie lepsze niz vanilla, ale to jeszcze wciaz nie jest to, na co czekalem po latach spedzonych w D2. Torchlight'a nie ma co porownywac do Diablo, gra wyglada przy nim jak niskobudzetowka tworzona przez 2 zapalencow po godzinach.
-
Odnosnie zlotych kluczy - polecam sciagnac na Androida apke z marketu, w ktorej sa wszystkie najnowsze klucze. Wystarczy wpisac w wyszukiwarce "borderlands 2" i gotowe.
-
Czyzby Blizzard szykowal jeszcze jakas spora niespodzianke na premiere RoS? Cos czuje, ze jednak bedzie ladder Mogli by tez oglosic co z 2.0.1 na konsole, bo jednak granie na padzie dla mnie jest o wiele wygodniejsze niz na PC.
-
Minimalna kwota transakcji wynosi właśnie 20zł - zapewne wynika to z kosztów przeprowadzenia transakcji (w sklepie też chyba nie zapłacisz kartą za gumę do żucia).
-
Nie wiem co Ci poradzic - ja w HC padlem tylko raz - na eye poke (lol) i dla mnie bylo to niezbyt trudne. Winda z tripodami jest prosta przy uzyciu detonatora, z odpowiednio rozwinietym capacity i zasiegiem razenia. Szkoda kasy na pulse rifle.
-
LoL. Teraz koajrze. Z tego co pamietam, to nie musisz tam nic zabijac. Po prostu biegaj dookoła i czekaj az sie drzwi otworza. Banał ;] @4:00+
-
Dzieki panowie. W takim razie robie mala przerwe od Bordersow, a potem trza upolowac uzywke goty
-
Wiem o tym glitchu z decon. room ale nie probowalem go robic - za duze ryzyko Walki z Ellie sobie nie przypominam nawet, wiec na pewno nie jest trudna ;p Na YT jest jeden walkthrough godny uwagi imo, w ktorym gosc rozwala gre na czynniki pierwsze w trybie HC- MajorSlack.
-
Drugi sejw jak najpozniej, najlepiej tuz przed ishimura (przed jatka w magazynie ze stalkerami). Plasma cuttera opchnij jak tylko bedziesz mial mozliwosc kupic Line Gun. To to samo tylko lepsze Zacytuje sam siebie sprzed paru stron:
-
Ja skonczylem wlasnie grac Borderlands 1, mam kilka pytan odnosnie drugiej czesci, szczegolnie licze na odpowiedz ludzi ktorzy grali w obie i wyciskaja z gry wszystkie soki. 1. W B1 szybko wkradala sie nuda, glowny problem to niemal identyczne miejscowki (mialem wrazenie, ze wciaz biegam w tym samym miejscu - za duzo otwartych przestrzeni), do tego bardzo mala roznorodnosc wrogow. Wciaz ci sami bandyci o 3 modelach na krzyz i z 3-4 gatunki fauny itd. Na koniec spora ilosc backtrackingu i niezbyt porywajaca fabula. Jak to wyglada w B2? 2. Drugi problem to brak uczucia progresji. Przyczyna byla bardzo mala ilosc i roznorodnosc sprzetu ktory wypadal. Gra byla zachwalana jako klon Diablo, ale pod wzgledem contentu raczej wypada blado. Czy w 2 czesci jest pod tym wzgledem lepiej? (np. wiecej affixow na broni, shieldach itd) 3. Jakl wyglada sprawa z DLC? W B1 odpuscilem poki co DLC, bo podobno jest zglitchowane i irytujace, natomiast B2 chetnie zrobilbym na 100%. Warto? 4. Czy wersja z Plusa i GOTY z plyty sa kompatybilne? Glownie chodzi mi o to, czy dodatki z plyty mozna wgrac do wersji z plusa.
-
Podaj konkretna miejscowke to cos poradze, nie pamietam juz tej gry na pamiec
-
Daj sobie dzien przerwy a pozniej sproboj tak jak gdzies sugerowalem - najpierw przejdz pierwszy segment na zealocie. a zaraz potem usiadz do HC. Do tormentora jest najgorzej, pozniej gra jest latwiejsza.
-
Nie bede sie produkowal po raz kolejny na temat co jest w DS3 zepsute, bo robilem juz to w odpowiendim temacie. Pierwsze podejscie robilem na najwyzszym poziomie i dotrwalem moze do 6 czy 7 chaptera i krew mnie zalala - przez sztucznie zawyzony poziom trudnosci i niekonczaca sie mlocke na ekranie. I nie chodzi tu o amunicje bo ta sie nie miesci w inventory momentami - poprostu system walki jest czerstwy i zbugowany. Rrobiac shotgun + machinegun z dodatkiem kwasowych pociskow reszte gry idziesz sieczac wszytsko z wylaczonym mozgiem. O potworach spawnowanych zewszad i rushujacych w 0,5 sekundy 30m nawet nie bede pisal. Za stary jestem zeby tracic moj cenny czas i nerwy na takiego niedorobionego gniota. W DS1 i DS2 po przejsci kazdego pomieszczenia mialem od razu w glowie pomysly jak mozna bylo to zrobic lepiej, jakiej broni uzyc, gdzie zaminowac teren, gdzie sie schowac itd. W DS3 nie ma tego wcale. Jest za to glupia sieczka jak ta w jednym z pierwszych chapterow gdzie wrzucaja regeneratora i mase scierwa do kwadratowego pomieszczenia a gracz musi czekac na kolejke. Nie wierze, ze ta gre zrobili ci sami ludzie co poprzednie czesci.
-
Chodzilo mi bardziej o to, ze przeciwnicy wychodza z roznych miejsc i w roznej kolejnosci. Np pierwsza fala dzieciakow moze wpasc z kazdej strony (widzisz je przez szybe, ale jesli zaminowales druga czesc pokoju to masz maly problem). Jesli dasz sie zaskoczyc i np za plecy wskoczy ci czarny z sufitu to moze byc kaplica. Anyway, robie wlasnie trzecie podejscie do DS3, zeby w koncu poznac jej fabule - Boze, jaka ta gra jest slaba. Zero jakiejkolwiek taktyki w walce, calsoc nastawiona na karabiny maszynowe, tony przeciwnikow z kadej strony i masa glitchy (gram na PC). Moze tym razem dotrwam do konca, ale narazie ochota na granie przechodzi mi szybciej, niz chec poznania reszty historii.
-
No niestety w jednym przejsciu przy normalnej grze raczej zadnego trophy zwiazanego z walka nie zrobisz. Ja tez musialem na casualu dobijac pare trofikow. Co do losowosci to masz racje, ale w decon. room ta losowosc jest najwieksza i najszybciej mozna wtopic, z uwagi na uklad pomieszczenia i mocnych przeciwnikow. Pamietam, ze to jedyne pomieszczenie ktore cwiczylem kilkanascie razy na zealocie probojac znalezc optymalna strategie, ale po prostu zawsze trzeba bylo troszke improwizowac. Polecam zaminowac szyby w suficie (miny rownolegle do sufitu) i polowke pomieszczenia, nastepnie ripper w dlon i kilka apteczek i paczka ze staza w razie czego.
-
Decontamination room to jedyna miejscowka w grze gdzie jest kilka mozliwych spawnow przeciwnikow, a pomieszczenie jest tak ciasne i skonstruowane, ze nigdzie nie jestes bezpieczny, ani nie mozesz sobie za bardzo przygotowac pola walki detonatorem. The Nanny - chodzi o zabijanie "noworodkow"? Jest taki chapter gdzie idzie sie przez zlobek - w jednym z pokoi wychodzi zza drzwi masa tych potworkow. Uzywasz stazy i celujesz w glowy z alt fire rippera. W sumie w kazdym innym starciu z nimi najlepiej uzyc tej kombinacji, zeby zminimalizowac ryzyko detonacji.