Skocz do zawartości

Hubert249

Senior Member
  • Postów

    8 773
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Odpowiedzi opublikowane przez Hubert249

  1. Jestem ready na drugą połowę jesieni. Noc od 14.30, filiżanka depresso i elegancko Dracula wjeżdża, cały na czerwono. 

    Adaptacja F. F. Coppolii z 1992 roku, to jeden z moich ulubionych filmów. Absolutny wizualny top, który się nie starzeje. 

    Zawsze  bałem się do tego podchodzić, bo w końcu, to XIX powieść, ale ponoć tłumaczenie jest bardzo dobre, a skoro pokochałem Lovecrafta dzięki Vesper to i może Drakula mi siądzie. Okłada na żywo wygląda przepięknie, chociaż w necie prezentowała się tak sobie. 

    Terror też wygląda cudownie ( na zdjęciu blado, bo w folii) i cover to niebo a ziemia w porównaniu z wcześniejszym "serialowym" wydaniem. Nigdy nie czytałem Simmonsa, zobaczymy czy taki fajny jak ludzie mówią. 

    PXL_20231112_113629118.jpg

    PXL_20231112_113602023.jpg

    • Plusik 6
  2. 5 godzin temu, Bartg napisał:

    Wszystkie mapy są z og mw2, tam polowa map to była wieksza niz dowolna mapa z Coda z poprzedniego roku :reggie: No ale ludzie jak muchy, każde gówno zjedzą. 

     

    Z ciekawości co jest rewelacyjnego? W sensie coś nowego w tej części jest rewelacyjnego, czy po prostu cieszy granie bronmi z mw2 na mapach z mw2, tyle że innego mw2? :kekw:

    Na prawdę większe? Dla mnie w MWII połowa jest do wywalenia. Dopiero od 3 czy 4 sezonu zaczęli dodawać fajne małe mapki. 

  3. 14 minut temu, Rooofie napisał:

    I jakiś Pajeet będzie miał te wszystkie nowe systemy zoptymalizować żeby to zadziałało w momencie premiery na 5-6 letniej konsoli? Śmierdzi 30 fpsami ze spadkami do filmowych 24 albo tylko cześć zostanie zaimplementowana w nowym GTA a reszta to rockstarowy "plan szcześcioletni". 

    GTA VI w 60 na tych current zlomach?  :shieeet: 

  4. 3 godziny temu, tjery napisał:

     

    O kolejny simracer wrc. Wszystko co wymieniłeś jest w tej grze. Tak łatwiuko i w ogóle to dawaj repleja jak sobie na luzaczku jedziesz najdłuższe oesy w Norwegi, Meksyku czy w sumie jakimkolwiek innym rajdzie z dobrym czasem jadąc na limitach.

    Za to powróciły (z Colina McRae 3)tytanowe znaki drogowe i niezniszczalne drzewka. 

    • Plusik 1
  5. @tjery chyba nie do końca się zrozumieliśmy. Jest rok 2023 i fajnie by było, gdyby devi poszli krok dalej, niż WRC z czasów PS3. Dynamiczne warunki pogodowe jak w FM? No przydało by się. Wpływ deszczu na grunt? Też. tworzące się kałuże i błoto? Ustawiasz sobie lato, brak deszczu i lecisz po twardym,, zmieniasz na ulewny deszcz i trasa zamienia się w coś takiego 

     

     

    https://youtube.com/shorts/t5zBqnCSVoQ?si=u9AVgHZMto5ERL9A

     

     

    Wiesz od rajdówki na zamkniętych trasach powinno wymagać się czegoś więcej, a nie kolejnego "Colina" od biednych codemasters. 

    No i co? gra niedopracowana z bugami a i tak średnia ocen jest BDB+. Naprawią wam to? Chuja naprawią, bo po weekendzie trzeba klepać EA WRC 2024. 

    • Plusik 1
  6. 23 godziny temu, tjery napisał:

    A na jakiej podstawie oceniasz model jazdy? Bo napewno jest to najlepszy model jazdy w erajdach zarówno na gravelu jak i na asfalcie (pomijając RBR, ale to tylko z opinii, bo nie grałem). Innego porównania raczej nie ma niż do innych gier rajdowych, bo raczej nikt z nas nie jeździł autem WRC, no chyba że się mylę.

    Też nie za bardzo czaje o co chodzi z tym środek drogi czy pobocze-dla auta bez znaczenia.

     

    A w tego DR2 to już musiałeś grać bardzo dawno ;) bo fizyka w stosunku do DR2 sporo poprawiona, a na asfalcie to zupełnie inna gra.

    No a na jakiej podstawi ocenia się model jazdy w FM, GT czy NFS? Raczej nikt z nas nie ścigał się na Suzuce w Nissanie, czy po LA w Lamborgini. Albo czujesz to auto i gra się komfortowo, albo masz wrażenie, że latasz poduszkowcem po tafli jeziora. 

    Zaraz coś po świruje w ustawieniach sterowania, może tu leży problem. 

    Co do fizyki to chodziło mi bardziej o teren i jak on wpływa na zachowanie samochodu. Tutaj zapraszam do Snowrunnera, żeby zobaczyć, że grunt to nie tylko brązowa albo szara tekstura. A dziury w ziemi, kałuże czy błotko wpływa na zachowanie samochodu. Tak wiem, to inny typ gry. 

    Wreckfest   znowu pokazuje jak wygląda rasowy arcade w którym, czuć ciężar samochodu i szuter pod kołami. Moim zdaniem to studio powinno zrobić jakiś konkretny offroad, bo czują klimat. 

     

     

     

  7. Pojeździłem chwilę i niestety grafik się nie postarał. Dawno nie grałem w DR 2.0  ale wydaje mi się, że graficznie WRC wygląda tak samo, albo i gorzej. Na SX mam to całe zalamywanie się obrazu i gra gubi klatki. 

    Model jazdy jest ok ale, żeby był jakiś fenomenalny? raczej nie. Fizyka od lat taka sama. Środek drogi czy pobocze - dla auta to bez znaczenia. 

    Chyba muszę coś zmienię w ustawieniach, bo serio nie czaje tej podniety modelem jazdy. Chyba, że po FM ciężko mi się wbić. 

     

     

  8. 2 godziny temu, izon napisał:

    Pewnie mnie zlinczujecie ale to naprawdę pierwsza gra ja tej generacji gdzie brakuje mi już wersji PRO current genów. Gra wygląda cudownie w trybie quality ale po prostu nie jestem w stanie w nim grać po sprobowaniu performance i mam wrażenie, że wiele tracę. Wolałbym chyba nawet jakby dali jeden tryb żebym nie musiał podejmować tak trudnej decyzji :facepalm:

    Oczywiście, że brakuje. Aczkolwiek Alan w 30 klatkach jest jak najbardziej grywalny i nie przeszkadza w niczym. Zupełnie odwrotnie jest w Starfield. 

  9. 1 godzinę temu, Josh napisał:

    No jak ktoś tak cheesuje grę, to się nie dziwię, że frajda zerowa i opinia, że to "słaba podróbka Soulsów". To trochę tak jakby grać w jakiś survival horror na easy, z nieograniczonym ammo i się dziwić, że gra nie jest straszna i w ogóle "słaba podróbka Silent Hilla".

     

    Btw

      Ukryj zawartość

    Nameless Puppet 

     

    padł za 5 razem, a mało brakowało, że zdechłby za pierwszym :dynia: obok Bagniaka czy nawet Króla marionetek to nawet ten ziomuś nie stoi 

    :frog:

  10. 48 minut temu, Schranz1985 napisał:

    No ok fajnie że nie uczciwa chaotyczna jak to powiadasz ale np. Kiszak ci powie że bardzo uczciwa .
    A ja ci powiem że jestem noobem i zrobiłem nameless puppeta w 2min( i to na ng+1/2 gdzie bossy mają dużo więcej życia i mocniej biją)
    Poprostu nie ogarnąłes i tyle, zabrakło ci chęci i samozaparcia.
    Ja bym powiedział że ten boss to test gracza czy nauczył się grać.
    Nie wiem jak wcześnie dałeś radę, a tu poległes?
    Chyba że wcześniej zjawy używałeś to później takie są efekty.
    W tej walce nie ma żadnej magii, wystarczy nauczyć się przeciwnika i parrowac ataki.
    Może build jest do przemyślenia a może poprostu skilla zabrakło.
    Ja miałem zupełnie na odwrót, zero nerwów, jak dostałem wciry to wiedziałem że to ja zepsułem timing parry.
    Poza tym nie ma tu biegania do bossa, więc można podchodzić raz za razem i się go uczyć.

    Kolego widzę, że mamy wspólny rok urodzenia i podobny gust muzyczny, ale śmiem się z Tobą nie zgodzić ;)

     

  11. Koniec. Poleciały creditsy. Uważam temat za zamknięty.

    Opuściłem Puppeta, bo szkoda mi życia i mam jeszcze resztki szacunku dla swojego czasu i zdrowia. 

    Czy gra to najlepszy Souls Like? Tak. czy lepsza od gier From? Nie. 

    Jednak co From to From. Tam nie ma losowość i plucia w mordę graczowi. 

    Możecie się ze mną nie zgodzić, ale ktoś tam 

    przegiął, bo walki są po prostu niesprawiedliwe, chaotyczne i nie do  ogarnięcia. Chorej długości combo, przegięty movement i damage/pasek zdrowia. 

    Oczywiście po dwa wcielenia 'szefa' . Hitem był jedyny przeze mnie nie pokonany Nameless Puppet (boss opcjonalny) w drugiej fazie śledzi mnie jak rakieta i leciał do mnie jak po sznurku. Na zadanie ciosu masz ułamek sekundy, o parry zapomnij. 

    Ech wspaniała to była gra, dosłownie nie zapomnę jej nigdy. Póki co GOTY 2023 ale mam przed sobą jeszcze REmake 4 i Alanka 2. 

    Dodam jeszcze, że grając w te grę byłem bardzo nerwowy, co prawie niegdy mi się nie zdarza przed konsolą i mam jakieś obrzydzenie do gier na ten moment. 

     

    • Lubię! 3
  12. 4 godziny temu, Schranz1985 napisał:

    Zależy w jakie zakończenie celujesz.
    Warto się pomęczyć zawszę to dodatkowy ciekawy boss.
    I nie ma zmiłuj, solo trzeba robić.

    Druga faza jest trudna faktycznie :/ jeszcze te makarony i rozblyski dodatkowo utrudniają sprawę. Ech :/

     

  13. Rozwaliłem właśnie 

    Spoiler

    Simona 

    I szczerze powiem, że mnie ręce już bolą. Stoi przede mną 

    Spoiler

    Gepetto chuj 

    I nie wiem czy walka z nim jest ciężka, bo, tego co pamiętam jest ona ocjonalna. Chyba nie ma też przy niej pomigaiera, więc :dunno:

    Czy się mam walcować, czy dać odpocząć sobie i padowi?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...