Jeszcze długo będziesz się gubić, ale moim zdaniem, dla tej gry warto poświęcić czas i z pewnością trochę nerwów.
Przede wszystkim najprostsza droga jest najmniej efektywna. Główne drzwi i schody to zły wybór. Zaskocz przeciwnika używaj linki, wysadzaj okna, ściany. Sam bardzo często podkładem ładunek na jednym oknie, a wiszę do góry nogami przy drugim, przeciwnik zazwyczaj patrzy i strzela tam gdzie słychać bum xD
Atak to u mnie zdecydowanie Hibana, później Zofia, Sledge, Twitch, Ash i Thermit. Oczywiście wszyscy z ACOGami.
Obrona to wiadomo nie siedź przy bombie, nie biegaj jak idiota i nie próbuj strzelać z okien, bo to trudne, wzmacniaj ściany i otwory w suficie. Wybieraj raczej tarczę i druty niż C4 i granat. Bardzo często zamykam wejścia, które są dalej od bombsajta, dzięki temu usłyszysz z której strony idzie przeciwnik. Oczywiście nie zabijaj dechami przejść, które są w okolicy bomby, bo to mija się z celem.
U mnie w obronie grany jest Mute, Lesion, Kaid i Kapkan. Zwracaj również uwagę na odporność i szybkość danego operatora, bo to definiuje styl w jakim będziesz grał. Mało kto mówi o gabarytach a to też ważne. W taką Ash czy Hibane jest trudniej trafić niż w Capitao.