Celeste
Tytuł na który pewnie bym, nawet nie spojrzał, gdyby nie posty na Forum. Długo szukałem takiej gierki, żeby się odmulić od "dużych" produkcji. Skakanie jest trudne, ale mega satysfakcjonujące. Po ukończeniu danego rozdziału czujesz, to samo co po zabiciu bossa w DS/BB. Muzyka jest genialna, grafa a właściwie piksle, mogły być ciut mniejsze, bo na 55" kafle trochę biją po oczach. Minusem jest siódmy rozdział. Zlepek pozostałych, długi i wrzucony jakby na siłę, żeby wydłużyć czas rozgrywki. Tak czy siak bawiłem się przednio i polecam każdemu, kto zagląda do tematy " niegranie w gry"
8/10