W Old Hunters , co prawda gram na NG+ ale wydawało mi się, że mam odpowiednio wysoki lvl (125) i z bossem nr 1, pójdzie mi w miarę gładko . Nie poszło . W pierwszej fazie był, to chyba najbardziej pyebany delikwent ze wszystkich gier FS. Dobrze, że latarnia jest dosłowne 10 kroków od niego, bo chyba bym odinstalował tę grę w pizdu. Po godzinie porażek w akcje desperacji przywołałem innego gracza do pomocy, ale ten padł po minucie ( xD) wyłączyłem grę, wziąłem książkę. Ale ten dzban nie dawał mi spokoju, odpaliłem Bloodborne i zatlukłem dziada, jakim cudem? nie wiem. Jeśli następni będą jeszcze gorsi, to chyba połamie pada xD