Co do tej grafiki to faktycznie jest nierówna. Rio wygląda wspaniale , samochody tez. Natomiast ten Lime Rock to pomyłka, Yas w nocy tez jakoś bez szału. Dla mnie największym problemem są trasy. Grałem po kilkadziesiąt godzin w każdą odsłonę Forzy i na prawdę juz rzygam tym Sebringiem czy Indianapolis. W(pipi)ia mnie to, że nie ma ani jednego azjatyckiego toru. Brawa dla T10 za Rio- piękny, szybki track. Karny kutas za Lime Rock.Tak czy siak dla mnie zakup obowiązkowy.