Skocz do zawartości

Hubert249

Senior Member
  • Postów

    8 781
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Odpowiedzi opublikowane przez Hubert249

  1. 14 minut temu, Qbon napisał:

    Nie chodzi o to żeby skakać jak wiewiórka ale żeby biegać i nie być przez gre karanym za to jak ma to miejsce od mw19 i jest ewidentnym ukłonem w kierunku takich graczy od tej części, kamperstwo ma ułatwione życie, głośność kroków to jest jakieś nieporozumienie, bo siedzi gdzieś taki i słyszy dokładnie skąd się biegnie, brak martwej ciszy w perkach również wprowadzone przez mw19 jest czymś niedorzecznym. Do tego sbmm, który jest kolejnym nieporozumieniem, bo jest się karanym za to, że idzie dobrze wrzucając po kilku dobrych rundach do lobby gdzie nie da się grać komuś nawet w miarę dobremu. Jak chce sobie pograć bardziej taktycznie w multi to odpalam jakiegokolwiek battlefielda, który w podboju zjada na śniadanie ten ground war w codzie a w coda zawsze się grało dla run n' gun tylko takie granie zostało mocno ukrócone, cod teraz sam nie wie czym tak naprawdę chce być, a raczej jego twórcy bądź najpewniej wydawca. 

    Gościu ale od takiego biegania z SMG na luzie to masz Vanguarda. Każdy CoD jest inny. Mi osobiście siada MW, Kubsonowi i Cezare siada Black Ops. Dla każdego coś dobrego. Te gry wychodzą co roku. To nie jest model, który wyłazi jak BF co pięć lat. 

    • Plusik 1
  2. 1 godzinę temu, McDrive napisał:

    Skórki do broni pewnie

     

    Akurat BP w serii jest prima sort. Taki Rainbow Six Siege czy Halo to mu może kałacha pucować. 

    Na dobrą sprawę wystarczy kupić go tylko raz, bo 1000 CP na następnego można sobie "zarobić" grając. Są operatorzy, są skórki operatorów, finishery i blue printy broni.  Zmiana wyglądu operatora to faktycznie zmiana wyglądu operatora, a nie gadżet w postaci ciemnych okularów czy zielonej opaski na czole jak we wspomnianym R6. Oczywiście są różnie karty i emblenaty, ale nie stanowią one większości. 

     

     

     

  3. 2 minuty temu, Czezare napisał:

    Jak to jest z prestiżem w MW2? Zdobyłem max 55 rangę i...nic :( Podobno cos na kształt prestiżu pojawi się dopiero 16.11. Prawda to? To po ch.j ja się tak spieszyłem z tym?

    Tak. Sklep, Battle Pass, Prestiże i statsy pojawiają się 16.

    Pojawił się nawet bug w którym można podejrzeć wszystkie blue printy ze sklepu i przyszłego BP. 

    Na Youtube jest 18 minutowy film na którym ziomuś pokazuje każdy pojedyńczo. 

    • Dzięki 2
  4. 18 minut temu, maciucha napisał:

    W sumie to po co wydawać 320zl na niedopracowanego MW2, kiedy można odkurzyć/kupić za 90zl kozak MW2019 w którym wciąż serwery są pelne, map wiele, a nawet można ustawić swoje blueprinty? :sadkek:

    Dlatego, że większość ludzi ma po 300h w MW i te "wiele" map już wychodzi bokiem. 

    • Plusik 2
  5. 1 godzinę temu, Czezare napisał:

    Taraq słaba mapa??!! OMG! Co ja paczę?:obama: Chyba się będę musiał z Tobą rozmówić w tej kwestii panie e-kolego:shotgun: Ta elektrownia to pełna zgoda. Kibel as shit, ale dla odmiany Taraq to najlepsza mapa w CoD od wielu wielu lat. W poprzednich dwóch odsłonach (Cold War, Vanguard) na pewno takiej nie było, o której nareszcie można powiedzieć, że można na niej używać snajperek i karabinów wyborowych. W kwestii map to nie jest aż tak źle jak się zapowiadało po becie. Jest kilka bardzo dobrych, takich jak Taraq właśnie lub El Asilo, a z mniejszych Al Bagra Fortress. Wspomniane przez ciebie Farm 18? Ta mapa jest tylko dobra, bo ma niewykorzystany potencjał. Dlaczego np  projektanci nie pozwolili wejść na górę tego środkowego labiryntu? Można by było stamtąd wytruwać ołowiem kampiących wewnątrz pajaców z shotgunami :reggie: 

    Mi w tej najnowszej odsłonie brakuje jedynie jakiejś małej rozpierdusznej mapy do beztroskiej wyrzynki takiej jak np Nuketown, Shipment lub w nieco mniejszym stopniu Dome czy Hijacked. Al Bagra jest najbliżej, ale to nie do końca to o co mi chodzi...

    Elektrownia jesteś zajebista, tylko nie umiecie na niej grać. 

    • Lubię! 1
  6. 2 minuty temu, Wooyek napisał:

    Wyłączyłem crossplay i to jak grają ludzie tylko na konsoli, poobstawiani claymore'ami i minami, nikt się tam nie rusza :reggie:albo leżą wycelowani, albo siedzą w kącie, no dramat :pawel:

     

    Przykre to ale taka jest prawda. Widać to gołym okiem. Z włączonym crossplay na Xboxie większość leży jak psie gówno w trawie i czeka na fraga. Natomiast mix PS+X+PC na padzie i nagle mecze są super. Dlaczego tak się dzieje? Nie mam pojęcia. 

  7. 26 minut temu, kubson napisał:

    za bardzo nie rozumiem, gra pod wieloma względami jest wybrakowana i zamiast to piętnować znajdują się ludzie co tego bronią xd 

     

    oczywiscie najwiecej bronią tego osoby co z codem są od święta i szukają w nim bf xd 

    Za zmianę systemu perkow, gunsmith, brak statystyk powinno ich się jebac ile wlezie, wyglada na chwile obecna to tak jakby specjalnie te rzeczy usunęli, żeby jakoś przez 2 lata utrzymać ludzi przy grze 

    Z BFem skończyłem po ostatnim DLC do Battlefield 1. W BFV pograłem chyba mniej niż 20h, a w 2042 nawet nie skończyłem darmowego triala w Game Passie. 

    MW 2019 był moim pierwszym Call of Duty w multi z rozpędu dużo grałem w Cold War i troche w Vanguard. 

    Cold War miał premierę jesienią. Wiosną te zaledwie 8,9 miesięcy później ciągle miał niegrywalne mapy.  Potężne doczytywanie tekstur, zwisy, czy takie nic jak wywalenie z meczu. Najbardziej po dupie dostawała ta mapka w zimie, której od dnia premiery nie mogli ogarnąć, tak samo jak nie mogli ogarnąć menu, które momentami zamieniało się w stroboskop. 

    Cold War miał fantastyczną premierę z zawrotną ilością map - 8 i to przez kilka miesięcy. Oczywiście później twórcy stanęli na wysokości zadania i zaczęli wrzucać remastery starych aren, ku uciesze weteranów. Chociaż to było zbędne, bo  każdy szanujący gracz siedzi tylko na Nuke Town ewentualnie podobnej mapie 5x5 metrów, bo przecież coś większego jak Miami od razu zmienia Call of Duty w Battlefielda a R&G w taktyczny shooter pokroju Squad czy Rainbow Six. 

     

     

     

     

    • beka z typa 1
  8. 2 godziny temu, gnom napisał:

    Te mapy to najgorszy zestaw z ostatnich kilku lat. Jaskrawe kolory, zlewajacy sie operatorzy, tekstury to jakies nieporozumienie (PS5 - streaming bez limitu). Granie SMG nie ma sensu, bo w RKM ads jest krotki, a zasieg zdecydowanie lepszy, wiec nawet na krotkim dystanie takie M4 nie ma sobie rownych. Dzwiek jest tak spierdolony ze jak przypomne sobie smuty na MW 2019 to chcialbym zeby dzwiek taki byl.

    Kampania zajebista, ale ten multik to jest slaby.

    kek xD 

    BTW jak BFciarze lajkują każdą negatywną opinię nowego Mesjasza FPSów. :yao:

    • Haha 1
  9. Teraz, krzysiek923 napisał:

    To samo było w Vanguard, więc tym razem wierzę na słowo. Takich recenzji jest sporo, a skoro kupił, zagrał i tak napisał to chyba nie dla hecy.

    No to ja Ci od razu odpowiem, że Vanguard jest jak psie gówno w parku a MWII jak zimne piwko po ciężkim dniu w lipcowy wieczór. 

    Wbiłem już 15 level bugów na XSX zero. Wczoraj były jakieś kwiatki z  menu, ale dziś to pełnoprawny produkt, jakby był patchowany od miesiąca. 

    Pamiętajcie też, że ta gra będzie trzymać cenę więc nie ma sensu czekać. 

     

     

  10. 1 godzinę temu, maciucha napisał:

    Ale kozak to multi :obama:

    Poza lipnym 30min w Vanguarda kiedyś przypadkiem to ostatnim codem, w którego młóciłem online był cod 4. Na słuchawkach potężne wrażenie w deathmetchach każdy na każdego.

    Eeee no co ty, serio? Przecież to hatfu call of duty, gra dla dzieciaków z adhd. 

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...