_Red_

Finalnie zostałem przy drugiej opcji i kontynuuje fabułę z tym sejvem: jest zbyt fajny, by go nie uzyskać. Dodatkowo nie wyciągając skazy z zachowuje ona swój przedsiębiorczy charakter. Doczytałem jedynie, że potem

Jak postąpiliscie z: Zrobilem dwie dostępne opcje na szybko, by wpadły oba pucharki, ale z każdym wyborem czuje się źle xd

A no i fajne jest to, ze Wiktor to nie pizda tylko chetnie podejmuje wyzwania pięściarskie. Czasem przydałoby się, by po walce było widać więcej skruchy napastnikow, bo zwykle leżą nieprzytomni i tyle. A lekko drygnąłby na jakies reakcje typu "panie demon, oszczędź, jo przepraszam, jo nie wiedzioł". Walki są niezłe przemyslane, ale potem za bardzo nowych strategii nie widać - na start usunięcie cechy odpowiednim pokemonem, rzucenie cierpienia, czasem oslabianie skupienia (gdy wróg ma mało, np 2-3, bo więcej to mi szkoda czasu i rund, wolę tłuc w tym czasie), a pod quick attack mam upgrade '60% szansy na opóźnienie reakcji wroga', więc zwykle oklepanko wchodzi szybko i łatwo. Śledztwa są super przemyślane, jak ten z seryjnym mordercą na Powiślu i zmęczonym życiem policjantem, ktory chciał to szybko zamieść pod dywan. Mam już chwile na liczniku a dopiero robie Akt 2 i odkrywają się ciągle nowe dzielnice. Poleciłem gre kumplowi, który tęskni za Warszawą po niedawnej wyprowadzce i zobaczymy jaka będzie reakcja niebawem.

Nawet to zbieranie wskazówek, ze gdzies odbywa się turniej piłki nożnej czy degustacja alkoholi niby takie fetch questowe, ale daje trochę historii, ładne szkice i ilustracje, no i expa. Poki co rewelacja, mogliby z tego serial zrobić. Oczywiście Żebrowski albo Kot jako Wiktor Czy jakies walki potem staną się trudne? W sensie, pasuje mi ten poziom bo nie chcialbym powtarzac jakiejś dlugiej potyczki, ale Szujski (xd) jest po chwili tak przekokszony Personkami i skillami, ze ciężko przegrać walkę nawet z dwiema falami po 4 wrogów i ich salutorem w tle rzucajacym debuffy.

Thx. A jak sie ma w praktyce ten sposób montażu wiertla - to ma SDS plus, troche tańsze w sklepie Lidla są bez tego. Jak dobrze kojarzę to chodzi o sposób "zatrzasku" wiertła? Te zwykłe są gładkie okrągłe, a SDS mają takie wgłębienia, o ile dobrze zrozumiałem.

Czy takie cos w ogole warto rozważać do sporadycznych robótek domowych? https://www.lidl.pl/p/parkside-mlotowiertarka-udarowa-pbh-800-b1-800-w/p100382675 Parę dziur na powieszenie półek na ścianie nośnej, czasem troche skucia do pociagniecia kabla itp. Szacuje na max 0.5h uzycia rocznie (jak nie mniej) to nie chce przepłacać za sprzęt premium, by tylko leżał

Gaiden spoko bo w pudełku trzeba szukac importu z Azji. Przeszedlem, ale jeszcze chętnie pochodzę po mieście jako agent.

Panie patryku920920, winszuje wczesnego zostania dziadkiem jak na rocznik 1992/09/20. Pozdrawiam serdecznie. Z gier mogę polecić solitaire, mój teść gra w to namietnie na laptopie marki dell.

Jak ja dostane niespodziewanego gonga to wręcz chwale typa, ze tak mnie podszedl - chodzi o to by się uczyc, sam też lubie konstruktywne komentarze jak coś dobrze mi pójdzie, albo jak zjebie i za bardzo się odsłaniam. Ale faktycznie zdarzy sie ktoś kogo chuj strzela jak dostanie i czekam az jeszcze zacznie kopać albo chcieć rewanżu po siłowni xd

Polecali Silos, ale mnie tak srednio wkrecilo. Shrinking / Terapia Bez Trzymanki ujdzie. No i niebawem Severance 2.

Na razie fajnie. Walki dość proste, widac ze gra próbuje skłaniać do dobierania odpowiednich taktyk, ale póki co wystaczy naparzac Wiktorem quick hitami i leczyć rany Upyrem. Pojawily sie side questy/aktywności wiec łażę po Warszawie, zbieram notatki i ogladam punkty widokowe. O tyle to wynagradza, ze daje dużo expa i za same spacery mam z 6 niewykorzystanych skill pointow do rozdysponowania. Klimat swietny, rodzimy, ale jednocześnie trąci wiedźminem, szerlokiem i personą xd Warto obadać.

Po doprecyzowaniu czat gpt mówi mi, ze: Jak nie to to już nie wiem co bardziej pasuje pod opis xD Smutna dziewczynka ze wsi, melancholia, ślub z dziadem, rocznik mniej więcej ten.

Dożyłu ciekawych czasów. W sensie nareszcie poezja Turnaua weszła do mainstreamu

To? Jeszcze przydaloby sie info czy chodzi o polski song, ale chat wszystko wie.

Wiem, że to celowa mechanika, mnie jednak lekko odpycha od immersji. Błędy swoich decyzji mam w życiu, w grze chcę powtarzać do woli xD W Fallout Vegas też był jakiś sprytny mechanizm na save scumming w kasynie - gra jakoś rozpoznawała wgranie sejwa tuż po przegranej w jednorękiego bandytę i wyłączała maszynę na minutę czy coś. Obejściem byłby reset gry, a to zajęłoby więcej czasu niż poczekanie. Czaję ogólnie podejście twórców, ja jednak wolę pełną swobodę - tak jak np. w Jagged Alliance 3 mogę robić sejwy w każdej turze i po każdym ruchu postaci jak i same się robią ponazywane: combat_start, combat_end, round_1, round_2 itp. Więc dla każuali (jak ja) zawsze jest ta swoboda cofnięcia złych decyzji.

Włączyłem dzieciakowi na tablecie Galaxy Tab A8 trochę historii gamingu czyli emulator NESa. Tylko że ogrywanie Kunio Kun Nekketsu (dzieło sztuki lat 90) na dotyku jest trudne, bo tam jest od pyty różnych kiwek, zagrań. Dopiero dziś w moim życiu doczytałem, że sparowanie Dualsense z dowolnym sprzętem robi się poprzez przytrzymanie przycisku screenshotów + PS home i wtedy normalnie Dual pojawia się na liście urządzeń Bluetooth na tablecie. Lemuroid od razu rozpoznał pada, chodzi bez lagów - czuję się jakbym wlazł do sklepu z cukierkami bo teraz będzie kompletnie nowa jakość emulacji

Nie chodzi o ich brak, tylko po każdym sejwie Heniek był najebany xd A sejwy robiłem głównie przed rozmowami, jakąś ważniejszą czynnością jak kradzież czy walka, co wpływało jednak na ich rezultat. Dodatkowo chyba można było się uzależnić albo coś? Nie kojarzę już. Dla mnie niepotrzebne utrudnianie standardowych mechanizmów z RPG - powinienem mieć dostęp do sejwów kiedy chcę bez konsekwencji, abym mógł próbować różnych ścieżek i opcji. W ten sposób czerpię s a t y s f a k c j ę z wielowątkowych rozwiązań questów.

Sejvy w dowolnym momencie bez picia wódy są juz możliwe? edit ok, nadal sznaps, 4:45, eh

Pamietam, ze zamki i strzelanie z łuku to była mordęga. Lockpick jakoś ogarnąłem i to bez trybu uproszczonego (bo to więcej mi utrudniało), ale łuk nichuja. Polowanie na zające z tym ksieciuniem to było nie do wygrania.

Grasz w gry by oderwać się od codziennosci i być kimś, kim się nie jest na co dzień. Kończysz z pucharkiem "prawiczek". To musialo uderzyc w serduszka wielu inceli

Wszystko fajnie, ale nie przepadam za bitwami morskimi Ani w Assasynach, ani innych podobnych. I tak kupie...

Wrocilem do zajęć boksu po ostatniej parotygodniowej kontuzji żeber pelen nowego zapału. No i zajebiście, facet ma ciagle nowe pomysły jak aktywizować kolejne ćwiczenia, ponadto ciągle dochodza nowi uczestnicy o różnych poziomach więc można się fajnie wymieniać w sparingach, każdy ma inne podejście. Dzis był wymóg włączenia przez ostatnie 15 sekund kazdej rundy trybu turbo bez wycofywania się, to w ludziach budził sie berserk. Kiedy zwykle ostatnie 15 sekund staram się przetrwac na resztkach tlenu, to tu dopiero trzeba bylo się rozkręcić i dać wszystko. Wyszedlem i od 15 min probuje bełta wstrzymac od zmeczenia, siedzac na ławce xd Jebana 40ka PS zauwazylem ze czasem celny cios zarowno odpala komus furie, ale ponowny szybko ją studzi. Jak ta laska z filmiku co w knajpie dostala liścia od ochroniarza az do natychmiastowego factory resetu i wyłączenia aggro.

Gra, o której nic nie słyszałem do czasu randomowej reklamy w google, w której spodobała mi się okładka xd Po przeczytaniu paru postów na forumku, ze to nasza rodzima produkcja znalazłem jedyny chyba sklep w Polsce, który jeszcze miał zapas w dobrej cenie.

Dzis poszedl update WebOS w LG C2 i jeśli dobrze rozumiem, to teraz ma wbudowany Chromecast - wiec streaming ekranu jest mozliwy bezpośrednio z telefonu bez udziału tej appki LG Thinq. Po prostu po wybraniu screencasta z opcji Androida w koncu TV jest widoczny na liście urządzeń w pobliżu. Także po latach w koncu jest jakas domyslna forma sharowania ekranu z urzadzenia zewnętrznego.

Tez w to zaczalem grać i zajebiste. Wyglada doskonale, ponury industrialny klimat wylewa się z ekranu, jednocześnie króliki i misie są futerkowe jak z Pixara, a przy tym mordercze xd Nawigacja po dungeonach fajna, walka bywa trudna (mialem z 10 podejść do duetu bossów Rage & Fury), kolejne skille i bronie wchodzą naturalnie, rozwijając mechaniki. Mega fajna odskocznia od długich molochów.