Skocz do zawartości

_Red_

Senior Member
  • Postów

    18 129
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez _Red_

  1. _Red_

    Cyberpunk 2077

    A jak z natezeniem ruchu? Filmik jakiś widziałem z PS5 i nadal wyglądało jakby jeździły 2 auta na krzyż i trzech przechodniów.
  2. _Red_

    Deathloop

    Fakt, że 10/10 to nie jest, ale mimo wszystko wkręciłem się totalnie i ostatni tydzień cisnąłem po nocach (@balon widziałem, że martwiłeś się o mnie, żyję :*). Na początku nie wiadomo o co chodzi, jest się słabym i zagubionym. Potem stopniowo następuje odkrywanie mocy, ekwipunku, praw rządzących wyspą i pętlą, poznawanie motywacji poszczególnych wizjonerów i Julianny. Fabularnie mi siadł bardzo klimat Dnia Świstaka i tej bezkarności w działaniach. Gameplay to w zasadzie Dishonored. Instynktownie zacząłem robić build pod stealth (mój ostatni run był z Eterem, Splotem + amulety podnoszące regenerację Mocy i czerpiące Moc ze zdrowia), chociaż gra jest dobra również pod rozwałkę bez żadnych kar do reputacji czy coś. Eksploracja mi bardzo podpasowała - za każdą pętlą starałem się podchodzić nieco inaczej (frontowymi drzwiami, pod nogami przeciwników, po dachach ze snajperką). Teraz już po przejściu spróbuję wyekwipować się pod rozpierduchę (Amok + Karnekineza + dużo zdrowia, pancerz). AI jest klasycznie durne - podczas alertu lecą jak muchy na odstrzał, ponadto mimo że mnie widzieli, to głupio gadają między sobą "better not be Colt..." (nie, wielki czarny facet, który właśnie do was strzelał z 5 metrów i zniknął, to pewnie nie on). Walki z naszą nemesis dodają trochę emocji i elementu niespodzianki, ale miałem ją cały czas sterowaną przez AI, nie chciałem się wkurzać, że będą na mnie wpadać prawdziwe typy i będę na strzała w trakcie dłuższego questa xD Chociaż teraz chętnie spróbuję tego trybu co gramy sami Julianną i upoluję kogoś (btw, jak tu działa skill matching - mogę trafić na totalnych noobków w grze czy raczej dopasowane to jest jakoś ewkipunkiem/czasem gry etc?) Ciekawe, że to co normalnie nazywalibyśmy powtarzalnym ("przejdź 3 razy by coś widzieć/zdobyć") tutaj stanowi główny trzon. Rób runa, zbierz łupy, moce, naładuj je rezyduum, odkryj jakąś nową wskazówkę i od nowa, aż nie ustawimy sobie bossów pod finalnego runa. Ten wyszedłby mi za pierwszym razem, ale wczoraj w nocy tak spieprzyłem, że aż się wściekłem - mianowicie po wybiciu wszystkich na imprezie, instynktownie zacząłem wracać w kierunku wyjścia i wlazłem do tunelów zamiast do rakiety xD I patrzę jak to ciele, że mogę tylko przewinąć do poranka xdd Powtórzyłem cały ostatni run w godzinę na speedzie bo chciałem już to domknąć, ale zakończenie (-nia) mnie zawiodło. Jeden dialog, krótka scenka i w sumie nie bardzo wiadomo co się dalej potoczyło. Dla mnie ogólnie rewelka, chcę jeszcze parę sesyjek pocisnąć, a zwykle po ukończeniu gry odkładam. edit: z tym multi coś nie teges, szukanie gry trwa już z 10 minut i nie ma kogo najechać. Cztery próby, trzy disconnecty, jedna walka, 30 min stracone. Nie bardzo. Za to run w singlu z Karnekineza i Amokiem to rzeźnia w porownaniu do stealtha W necie naczytalem się, ze to Splot jest przepakowany, a Kineza obszarową rozwalcowałem cała imprezę Aleksisa w kilka minut. Świetny gameplay, można się rozerwać.
  3. _Red_

    Promocje na PS Store

    Ostatnio było któreś WRC za 3 zety, a pierwsze co wita mnie po włączeniu to server error i tak od miesiąca Głównie chodziło mi o odpalenie jakiegoś quick race dziecku, ale pewnie multi już martwe.
  4. Miałem kiedyś excelki pobrane z jakiegoś bloga finansowego, które porównywały właśnie te dwa warianty: nadpłata przy zmniejszeniu raty vs nadpłata przy zachowaniu raty, ale skróceniu okresu kredytu. Finalnie szedłem sukcesywnie z każdą nadpłatą w skracanie terminu, bo wysokość raty nie bolała. Skrócenie okresu kredytu, zakładając dwie grubsze nadpłaty w trakcie, było dużo korzystniejsze i skutkowało ok 11k PLN odsetek (skracało też kredyt z 15 lat do 6). Przy tych samych dwóch nadpłatach zmniejszenie raty, ale zachowanie nadal 15 lat kredytowania dawało ponad 20k odsetek oddanych bankowi. Wydaje się czysta matma - dłużej trzymasz nasz hajs i dłużej go oddajesz, więcej odsetek płacisz w całym tym terminie.
  5. U mnie dla zachowania niższej marży były warunki - na pewno karta kredytowa, wpłaty na ROR w wysokości nie mniej niż 60% wynagrodzenia uśrednionego z moich ostatnich wypłat (dobrze, że w 2014 byłem bidniejszy), chyba jeszcze jakieś ubezpieczenie mieszkania musiało być rekomendowane przez bank (fajne było cenowo i zakresowo więc ta sama agentka robi mi polisy do dziś).
  6. IKZE mam w jednej firmie, a fundusze akcyjne w drugiej. Nie wiem nawet czy mogę sobie przenieść środki z jednego funduszu "prywatnego" do konta IKZE - musiałbym je chyba wypłacić po aktualnej stawce i wpłacić do IKZE. Ale chyba zrobię tak jak piszesz, na spadkach będę dokupywał po troszku, a spieniężę jak przyniesie trochę zysku. Naładuję też portfel kolejnymi obligacjami od 1 lutego na 4 lata. Jak inflacja się utrzyma albo wzrośnie do dwucyfrowej (wg GUSu) to kasa jako tako się obroni.
  7. FYI od 1 lutego wchodzą emisje obligacji 4-letnich inflacyjnych oraz 6-letnich pińcetplusowych o podwyższonej stopie bazowej w stosunku do tego co było (oba warianty oczywiście po roku podnoszone o inflację). Jak ktoś zamierzał dokupić w styczniu niech poczeka jeszcze kilka dni. Edit: tak jak słusznie kolega niżej zauważył, inne opcje też mają podniesione procenty. @MaZZeo odpisałem Ci tam wyżej o tych inwestycjach co pytałeś mnie, ale daj znać jaką strategię byś polecał teraz z funduszami akcyjnymi na etapie spadków. Wstrzymać się w ogóle z dokupywaniem, kupować dalej po troszku co miesiąc by "wypłaszczyć" średni wynik w dłuższym terminie, czy uciekać i przeboleć stratę? Osobiście wolę chociaż po stówce miesięcznie dobierać kolejne jednostki na spadkach i spojrzeć na całokształt za 2-3 lata. W Investors mam pole do manewru w razie potrzeby ucieczki, ale już np. w IKZE nie bardzo, gdzie raczej będę uzupełniał jednostki sukcesywnie przez najbliższe 30 lat, aż do odblokowania środków na emeryturze.
  8. Nadplaty w moim przypadku oznaczały spłatę czystego kapitału (długu), a nie odsetek. Odsetki planowo schodziły wraz z ratą, a nadpłata zmniejszała zadłużenie. Potem bank wysyłał zmieniony harmonogram, gdzie kolejne raty były niższe. Nie mogę sobie jakoś wyobrazić, ze nadplacasz np. 10k i zabrali to na poczet odsetek. To mozliwe w ogóle w jakiejs specyficznej opcji kredytu (nie wiem, raty rosnące, malejące czy coś).
  9. No to faktycznie nieźle. Ja mialem 1.6% marży i wibor3m długo utrzymywal się tez na ok 1.6%, także kredyt na 3.2% nie bolał, bo kompensowały go zyski z odsetek. Ale przy kredycie 5-6 i więcej % wolałbym nadpłacac niz np. trzymać kapuche na lokatach ~2%.
  10. Chyba zależy od banku, swego czasu w moim ex banku trzeba bylo złożyć wniosek o nadpłatę i zapewnić środki na koncie. Pewnie są takie, gdzie można to wyklinać z appki. Trzeba tez sprawdzic warunki i opłaty, bo np. u mnie bezpłatnie mogłem w ciągu 2 lat spłacić tylko 30% długu, wyższa kwota oznaczałaby prowizję. Teraz jak kredyty kosztują 5%+ (np. 2% marża, 3% wibor3m) to nadpłata oznacza realną oszczędność na odsetkach. Nadpłacac koniecznie jak kasa leży bezczynnie.
  11. Nope, Nest Bank na warunkach sprzed 2016 roku. Teraz dla nowych klientów mają oprocentowanie równe Wibor 3M minus ich prowizja (chyba aż 1.5 p.p.?). Toyota też ponoć tak się zabezpieczyła powyżej 100k depozytu. Obligacje biorę u źródła, czyli PKO: https://www.obligacjeskarbowe.pl/
  12. Tak pamiętam, że z Toba pisalem. Wpłacałem regularne kwoty po trochu przez rok (badałem różne fundusze po troszku, pozbyłem się jedynie najszybciej funduszy obligacyjnych bo traciły jak porąbane gdy nawet historycznie zyski były mizerne w porównaniu ze stratą), myślisz ze teraz na spadku warto dalej dokupywac jednostek funduszy akcji, zeby długoterminowo odbić się z dołka? Czy zamrozić to co mam na stracie, zapomnieć i czekać. Wydaje się, że zakupienie jednostek jak ostro staniały da lepsze perspektywy odzyskania kasy po wzrostach. Mam fundusze głownie ryzykowne (akcje polskie, niemieckie, dywidendowe, ale też zrównoważone, zabezpieczenia emerytalnego - niestety na ten moment wszystkie w skali pół roku są na -5% do -17%). Konta IKZE moje i żony też nieco pod kreską, no ale tu odkładamy dopiero od roku, a perspektywa jest na 30 lat do emerytury, wcześniej nie wyjmę tak łatwo (mam też z tego gwarantowany zysk 17-32% w postaci ulgi podatkowej nawet na stracie nominalnej). A z regularnych "pewnych" zysków, o które pytasz: - kupiłem weksle (od prywatnych firm pozyskujących w ten sposób kapitał operacyjny) z 2 lata temu o kuponach 8-9.5% rocznie, dostaję regularnie hajs i badam co jakiś czas, czy firmy nie spierdalają na Kajmany. Płacą odsetki regularnie, najgorsze co może być to upadłość i gonienie się po sądach, no bo jedyne co mnie chroni to samo prawo wekslowe i związana z tym egzekucja wierzytelności - obligacje skarbowe inflacyjne (mam kilkanaście emisji w portfelu, wiec zależnie od aktualnego okresu dają od 1.5% do 9.05%). Czarny scenariusz to jedynie upadek państwa - konto oszczędnościowe oparte o comiesięczną wartość wibor 3M (obecnie 2.9%). Tu się nie boję, jest BFG w razie upadłości. I to wszystko przynajmniej bez pieprzenia się ze stratami, wykresami i logowaniem się co kilka dni daje odsetki netto po Belce myślę, że podobne do zysku po podatku z wynajmu mieszkania (zakładając, że podobną kwotę włożyłbym w chatkę, wykończył ją, wynajmował i pilnował lokatorów).
  13. _Red_

    Life is strange

    Na co tej grze remaster. Mam dawno kupiony cały pierwszy sezon na PS4 i widzę w trailerze, że wygląda praktycznie tak samo Taka stylistyka, że co tu usprawniać poza fps (za dużo akcji to tam nie ma) i rozdzielczością.
  14. _Red_

    Fast food

    Ta, tez się zdziwilem przy okienku, że jeszcze muszę kupon w appce generować by mi dosypali cebuli do drwala No ale wzialem. No wyobraźcie sobie smażona cebulke jako dodatek. Tyle, a hype znowu wokół tego budują, cena też z dupy skoro z dżapanello chyba 18.50 zl?
  15. No i na każdej stronie odpisuję to samo :p Ostatnio wyjąłem trochę grosza ze zwykłego rachunku oszczędnościowego 2.8% (bazującego na wibor 3m) i włożyłem w kolejne obligacje CIO 1.3% z myślą, że w 2023 będą juz zindeksowane inflacją.
  16. Kiedys tu polecano TFI investors. No i tak od roku wkladalem tam po 500 zl miesiecznie budując dosc zroznicowany portfel produktów, chcac wybadać co najlepiej pojdzie do przodu. Fundusz akcji, dywidendowy, zrównoważony, rynku niemieckiego, zabezpieczenia emerytalnego itp. Po roku uzbierało się te 6000 zł wpłat, ani grosza do przodu, a jeszcze ostatnio średnio stówkę dziennie maleje. Dzis rano mam 5600 zl, nie zlicze czasu na logowania, sprawdzanie, śledzenie. Jak sie wstrzelisz w wykresy to mozna zarobic, ale teraz sam nie wiem - trzymać dluzej i odzyskac straty kiedyś, czy rozpruwac i zapłacić "podatek od przegrywu" (drugi raz w życiu parzę sie na funduszach, ale wtedy mialem z 20-pare lat i wlozylem na raz wszystko co zarobilem w wakacje na zmywaku w jakies wschodzące rynki azjatyckie...) i przenieść to do IKZE, gdzie przynajmniej jesli nie na odsetkach to sobie zyskam na podatku. Wszystkie inne moje nudne, bezobsługowe i bezpieczne instrumenty obligacyjno-lokująco-dłużne dają obecnie po podatku belki stabilne ~1700zl na miesiąc z perspektywą powolnego wzrostu z każdą wpłaconą częścią pensji, a tu się tylko denerwuje fluktuacjami na kieszonkowych kwotach inwestyjnych. Na bitcoinach przy np. kilkudziesięciu koła bym chyba schodził na zawał co parę godzin xD Takie cos przewidywałem, jakąś garść ludzi bioracych chaty w pandemicznym amoku gotowkowym może teraz zacząć się pozbywać.
  17. _Red_

    Wasteland 3

    Ale ukonczylem w bolu i odzyskałem troche kasy
  18. _Red_

    Disco Elysium

    A udało się komus kupić latarnię? Chyba 700 golda. Ogolnie kasa byla mi potrzebna tylko na: - hotel na 2 dni (wlacznie z zapłata za zniszczenia), ale sponsoruje nas Kim oraz Joyce jak dobrze zagadamy o jałmużnę. - boomboxa do odtwarzania taśmy ważnej dla fabuły - ubranka dla skilli - fajki (coś mozna potem podpalić...) - alkohol (żule opowiadają historyjki za flache) I chyba tyle, dużo mi zostało. Brałem jałmużny, sprzedawalem graty i butelki. Cala gra z reklamowką w łapie xD
  19. _Red_

    Disco Elysium

    No to musisz bardziej zwracać uwagę na dialogi w grze opartej wyłącznie o dialogi xD To w zasadzie podstawowy początkowy quest - opłacić hotel (i jak bardzo kasę rozpieprzysz to można zablokowac sobie grę na amen bez alternatywy). Potem na szczęście od dnia trzeciego: Brak snu nie wpływa na statystyki. Możesz śmiało grać do 2 w nocy, wtedy czas się zatrzymuje i można albo w opór toczyc rozmowy z tymi, ktorzy jeszcze są na nogach (zegar nie ruszy), albo iść spać.
  20. _Red_

    The Sinking City

    Na ps4 to olałem, bo recenzje zbierało średnie. Wersję ps5 oceniają wyżej na metacritic. Zakładam, ze powodem niepochlebnych opinii byly słabe technikalia, bo sama gierka pod kątem mięsa jest dobra dla lubiących np. Sherlocki, ABC Murders, Murdered Soul Suspect etc?
  21. _Red_

    Disco Elysium

    Khem... Glupie pytanie, ale zapłaciłeś managerowi za szkody i za nocleg? Inaczej nie odblokuje on drzwi.
  22. _Red_

    Disco Elysium

    Z tym strerowaniem to czasem tylko miałem problemy ze znalezieniem ścieżki, bo na konsoli steruje się gałką (nie wiem czy na PC jest point & click?). Np. biegałem w kółko w górę i w dół po tych samych schodach, nie mogąc dobrze trafić w ścieżkę na wyższą kondygnacje, czasem utykałem jak chodziło się po podwyższeniach i nierównościach.
  23. _Red_

    Disco Elysium

    Tak, jakby nie zachowywało ustawień.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...