_Red_
Senior Member
-
Dołączył
Treść opublikowana przez _Red_
-
-
Kurva please, niech ten temat (szczepień na covid) chociaz tylko w dedykowanym smietniku o Coronie zostanie.
-
Jak tak obadalem filmiki w 4K na YT porównujące PS4/PS4Pro/PS5 to nie ma tak szokujacej roznicy jak dajmy na to, Just Cause na xboxie vs PS2. Troche suwaczki grafy i detali przesunięte w prawo, ale ogolnie zbliżone. Czyli stara generacja tez daje radę.
-
-
Tylko nie kredytami Reszta ok
-
Czyli testowales osobiście xD
-
-
W sensie bugi w porownaniu do XSX czy do PS5? Nie odpalałem natywnej wersji PS4, ale z ciekawości może to zrobię.
-
Przede wszystkim wybadałem, czy nie ma w grze jakichś wulgaryzmów, bo nie chciałem by 4-latek się osłuchał z mięchem przy polskim dubbingu. Ale póki co jest miło, przaśnie i disnejowsko. Co najwyżej latają 'flurwy' u Rocketa xd. Dałem mu pada to sobie pobiegał, poskakał chwilę, ale wolę by wrócił do Psiego Patrolu, a nie strzelaniny Dopiero ze 2h pograłem, ale czuję, że to będzie to, o czym marzyłem od dawna: - idź liniowo przed siebie, zbieraj śmieciuszki, pogadaj z ekipą, rozwalaj potworki w killroomach, wszystko w otoczce doskonałej grafiki (aż dziwne, że to było projektowane pod PS4, gdzie wersja PS5 to trochę wyższa jakość + haptyka). Ciekawe co by było, jakby było natywnie pod PS5. Niech już tylko na tym się skupiają to będziemy mieli więcej rozwałki i efektów rodem z Returnala <3 - po drodze ucz się nowych skilli stopniowo, by nie czuć się przytłoczonym nadmiarem informacji - słuchaj mnóstwa dialogów między postaciami (gęba im się nie zamyka - bez tego to byłaby tylko raczej nudna i podstawowa eksploracja. To robi gameplay w tej grze) - przy okazji dobry podkład muzyczny w moim guście. Poza tym to miks każdej innej znanej mi gry, z naciskiem na Mass Effect (drużyna, relacje między nimi, ataki specjalne towarzyszy, cooldown broni, kosmos, statek). Jak tego nie spierdolą później, to będzie doskonale (np. jak nagle przejdzie to w open worlda z wyborem generycznych misji na świecie to wyciągam dysk i wystawiam na forum )
-
A daj spokój z neonet, rok temu już pisałem im na infolinię, że chyba się z penisem na głowy zamienili, że pakują delikatne plastikowe pudełka w kopertę o grubości bloku technicznego. Napisali, że przekażą do działu ten feedback, ale jak widać po roku nic się nie zmieniło, bo u mnie to samo z Guardiansami Na szczęście tym razem fartownie bez ukruszeń.
-
Nowa strona wiec słowo o drwalu. Wjechal podwojny i frytki spiralne ze smietanką. Zadowolon, ale dobrze, ze to jest raz na rok, bo by się znudzilo szybko. Za to jakie kolejki xD Auta staly juz na ulicy, a w srodku nie bylo gdzie usiąść. Tak naprawde to prosta kanapka fhui. Mieso suche makdolanowe, lecz grubsze. Troche salaty, sosu majonezowego, trochę prazonej cebulki, boczek. Dobry serek w panierze daje esencję, ale wspolnie z bułką zalepia podniebienie tak, ze mozna sie udusić bez napoju xd
Jaki wkurw, ze banda g r a c z y (tfu!) gada o kanapce z maka w temacie <wait for it> ... FAST FOOD
Jak zjesz z kolomzero to bedzie mokry.
Przecie ona kosztuje prawie dwajscia złotych, za tyle to mogę zjesc obiad z zupko. To drogie i gówniane jedzenie, ale raz na rok ma ten urok, jak mandarynki w święta
No ja na listopad praktycznie nic nie zaplanowalem by kupować, a wyszło jak zawsze xD Z tego co widze to jak starodawny syfon u naszych babć. Masz nabój z CO2, dwa naciśnięcia i masz litr gazowanej kranowianki uprzednio przepuszczonej przez Britę. Jeden nabój starcza na ~60l napoju, można doładowywać samemu z butli lub w punktach sprzedających gaz. Wydaje sie przydatne bo lubimy wszyscy wodę z bąbelkami, a jak taka polezy otwarta to szybko traci walory. No i kwestia ciaglego noszenia zapasów i odpadów z plastiku. Ale minerałów jest tyle co w kranie
Co do małego AGD to od dawna zbierałem się do zakupu saturatora wody, a akurat sie trafił black week i Sodastream 199 zł za full zestaw. Wizja braku noszenia co kilka dni 6-pakow minerałki i wywalania tony zuzytego plastiku miesięcznie napawa. Może jakiś żółwik przez to nie polknie butelki pływając sobie spokojnie
No ogolnie jakikolwiek burger z plackiem i do tego onion ringami, sosem BBQ to idealne combo. A jak chodzi o ser panierowany to "drwala" mam cały rok w krakowskim Homie Burger:
Znowu auta będą się od północy ustawiać do makdrajwa w czterogodzinną kolejkę. Pójdę z buta w nocy zjeść, byle odkreślić z listy to-do na ten rok
No przecie wiem, że nawpeirdalanie się witaminki dopiero w dniu choroby guzik daje, jakby co to folię używam tylko do pakowania żywności. Lekarza odwiedzę jak w tydzień nie przejdzie, albo sie pogorszy (nawet goraczki nie mam). Na razie liczę na reakcje obronna organizmu, a nie od razu cała apteczka na sezonowa infekcje. Praca zdalna, kapcioszki, kakauko i przetrwam. No to biegam i co
Pisałem wyzej, ze gardło przeszło po miodku... przeszlo w infekcje dolnych dróg oddechowych i jak tylko wejdę pod gorący prysznic to mam symfonie kaszlu i wypluwania żółtych twardych glutow z płuc, które zaczynają się odrywać od ciepełka po calym dniu. Jprdle, nie cierpie jesiennych przeziębień.
Jak powstawalo PS3 to juz myslalem, ze teraz w koncu będzie fizyka pozwalająca np. rozszarpywac przeciwnikow przez pociski kawalek po kawałku, rozrywac ubrania, robić rany. Milion lat pozniej strzelanki są identyczne, tylko w 4K i z ladniejszymi teskturami Niedawno gdzies jakieś demko unreal engineu widzialem, co shotgun faktycznie rozrywal wrogow na strzępy. I to tylko tech-demo a nie gra
