_Red_

Pogralem w triala, fajne, skojarzenie od razu z The Crew 2 (duzy obszar, rozne pojazdy, cut scenki, multi). Tylko obawiam się, czy autosave będzie na tej zasadzie co Crew, gdzie pogralem od niechcenia w demko, skipowalem sceny, tutoriale, stworzylem randomowa postać, a potem w pełnej wersji utknalem z tym wszystkim, bo nie da się zacząć gry od zera.

Przyznam, że nie wiem czy chodzi o Pupcia czy Mejma? xD Obaj marudy, ale który niby ruknął??

Wstyd przyznać, ale starszy czasem gra w Psi Patrol - Kosmopieski ratują zatokę przygód Ale wyrośnie z tego, mam nadzieję.

Albo nigdy, albo jak powiększe przestrzeń życiową. Za kilka lat zrobi się sajgon jak obaj będą siedziec w jednym pokoju, a starszy pojdzie do szkoły i będzie chciał mieć gdzie kumpli sprowadzać. No chyba ze dzisiejsza młodzież chodzi do knajp na late maczato, a nie do domu na gry konsolowe, jak robił jego stary za młodu.

I to sie ceni, widać że wzorowy ojciec U mnie nowy bąblowy nabytek właśnie spędził swoją pierwsza noc w domu. Klasycznie nocka zrywana trzy razy na pomoc w karmieniu i przewijaniu. Na szczęście potem doczytalem, ze dzis zmiana czasu, zatem jak media mówią: "dziś spimy godzinę dłużej", tak c0rva, śpimy

Co to te Google?

Też jestem, a chętnie chciałbym switcha, tylko już nie wiem kiedy w to wszystko grać xD

Zdychać nie ma co, niech każdy się cieszy. Jak grałem w Far Cry 3 to czułem, jakbym podróżował po egzotycznej wyspie. Po dwudziestu kolejnych re-skinach już zemdliło, no ale zawsze jest ten ktoś, kto lubi tego typu gameplay, więc dla każdego coś. PS Mimo, że nie odejmie mi od ust kupienie gry za 350zł, to powiedzmy, że psychologiczna bariera gdzieśtam jest. Kumpel kupił Raczeta jako fan Insomniaków za cenę premierową, a po 2 tygodniach ile - 150 zł na OLX? Trochę za duża strata wartości, więc tak wysoka cena startowa jest ekonomicznie dla mnie słabo przełykalna.

Ja bym dopłacił by gry były na intensywne 8h pełnych zróżnicowanych wrazen, ze spoconymi łapami trzymajacymi pada w napięciu, a nie 100h spierdolonych rozwleczonych fetch questow na gigamapie, "bo zapłaciłem za gre to ma sie zwrócić" xdd Tacy ludzie pewnie jak zapłacą za bilet do muzeum to po obejrzeniu wszystkiego jeszcze 3h w kiblu posiedzą, by wydana godzinówka wyszła taniej.

https://www.playstation.com/pl-pl/ps-plus/ Załóżmy, ze jestem normikiem czytajacym u Sony czym jest ten plus, zanim wydam na subskrypcję: Naglowek 1: rozbuduj kolekcje gier co miesiac o hity, perełki etc. Nagłówek 2: wieloosobowa gra online Naglowek 3: rabaty dla subskrybentow Sony promuje zatem gry jako top 1 feature. Skąd zatem subiektywny pogląd, ze gry to wyłącznie gówniany drugoligowy dodatek do trybu online? Mnie np. pkt 2 czyli online w ogole nie interesi i może pare meczy w Fife zagrałem, wiec kierowałbym się pkt 1.

Pamiętam jak na studiach pojawił się upgrade łącza z 0.25 Mbps na 0.5 Mbps (512 Kbps) i torrenty pobierałem 64KB/s <3 Ale to wtedy zapieprzało, gapiłem się w ekran i podziwiałem speed xD

Dostawca właśnie mi przypomniał, że kończy się aktualna dwuletnia umowa i przechodzi na czas nieokreślony (jest to moja druga umowa z nimi - ta obecna wnosiła dużo lepsze warunki niż ta z początku świadczenia usługi). No to podpytałem co mogą zaoferować, bym podpisał kolejny cyrograf na dwa lata, zamiast wisieć na bezterminówce. Obecnie mam symetryk 100/100 Mbps, około 150 kanałów, router & dekoder w cenie. Za wszystko bulę 50 zeta na miesiąc, więc całkiem korzystnie imho. Podrzucili kilka ofert i najtańsza (w tej samej cenie co aktualna) zawiera: 300/50 Mbps (szybszy download, spada upload), 77 kanałów (bez tefałenuf, bez kanałów dziecięcych, sportowych etc., no bida nawet jeśli i tak na dalsze kanały rzadko się obecnie zapuszczam). Nawet za bardzo nie mam się co zastanawiać nad "upgradem" bo trochę szybsze pobieranie patchy do gierek nie jest raczej taką wartością dodaną.

PS4 (płyty): Wiesiek 3, Wiesiek 3 GOTY, Wiesiek 3 GOTY Anniversary steelbook (wszystko nufki więc CDP zarobił ) PSX (płyty): FF7 po niemiecku, FF7 po angielsku PS3 (digital): FF7. Rozważam jeszcze raz na PS4 z czystego fanboystwa.

Miły dla oka puzzle indie platformer. Aktualnie w cenie harnasia z PS+ xD https://store.playstation.com/pl-pl/product/EP0600-CUSA05389_00-FOURSIDEDFANTASY/ Dwa zeta, dziesięć groszy polskich.

No to tego twita od niejakiego Nibela czytalem. Zapisuje się suspend i kasuje po kontynuowaniu. Ale gdzies fizycznie ten suspend musi byc na dysku zachowany. Jeśli w pliku konfiguracyjnym/sejwie to można go wgrać do chmury i zapewne przywracać tę kopię do woli. Just sayin. edit o dzieki, tego nie widzialem, to wyjaśnia xD Ciekawe ciekawe, ze coś się zapisuje na dysku a jednocześnie nie daje możliwości uzytkownikowi na skopiowanie. Dobre rozwiazanie.

Gdzies ten suspend się chyba zapisuje, więc pewnie można będzie wgrać aktualny plik z sejwem gry do clouda (np. tuz przed bossem) i go sobie przywracać z kopii No ale to było wiadome, że kto chce exploitowac, to jego brocha. Chyba ze inaczej to rozwiązali, nie czytałem szczegółów.

Nic specjalnego nie trzeba robić. Mój zaczął dryfować w momencie normalnej gry w Valhallę. Statystycznie Ty trafiłeś na sprawny egzemplarz, inni nie.

Też mam tego szajsunga M2020 od wielu lat. Działa bez problemu na Win 10, tonery za kilka dych, wydruki po wifi z laptopa i urządzeń androidowych (kiedyś na początku zdarzało się, że sieć jej nie widziała, ale może to kwestia windowsa z tamtych lat albo starych driverów lub gównianego modemu od UPC, bo odkąd mieszkam w nowym miejscu to nigdy sprzęt nie wariował). Jeśli się nie mylę, to Samsung już odszedł z tej branży i segment drukarkowy wchłonął HP. Wygląda jakby ten model go zrebrandował: https://www.ceneo.pl/84142446 Ano i wifi to wiadomo, że jest sens. U mnie drukara leży na szafie w kącie salonu, przez co nigdzie nie pląta się kablami.

Płynniej? Hm, odpalałem kilka miechów temu na PS5 i było bolesne dla oczu ~30fps, tak samo jak na PS4. Wyszedł jakiś patch usprawniajacy płynność (tak jak dla God of Wara czy Vampyra)?

U mnie o dziwo zajebiscie. Z halasow tylko raz na jakis czas niesie się muzyka jak somiady z gory przybalują glosniej, ale tak na co dzień to spokój i cisza. Brak wyraznego tuptania mimo ze rodzinki oguwnięcone tu raczej mieszkają.

Nie znam się na budowlance na tyle, więc też mialem inzynierka od tych spraw 'odbiorowych'. Warto zapłacić za taką ekspertyze, bo wtedy deweloper kitu nie wciśnie amatorowi.

Zależy od developera. Mój tylko drobne korekty musiał zrobić, wykryte podczas odbioru mieszkania. A w ciągu 5 lat rękojmi naliczyłem jedynie pojedyncze pęknięcia na ścianach od osiadania budynku i wypłacili mi kasę na odmalowanie. Kumpel za to ma dramat, wilgotne grzybiejace okna, zapychajace się odplywy w garażu (zalało dokumentnie podczas ostatnich mocnych opadów).

Dlaczego nie jestem zdziwiony xd Ciekawe jak bardzo liczyli sie z rekomendacjami zespołów przy poprzednim releasie na PS4/Xbone

Obraziłem sie na Soulstorma jak po jednej blisko 3h misji z mnostwem wspinaczki i mudokonowego tower defense, gra postanowila mi zrestartowac level zamiast wrzucić kolejny. Tak, wciskałem next czy tam Continue na ekranie podsumowania planszy, po czym włączyło sie intro tej samej misji. Nerwowy usmiech i odistalowałem.

No i w sumie random encountery to głównie ambush + all-out.