-
Postów
18 129 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
63
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez _Red_
-
Na szczęście w biomie 2 okazalo sie, ze jest szybki teleport do Ixiona. Dotarcie do niego to gora 10 min teraz. Mialem idealny build na te walke: 15% ochrony z pasozyta, 2 duze apteczki, dodatkowo regeneracja adrenaliny na wypadek gdyby jego kulki mnie chociaz raz trafiły (z pełną mocą strzelanie i przeładowania są zajebiste). No i znowu w 3 fazie nie umiem zapanowac nad nerwami. Z każdej strony fuckfest kulek, atak wręcz i te trzy pierścienie pod rząd mnie wykańczają ;( Odpale dla relaksu Cupheada xd
-
Jakoś nie mogę pokonać wrażenia, że przegrana z bossem po 3h sesji to strata czasu, gdy zaczynamy od nowa Żeby jeszcze jakiś level broni zostawał czy coś, by każdy start to było szybsze rozwalanie mobków początkowych i dobiegnięcie do celu, ale mam wrażenie, że stoję w miejscu. No nic, to chyba mój pierwszy rogal w życiu, muszę się przestawić. Drugi boss mnie zrobił w trzeciej fazie, gdy jebanina świateł i kulek przekroczyła ponownie moje zdolności w klikaniu w joypad xd Pewnie jak odpocznę, to jutro zacznę chętnie od nowa. Już od dawna nie byłem tak spolaryzowany grą - z jednej strony totalnie nieprzyjazna, z drugiej - mega świetnie oceniana i mimo wszystko wkręca bardzo (lecz męczy).
-
Jaki jest top piwek 0% z gatunku lekko goryczkowych lagerow (nie żadne smakowe radlery)? Do tej pory chyba tylko Heineken 0.0% robił robote, a np. Lech Free czy Żywiec są za slodkawe, sztuczne. Pyszne są Miłosławy, Okocim zero, ale to bardziej cytruskowe oranżadki, coś jak pszeniczniaki. Jestem ciekaw czy jest cos co faktycznie jedzie browarem, bo lubie najbardziej klasyczny smak jasnego chmielowego lagera.
-
Ktos tu ostatnio narzekal na brak nowych emotek zywieniowych
-
Drugi run juz na speedzie byle do bossa. Spierdolilem latającym stworom i okazalo się, ze przyszly za mną na arene z bossem, kolejna smierc =D Znowu 15 min biegu. :nerwowy chichot: Edit: o teraz padł od pistoletu xd Chyba nauczyłem się patternu.
-
Qrde dwa podejscia do pierwszego bossa i rozwala mnie. Przy trzeciej fazie juz nie nadażam z clusterfuckiem kulek, laserów i innych rozbłysków A mialem jakis artefakt co mnie wskrzesil plus zapłaciłem etery za rekonstruktor, ale to nie wystarczyło. No nic, albo git gud albo pozbede się tego bo chyba nie wyrobie zaczynania od nowa w kółko, nie mam czasu na brak progresu w grach
-
Czytam ostatnio o możliwościach 3D audio w Returnalu. Z tego co rozumiem dowolny headset to obsłuży, bo to dzięki możliwości PS5 a nie sluchawek, więc te Sony Pulse 3D nie są niezbędne. Pytanko mam jednak co z 3D audio gdy puszczam dźwięk przez TV (moje sluchawy BT nie mają dongla USB, więc paruję je z TV)? Będzie obslugiwany? Jak nie to ewentualnie spróbuję sluchawki douszne 3.5mm podpinane Jackiem do dualsensa.
-
Pograłem wczoraj wieczorem ze 3h z nastawieniem adekwatnym do tego, co wyczytałem na temat gry. No i fajnie, nie miałem ochoty od razu rzucic w kąt, jak w większości gier typu "za 10h na pewno będzie fajne". Od razu siadło sterowanie, bardzo płynne i wygodne, a w razie czego mozna dostosowac dokładnie pod siebie. 60fps daje komfort celowania, do tego tajemnicza atmosfera i stopniowe odkrywanie lore na temat planety i samej siebie, niezly dubbing PL (nawet nie widzialem gdzie go zmienic, pewnie w ustawieniach systemowych konsoli). Zginalem raz z jakimś wiekszym gnojem, zaczalem od statku i już miałem kompletnie inne wydarzenia po drodze więc poki co wrazenia powtarzalności nie było. Drugi raz zasiekaly mnie jakies latajace gówna i koło pierwszej w nocy wyłączyłem bo padałem na pysk. Ciekawe po którym zgonie juz daleko dalej w końcu rzucę padem w ścianę, ale czytalem, ze raz pokonanych bossow drugi raz nie trzeba siekać, to chyba po dużej wprawie i napakowaniu postaci cały run gry zajmie tyle co moja zabawa w pierwszym świecie wczoraj.
-
Kolejne spierdolę dla forumka, obiecuję.
-
Nie wyszla ci prowokacja, bo dałem już w temacie obok, miałeś czas na robienie emotki
-
Rodzinną tradycję chujowej piccy trzeba podtrzymywać. Ale burgerki trzaskamy ostatnio z młodym na poziomie zadowalającym
-
No to na OLX pierwsza psychologiczna bariera 199zl za folię pęknie ok 2 tyg po premierze
-
Ciastem mozna się udławić jak za dużo się wezmie do japy xD
-
I wtedy otworzyła Gdyniankę xD I knew it. Pamietam z dzieciństwa jak moja robila pitce na grubym to chyba w ogóle nie znała pojecia sosu pomidorowego. Ciasto, na to prosto ser, kielbasa, pieczarki. Tak suche, ze podniebienie kaleczylo, ale wtedy pizzerii nigdzie nie było
-
Myślę, że 20k na badania pękłoby raz dwa, zasiegi zbiórek potrafią być niesamowite w mediach społecznościowych. Ostatnio dorzucalem do zbiorki celującej w 8 milionów złotych na leczenie małego dziecka i było już chyba 90% środków osiągniętych Takze glowa do gory i akurat tutaj pieniądz na badania, leczenie, terapie itp. może byc na wagę złota. Powodzenia! Np. siepomaga.pl, pomagam.pl ps. jak na forum jeszcze udzielał się milan to rzucil linka do chyba 8latka, co juz mial jakies czwarte stadium raka (niestety nie pamietam detali), terapii za zebrane środki miał mnostwo, wymeczyl się bardzo, ale wszystko pomogło i żył dalej
-
Jesli masz otwartą jakąś zbiórkę na wsparcie leczenia typu Siepomaga to wrzuc linka, forumowicze nie raz już okazywali pomoc, a domyslam się, że kazdy dodatkowy grosz się przyda, jeśli tylko może przybliżyć do wyzdrowienia.
-
Dokładnie, od razu jakiś taki kopniak wewnetrzny by spędzić dziś dzień z synem tak jakby miał mnie ostatni raz widzieć Nie wiem co dodać poza trzymaniem kciuków za ozdrowienie.
-
W tym wypadku jak ktos szuka maksymalnego wycisniecia soku z cebuli to chyba najlepiej kupić dwa vouchery doładowujące konto po 100zl za 85zl sztuka (ostatnio znowu brałem z keye.pl) co daje kolejne 15% gratisu. I z takiego portfela kupic oficjalny PS+ na PSN jak się pojawi (teoretycznie) po 180. Mamy wtedy Plusa na rok potencjalnie za 153 zl.
-
Duzo taniej chyba nie bedzie, skoro detaliczna cena to 240.
-
Zmęczyłem się oglądając.
-
Burger domowy podejście kolejne. Mam nadzieję, że chociaż 6 na - Bula sezamowa podgrzana na odrobinie tluszczu bekonowego - Majonez domowy czosnkowy własnej produkcji - Sos BBQ heinza - boczek wedzony smazony - cheddar - srednio wysmażona mielona wolowina 100% wyrób wlasny z Selgrosa i naprawdę jest rewelka gatunek (nie puszcza wody, nie ma chrzastek, super konstystencja) - miks sałat z roszponka, kielkami i papryczką - ogórki kanapkowe konserwowe - pomidorki koktajlowe - doritosy chili No nie wiem ale dla mnie level foodtruckowy w smaku <3 Wyglad byl oczywiscie troche lepszy po sprasowaniu tej wieżyczki w celu wmieszczenia do gęby, ale chcialem, by było widać składniki. Kolejnym razem chcę zrobic własny prawdziwy majonez boczkowy bo Heinz Baconnaise to tylko na Allegro widuję i ponoć ma kiepski chemiczny aromat.
-
To że jako tatusiek dałeś radę skończyć napawa to optymizmem, bo jak zacząłem czytać, ze to gra bez sejwów, gdzie jeden run trwa 2-4h bez przerwy, to trochę zwątpiłem po co to zamówiłem xD Nie mam tyle siły na raz grać, a jak odchodzę od konsoli to żona odpala Sherlocka z PSN, wiec mi będzie ubijać sesję Z drugiej strony w końcu coś świeżego na nową generację i mam powoli gloda po graniu w starocie w trybie kompatybilności z PS4
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
_Red_ odpowiedział(a) na michal temat w Koguty Domowe
Yup. Stąd ledwie co splacilem a potem wyszla pandemia i spadki stóp, a mogłem sobie kasę zatrzymać i wynegerowac z niej trochę zysku. Ale pozytywy pozafinansowe to po prostu psychiczny komfort pozbycia się dlugu i poczucie, że nawet jak się łapa podwinie to gniazda nikt mi nie zabierze. Teraz w sumie chętnie bralbym kolejny, ale mam takie zboczenie, ze na kredyt musi mnie być stać, tj. żebym teraz bral kolejną nieruchomosc to albo z 70-100% kapitalu musiałbym mieć pod ręką / w oszczędnościach i wiem, ze wtedy jestem wypłacalny (tylko szkoda mi wywalic całość i zostać w samych gaciach), albo przynajmniej przewiduje, ze stanie się to w pare lat, a nie w 40. Pętla na szyi do emerytury i ciągłe zapierdalanie na raty z myślą, że utrata pracy = mega DŁUG to jednak niefajne. -
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
_Red_ odpowiedział(a) na michal temat w Koguty Domowe
Nie mowie o zarabianiu na mieszkaniach. Załóżmy ze masz w kieszeni wolne 100 000 zl. a) wkladasz to w splate swojego kredytu kosztującego 1.8% rocznie wobec czego oszczędzasz tyle na odsetkach dla banku, bo masz mniej długu o 100k. lub b) wkladasz to na inwestycje dającą >1.8% (dowolna, akcje, lokaty, obligacje). Dalej placisz bankowi odsetki 1.8% a zarabiasz na różnicy pomiedzy inwestycja a kosztem kredytu. Kredyt hipoteczny to najtanszy kredyt. Chetnie pożyczałbym regularnie na 1.8% i od razu lokował na 8% by zarabiac cudzym pieniądzem. -
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
_Red_ odpowiedział(a) na michal temat w Koguty Domowe
Oczywiscie. Gdy kasa przeznaczona na spłatę mogłaby pracować na inwestycji dającej % większy niż koszt kredytu. Teraz za kredyt płaciłbym ok 1.8% rocznie (marza 1.6 + śmieszny wibor) a inwestycje mam na 7-8% to finansowo stracilem na nadplacie (a raczej poniosłem koszt alternatywny, czy jak to bylo w ekonomii ), zyskałem tylko spokój ducha i czystą księgę wieczystą.