-
Postów
18 099 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
63
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez _Red_
-
W sensie plik memorki czy save state? Za bardzo nie mam jak w najblizszym czasie skopiować rzeczy z anbernica obecnie bo nie mam gdzie włożyć karty sd (w chacie do laptopa podpinalem).
-
Nope, odpalam wyłącznie CD1, to pierwsza godzina gry Vivim i pierwszy save point (Moogle). Pokombinuje z tym corem. Może z jakiegoś powodu ten co uzywalem nie odpala prawdziwego dumpa biosu, skoro np. nie ma logo sony i muzyczki na starcie?
-
Mam kilka biosow typu 50xx do PSX w folderze BIOS, które byly domyslnie z firmwarem anbernica, ale nie wiedzialem, czy trzeba je gdzieś przenosic, czy retroarch system sobie je stamtad sam znajduje. Zaraz obadam ten poradnik z YT, dzieki edit wyglada na to, ze wsio jest na miejscu w folderze z biosami, a w settingsach mam Auto, by brał sobie stad wersje, a nie HLE edit 2 zmienilem core na swanstation i sejwy z memorki działają (ale nie widzi savestate). Co ciekawe, na nim pojawia sie logo PlayStation z kultowa muzyczka, a na tym poprzednim od razu byl napis Squaresoft, tak jakby nie odpalał tego biosu?
-
pcsx ReArmed (bez żadnych dopisków, bo widzę kilka wersji). A bios nie wiem jaki uruchamia, nie widzę jak to sprawdzić.
-
Dalem tam linka, okazuje sie, ze mozna latwo napsuc, gdyz save state robi tez zrzut aktualnej memorki, wiec jak się rozjadą to mamy problem. Na razie sytuację mam taka, ze mam emulatorowy save state zrobiony tuż przy Mooglu, ale jak tylko chce zrobić prawilny save w grze, to dostaje corrupted save slot ;( Nie chce calej gry sejvovac na snapshotach. + to https://forums.libretro.com/t/dont-overwrite-saveram-on-loading-savestate-is-broken/18296 Cos sobie musialem zdupcyc zatem i nie pomaga usuniecie pliku z kartą pamieci i proba zasejwowania na niej ponownie (a ostatni save state mam tuz przy pierwszym Moglu, po ok godzinie gry i robieniu skakanki Vivim xd).
-
Anbernic Rg35xx H. Gram w FF9 (PS1) na retroarch i wszystko śmiga pod kątem tych szybkich save states robionych emulatorem. Ale jak tylko próbuje zapisać stan prawilnie na memory card (w save spotach u Moogla) to w efekcie mam data corrupted przy próbie loadingu. Wiecie o co może chodzic? Usunąłem plik karty pamieci, spróbowałem znowu i problem nadal występuje, nie mogę zapisywac w ten sposób stanu gry. Nie bardzo widzę, gdzie w opcjach moglbym cos zmienić. edit czytam, ze to moze miec zwiazek z tym, gdy robimy sejwa na memorke, a potem wgramy snapshot sprzed tego sejwa. To troche słabe, bo w ePSX save state a save na memorke to były osobne pliki i nigdy wzajemnie sie nie gryzły, tj. można było zawsze wgrac emulatorowy save state jak i plik z memorki z menu gry. https://github.com/libretro/RetroArch/issues/7320
-
-
Ostatnio dobra cebula była na Samsung Galaxy Watch 6. Jeden ze sklepów się wyłamał z nadmuchanej ceny 1400 zł i spuścił na 999 zł. Co minus cashback 500 zł, który otrzymujemy po pocięciu pudełka i zarejestrowaniu wniosku (i ewentualnie jeszcze podwójna cebula jak na fakturę, ale tu regulamin był taki niejasny w kwestii JDG i braniu na NIP) daje chyba najtańszą na rynku opcję na telefon z WearOS. Niestety dotyczyło to tylko modelu z białym paskiem i srebrną obudową, a ja chciałem czarny, więc się zawahałem. Anyway, kupiłem zatem czarnego poza promką też za dobrą cenę (po odliczeniu podatku wyjdzie jakieś 6 stówek) i teraz testuję. Ogólnie to na pierwszy cios poszedł Portfel Google. Sprawdzałem na terminalu w dwóch sklepach i potem męczyłem automat z napojami, żeby nikt za mną w kolejce nie sapał xD No i zauważyłem, że przy samej odblokowanej tarczy płatność nie przechodziła w żadnym miejscu, jeśli wcześniej nie odpalę appki Portfela Google. Na smartfonie nie mam z tym problemu, wystarczy odblokowany ekran zbliżyć do terminala, a sam sobie znajdzie defaultową appkę i odpali Google Portfel, a zegarek nie. To taka forma zabezpieczenia przed np. kradzieżą w tłumie, czy przeoczyłem jakieś ustawienie? Na redditach i innych forach ludzie mają różnie z tym. Mam NFC oczywiście włączone, Google Pay jako defaultowy provider i wyłączona opcja "Płacenie z otwartą aplikacją".
-
Dalej mi się zajebiście gra. W ogóle nie pcham fabuły dalej (etap Valentine / Diamond City) tylko robię wszystko poboczne. Sporo wiosek przekonałem do Minutemanów, zrobiłem wszystkie kontrakty jako Silver Shroud w płaszczyku bohatera, odbiłem Rexa z wieży mutantów, dołączyłem do Bractwa. Gdzie się nie ruszę, to jest coś do roboty. Postać rośnie w siłę, snajperka robi swoje i pozwala zdjąć bazę z daleka headshotami. Do pełni szczęścia tylko przydałyby się dialogi, które faktycznie pokazują co chce powiedzieć (chyba gdzieś widziałem takie coś na screenshotach, pewnie jeden z wielu modów). No i szkoda, że wycofano niektóre potworki z poprzednich części (centaury :(). Muszę tylko oduczyć się zbierania wszystkiego i wracania co chwilę do Sanktuary by odkładać loot do szafy - pamiętam, że to samo robiłem w oryginale F4 lata temu i potem żałowałem, że bawiłem się w tragarza w sumie bez większej potrzeby.
-
Ciagle sobie wmawialem, ze w koncu przysiade, ale kończyło sie na wiecznym powtarzaniu tutoriala w Walking Dead i demku RE8 i wyłączeniu xd A jak mysle zeby zdejmować ten grat z półki, i robic z przeszkadzajacego kabla skakankę w czasie gry to mi sie odechciewa. Trudno, nie wszystkie decyzje w życiu są udane
-
Tez mogłem oddac. Jeszcze nigdy nie mialem tak złego price to value ratio xd W środku pewnie już zbutwiało od leżenia na półce.
-
Odpaliłem VR2 po kolejnych 2 miesiącach leżenia na półce. Jedyna gra jaką kupiłem z PSN to Walking Dead (ver. PS5/PSVR2), reszta to jakieś demka no i GT7 z trybem VR na płycie. No jakoś nie mogę znaleźć w tym wszystkim frajdy. Wszystkie gesty trzeba pamiętać - wyciąganie plecaka, chowanie latarki, trzymanie noża, przeglądanie dziennika etc. Wiem, że chodzi o immersję, ale jakoś mnie to nie wkręca, że muszę robić wszystko jak w życiu, gdy chcę po prostu pograć xd. No i znowu po 30 minutach zaczęło mi się zbierać na pawia i trzyma mnie jeszcze chwilę po zdjęciu gogli. Pierdolę, największy hardwarowy niewypał jaki kupiłem, 2900 zł w błoto na premierę i może połowę z tego odzyskam na jakimś OLX przy przebiegu może max 8h (a mogłem oddać w 30 dni zgodnie z polityką sklepu, ale nie chciałem wychodzić na janusza). Więcej radochy mam z Anbernica za 200 zł, bo chociaż można FF9 włączyć pod kołderką (w kapcioszkach i z kakałkiem ma się rozumieć). A wy jak tam? Trzymacie tylko do zbierania kurzu, gracie, sprzedaliście juz?
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
_Red_ odpowiedział(a) na michal temat w Koguty Domowe
Za to TOS spadek z 6.4 na 6.2%. Niestety za późno się obudziłem z wykupem słabszej serii i kasa wróci dopiero z początkiem czerwca. Podniesienie marży to jednak fajna sprawa w dziesieciolatkach. Na spontanie wyklikałem sobie to Indeksowane Konto Wibor 3M w Toyota. 5,85%, dowolna ilość przelewów (no tylko te 30 zł potrącane w miesiącu gdy saldo spadnie). Przy założeniu, że tam będę tylko dokładał do pieca (a wyciągał najwyżej totalnie awaryjnie), to niech sobie będzie jako dodatkowy dzbanuszek na monetki, bo w Nest już mam jedynie Wibor 3M - 2.0 p.p. Profil online już miałem (założony kiedyś dla lokat), ale oczywiście z panelu bankowości nie idzie założyć nowego konta, tylko trzeba przechodzić cały flow z kamerką, skanowaniem dowodu. Póki co wniosek czeka na weryfikację, ale po wszystkim zakładam, że w e-panelu pojawi mi się rachunek oszczędnościowy. -
Ale zajebiście musi byc przechodzić to pierwszy raz po tej kilkuletniej ewolucji i sporym przebudowaniu systemu po drodze. Nie leć na szybko przez fabułę, rób side questy (to jest główne mięcho gry a nie main quest na 20h), wkręć się we wszystkie relacje z NPCami i będzie jak zajebisty serial, po którym smutno sie robi gdy się kończy. A potem jeszcze DLC Phantom
-
U mnie w przypadku gier na PS1 ustawienie praktycznie dowolnego filtra od razu skutkuje flickeringiem ekranu. Da się jakoś dołożyć filtrów pobranych z neta, by gry na PS1 miały ładne wygładzone tekstury i wyższą rozdziałkę? Defaultowo są dość pixelowate, tak jak oryginały na PSX. Dla mnie największa frajda z RG35XX H to będzie nadrobienie GBA & N64 (właśnie odpalam Zeldy & Mario 64), których nigdy nie miałem. SNESa ogrywałem mocno na emulatorze na PC jeszcze w liceum i przeszedłem mnóstwo starych gierek swego czasu (w tym multum jRPG, typu różne Talesy, Chrono Trigger, Finale, Lufie <3) No i PSX jeszcze ma sporo do ogarnięcia (Xenogears, SaGa Frontier 2, FF9, może jakieś Persony, nadal gdzieśtam męczę Chrono Cross, ale to mnie strasznie zmuliło).
-
Soul Calibur z DC rewelacyjnie działa jak i dobrze wygląda. Ale fakt, PSP lepiej nie odpalać bo nawet w Vice City Stories po chwili zaczyna sie slideshow.
-
Wszystko zależy od sportu. Szachy i counterstrike zawodowy to tez sport
-
Przygotowalem dzis karte sd 16GB z najnowszym firmwarem i utknelo mi na "Installing" przez 5 minut. Muszę zresetowac, mam nadzieje, ze faktycznie tej konsoli nie da sie zbrickowac :f Przywrocilem karte stockowa od chinczyka i ruszylo, uff. Wiec to faktycznie dość glupoodporne. edit puscilem najnowszy firmware raz jeszcze i poczekalem z 8 min i poszlo. Uff. Ponoć usprawnia wydajność PSP i dodaje wsparcie N64 (?).
-
Chodzi o pizza wrap (nie jadłem) czy rollo kebsy bodajże od Zahir (jadlem, ujdą gdy są za dychę)?
-
Aż wbiłem sobie whitescreena dla testu i tez mam jednego gnoja w 55C21 xd Gwara chyba jeszcze do grudnia. Nie wiem na ile polityka martwych pixeli ma się do OLEDów, ale do LCD znalazłem coś takiego: https://www.lg.com/za/products/documents/LG-LCD-Monitor-Pixel-Policy.pdf Ogolnie w ogóle bym tego nie zauważył bez celowego sledzenia z nosem przy ekranie. I calkiem możliwe, że mialem to od poczatku, ale bardziej mnie cieszył brak pasów czy wypaleń.
-
Te analogi w anbernicu rg35xx H to troche wał bo i tak postac chodzi sztywno w 8 kierunkach - sprawdzilem w Crash Bandicoot i FF7. Wiec tak naprawdę to kwestia prawej galki, ktora w paru grach pewnie obraca kamerą czy coś. Za to latwiej na gałce wchodzą specjale w Street Fighter w porownaniu do d-pada. Pytanie o zmiany dysków i czy nie macie tu problemów - odpalam emu Dreamcasta z poziomu Retroarch (na RG35XX H + Stock OS), włączam dysk nr 1, gram sobie. Jak dojdę do momentu gdy trzeba dać dysk nr 2, to nie ma problemów ze zmianą? Gdy włączyłem grę na próbę z dysku 2 to oczywiście przy "new game" konsola poprosiła o dysk 1. Z menu "disc change" zrobiłem eject + wybrałem disc 1, wracam do menu gry, ale próba wystartowania freezowała emulator. Szkoda mi poświęcić czasu na grę jak potem nie zmienię dysku.
-
Na grillowym straganie na jakimś jarmarku pewnie z 30 zł by wyszło za ten talerzyk.
-
Od jutra obniżam ciężary o 20% i pierdolę gonienie za progresem xd Jeszcze przy martwym jakiś dysk wypadnie albo przepuklina wjedzie. Pęknięty pęcherzyk ja jebix, nie wpadłbym na to - przecież ich jest milion chyba. Jaki w ogóle jest objaw po czymś takim po treningu? Fuck, teraz nawet boję się kichnąć mocniej po dłubaniu w nosie, a czasem celowo irytuję śluzówkę byleby tylko puścić oczyszczające 5-hit combo. Małe grubasy mogą odetchnąć.
-
To tak jak moja żona, która zawsze miała telefon bez NFC, bo "nie potrzebuje". A teraz w wiekowym ajfonie XR to cyk i płaci z portfela Apple'a. Czasem nawet nie jesteśmy świadomi potrzeby, zanim jej nie wygenerujemy xD
-
Jak gadalem z iOSowcami w pracy to apple watcha też co noc ładują. Wiec albo elastyczny system operacyjny i krotka bateria, albo hermetyczne uproszczone srodowisko producenta i długa bateria (taką prawidłowość dostrzegłem). Mialem mocne wahania co wolę, no ale zobaczymy, albo sie przyzwyczaję, albo zamienie na coś innego za pol roku. Najbardziej podobał mi się wizualnie ten Redmi 4, ale recenzje mocno krytykują dokładność pomiarów i błędy softwaru.