-
Postów
18 132 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
63
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez _Red_
-
Taktyczne lubisz? Shadow Tactics bardzo dobrze mi wchodziło i miałem ten syndrom "jeszcze tylko kawałek i kończę". Trochę trzeba pomyśleć, pokombinować, skradać się itp. Coś jak Commandos na PC. Kosztuje grosze, a jak Ci podejdzie to klonem jest Desperados 3.
-
Np. autopodnoszenie śmieci, wydłuża żywotność trójkąta na padzie. Podobnie skaner przedmiotów, pokazujacy czy warto lizać ściany. W Przeminęło z Dniami to był standardowy mechanizm. 8====D ( . y . )
-
Pewnie cos w ustawieniach dostępności. Parę przydatnych rzeczy tam jest usprawniających grę, ktore mogłyby byc by default, a nie dla graczy z u t r u d n i e n i a m i.
-
Chyba jednak wolę lizanie po cpach niż
-
WLF ma cale pastwiska i farmy, smażą nawet burgery na grilu xD Argument, ze Abby nie miała na czym zrobić masy jest invalid.
-
Black 2 zl kosztuje synu, a to to samo co guwniany redbull za piątaka. Gdzie poszly lekcje ekonomii?
-
xD I jeszcze ten monsterek, jakie prawdziwe. Tak sobie wyobrażam użytkownika @Pupcio
-
A ja myślę, że będzie plot twist i Joel się wylizał po kontuzji golfowej. Grób to była tylko przykrywka, by zmylić wrogów.
-
Na szczescie zaprawiłem się w Shadow, więc po pierwszej godzinie mam wrażenie, że poki co wszystkie mechanizmy są żywcem wzięte stamtąd i dobrze znane: - planowanie taktyki w showdown mode - rzucanie przynętą, nożem - ogólnie konfiguracja przycisków. Co jest dobre, bo nauka była ograniczona do minimum.
-
Zacząłem właśnie grac po skonczeniu tlou 2. Nie wiem co się stało od czasu Shadow Tactics, ale grafika zbrzydła. Jest zbyt jasna i pstrokata na moim tv (mimo gammy na 50%, tak ze pistoletu na ekranie testowym nie widać nawet), oczoje.bna, ponadto strasznie migotają wszystkie cienkie elementy (trawa, cienie), a tekstury np. gór są obleśne. Na dzien dobry taka jedna wielka pomarańczowa sraka, gdy Shadow był schludny, gładki, dość stonowany. Za to sterowanie jak w Shadow, wiec od razu jak w domu. Badam dalej.
-
Mnie odrzuca w nowym epizodycznym wydaniu Hitmanu cały user interfejs / menu główne. Albo jestem stary (taaak), albo po prostu wolę "press X to start", a tam new game, continue, settings. A tu jak w jakiejś fifie, 10 ekranów z fabułą, zadaniami, kontraktami, jakieś misje czasowe, DLC, wydarzenia, randomowe informacje. Denerwuje mnie przesyt danych, dajcie mi proste kafelki pod tytułem "Kampania" oraz "Inne śmieci online", do których nawet nie będę zaglądał.
-
Koniecznie w ciąży. Jak już dotrze do Abby i będzie ją miał na muszce, klasycznie przeciwnik odbierze mu broń, ucieknie za pudła i zacznie się walka z bossem na specjalnie przygotowanej pod to arenie pełnej amunicji, butelek i miejsc do ukrywania się.
-
Albo syn Fat Geralta w zemście sprzeda Ellie gonga w głowę, a ta walnie o garaż. "Do you remember me?"
-
Może. Druckman spryciarz, zatańczylem jak mi zagrał.
-
Skonczylem dzis. Ogolnie już trochę wymęczony się czułem pod koniec. Za duzo tej vendetty, Ellie wez zostań na dupie na tej farmie, a nie dalej zemsta i zemsta i podróżowanie. Nie czułem tej samej motywacji co bohaterka. Zwykle w grach mam mega satysfakcje po dorwaniu jakiegoś głównego sku.rwysyna na koniec fabuły, a tu już dość, daj spokój, odpuść. Nawet Abby juz nie chciała walczyc mimo wyrżniecia ojca i Świetlików przez Joela, a potem jej kompanów przez Ellie. Fajny wizualnie ostatni catfight na plaży, dziwna Abby po odstawieniu supli (nie poznałabym - ile ona tam wisiała, że straciła z 20kg?). Ogolnie już historia dla mnie wyczerpana, nie bardzo interesuje mnie co dalej się stanie w TLOU3
-
Przez przesady z oszczędzaniem, tlumik chyba się nie zużywa w maszynowcu, a ammo pelno dookola po walce. Łańcucha raczej z dachu pod obserwacja nie rozerwe, większym funem dla mnie byl przyczaic sie na punkcie widokowym i 1 nabojem uwolnić klikacza.
-
W końcówce zauważyłem, że można przestrzelić łańcuchy, do których są przykuci grzybiarze. W ten sposób klikery mogą wyczyścić bazę wroga, awesome.
-
Dziś po pracy skończę, jeszcze chyba kawałek gry został.
-
Przed sekunda do tego doszedłem xD Az powtorze scenke.
-
Fajne to, że można realistycznie grac na gitarze. Srodek nocy na farmie, domownicy śpią, Ellie wyciaga gitarę, ja latam randomowo palcem po taczpadzie i zaczyna się shredding ze smutną miną xd
-
Jakie synchro mialem ze slimszejdim o Tommym <3
-
Tommy to debil. Tyle razy juz mógł zginac, dostał w kinie w dupe (a raczej ładnego headshota, na które jest dośc odporny), podobnie też Ellie. Wszyscy wzajemnie sobie juz wybili rodziny, znajomych, przeszli przez piekło i w końcu rozeszli w swoje strony - no bo ku.rwa wystarczy, zemsta zrobiona. Zatem co trzeba teraz zrobić jako Wujek Tommy, mimo spokojnego życia na farmie, z owieczkami, wychowujac bombla? Trzeba pokazac na mapie, że TU MOŻE BYC ABBY, CHCESZ JĄ ZNOWU ŚLEDZIĆ PRZEZ PÓŁ KRAJU? No wez, obiecałaś =[
-
Imho na farmie juz by się mogło skończyć a tu jeszcze podróż do Santa Baśka. Długo jeszcze?
-
Jakos nie czuję tej motywacji Abby, zeby pomagac
-
Trochę mi się skojarzyło xd