Treść opublikowana przez _Red_
-
Lokale ktore polecacie.
Tez chcielismy rowerami, ale kwaterka oferuje takiego złoma z fotelikiem dziecięcym, że zakwasów na nim dostalem w drodze do Jastrzebiej Góry. Na Hel 80km w dwie strony byłoby nierealne
-
Lokale ktore polecacie.
Zaparkowalem przypadkiem zupełnie blisko tego przybytku więc wpierw papu, potem zwiedzanie. No i hmmm...
-
Lokale ktore polecacie.
Jeśli bułka z serem to specjał to wolę nie próbować tych mniej popularnych dań Ostatnia szansa w krupku, dziś tu będę
-
Lokale ktore polecacie.
A ja sie zastanawiam czy mnie juz po prostu w ch.uja nie robicie xd
-
Lokale ktore polecacie.
No uwierzyłem bo z grą miał rację. Jeszcze mam ze 2h zwiedzania a wciaz mi sie beka pomidorami z majerankiem.
-
Lokale ktore polecacie.
@Shen Skorzystawszy. Khem... Smakowalo jak grzanki domowej roboty na chlebie z niedopieczonym, lekko chłodnym salami (bo pieczonym pod serem) i gumową warstwą seropodobną, przez co farsz pod spodem był ugotowany jak z mikrofali, a nie upieczony. Spoko w kategorii podgrzanej bułki, jakie czasem robię z resztkami z lodowki, ale liczyłem na coś więcej po tym hajpie xd Dodatkowo po polaniu (a raczej zanurzeniu) zimnym sosem pomidorowym nagle zdominował smak i zapach gołąbków ze słoika xd I ostudził całą pitce. Po takiej rekomendacji musze rozważyć, czy chcę dalej grac w Days Gone. 4/10 i teraz trzeba się przejść to spalić, aby zjeść coś normalnego po tym najlepszym daniu w Gdyni yummy. 17 zl za drozdzowke z koncentratem
-
PS4 - Komentarze i inne rozmowy
Konieczne nie, bo da się korzystac z gier bez patchy, ale czy warto, skoro często są pełne błędów? I chyba nie da się w ogóle wejść do PSN, gdy wychodzi update samej konsoli do czasu jego pobrania i zainstalowania. Cos mi tak świta.
-
Final Fantasy VII Remake
Bo krindżowe. Cloud, który zwykle nie mówi więcej niż 3 słowa na krzyż, nagle tańczy pełną choreografię na scenie. Trochę mnie to wybiło i traciło komedią w stylu Yakuzy.
-
Days Gone
Zaraz do grona nawróconych dołączy @kanabis #stalkingnafejsie
-
Lokale ktore polecacie.
A jednak
-
Lokale ktore polecacie.
Czułem, ze wezmiesz mnie na to xD Ok planowalem w każdym z miast aglomeracji spędzić chwilę, więc jak będzie po drodze w Gdyni spróbuję tę bułę z keczapem i pieprzem.
-
Lokale ktore polecacie.
Trochę zalatuje mi "Pizzą pod 13" z Tarnowa. Tez istnieje od kilkudziesięciu lat i pod szyldem pizzy serwuje drożdżówki z serem i tortexem. Może się mylę, ale to chyba klimat i kultowosc wabi tam klientelę, bo tarnowski wyrób smakował mi marketową pizzerinką na ciepło.
-
Lokale ktore polecacie.
Dalem plusa, ale potem wszedlem na fejsa xd Myśląc o czikagowskiej to coś takiego, co kiedyś Rozi pokazywał w kąciku smakosza chyba
-
Lokale ktore polecacie.
Tez jadę w te rejony. Ogolnie trip na linii Trójmiasto, Władysławowo, Hel. Przyłączam się z pytaniem pod względem must-have żywieniowych Może być coś z sushi lub stejków lub pizza ta grubego typu, deep dish.
-
Days Gone
Bardzo dobrze, że gra ma opinie przedstawione z obu stron barykady. Może się podobać, ale tez może się znudzić. Miałem juz przesyt open worldami, ale tu siadł mi klimat (post apo, fallouty, przegnite opuszczone domy, bezdroża), który mogę chłonąć jeżdżąc motorkiem. Zadania poboczne namacalnie wynagradzają trudy: - spalanie gniazd odblokowuje fast travel w danym regionie i pozwala zebrać osad potrzebny do robienia confuse-bełtów - rozwalanie campów i przeglądnięcie map w ich siedzibie odkrywa znajdzki na mapie, redukuje liczbę ataków z partyzanta (np. napadów z naprężona liną na drodze) i nowe przepisy na ekwipunek. Wiem, że to brzmi Ubi-typowo, ale jakos serio, tutaj mnie nie przytłacza. Mam nawet syndrom "jeszcze jeden camp podbiję", "a może podjadę zatankowac, będzie bena na jutro", "a to w sumie jeszcze szybki side quest" i jakoś schodzi. Przede wszystkim nie spieszę się, chłonę po trochu. Fabuła w zasadzie na razie jest taka Walking Deadowa - jestesmy zwyklym bikerem umiejącym tropić i strzelać. Robimy zadania dla obozów, dla przyjaciół, trochę stealthu i wykradania przedmiotów, ucieczka z niewoli wroga, pościgi motocyklowe. Do tego fajnie wyrezyserowane cutscenki, motion capture i gra aktorska. Dopiero jestem na etapie , nadal spodziewam się jakiegoś plot twista odnośnie dowiedzenia się co stało sie z Sarah (to nie spoiler, to jest motyw przewodni) lub coś więcej o samej zarazie.
-
Days Gone
A to nie kojarzę, a gralem jakiś czas temu. Ten sam tekst wymawiany był inaczej na pajęczynie, inaczej w spoczynku? Kwestia głośności czy czego?
-
Days Gone
Taa, szukałem źródła światła, ale zostańmy przy tym, że jest umowne xd
-
Days Gone
Fajnie, że dźwiękowcy starali się odwzorować realistyczne warunki i np. Deacon głośno krzyczy gdy rozmawia podczas jazdy na motocyklu (pęd powietrza, ryk silnika, jazda pod wiatr, trzeba mówić głośniej). No ale: - rozmówcy już mówią spokojnym tonem, więc czuć niespójność i coś się rozjechało w studiu nagraniowym. Siedzimy we dwójkę na motocyklu, Deacon drze japę, a Boozer odpowiada grzecznie i cicho xD - z ciekawości zsiadłem z motocykla w czasie misji, ale dialog dalej trwał - Deacon stoi twarzą w twarz z Boozerem, wokoło cicho, silnik wyłączony, ale nadal drze mu się prosto w ryj XDD Skisłem trochę, no ale wiadomo, nie będą nagrywać dwóch wersji dla każdej przejażdżki. Poza tym to jedna z lepszych gier w ostatnim czasie, kontynuuję chętnie fabułę, ale także poboczne rzeczy. O ile większość open worldów mnie przytłaczała znajdźkami, tu chce mi się robić dalej. Więc jest ok.
-
Days Gone
Ostatnio w czasie jazdy zaskoczył mnie Łamacz, a sądziłem, że te skurwiele to tylko jako bossowie występują. Na szczęście kawałek dalej był Nero point i mogłem wskoczyć rozpędzonym motocyklem na półkę skalną. Bezbronny hulk dostał cały magazynek w głowę i na szczęście nie umiał się wspinać. Uff.
-
Days Gone
Osad zbiera się tylko jednorazowo po wypaleniu gniazd, czy da się farmić?
-
Days Gone
Jeszcze odnośnie dbałości o detale. Nawet jak głupi deszcz pada, to gdy schronie się pod namiotem to słychać tępe uderzanie kropel o material, a gdy przechodzę koło budy handlarza, to deszcz stuka w blache. No klimacior jest. Nawet to, ze ogolnie robi sie dość podobne rzeczy mi nie przeszkadza, bo nie jest nawalone na mapie wskaznikami. Misje się robią płynnie jedna po drugiej. Osom.
-
Days Gone
Ratowanie baby z opresji, cut scenka: - Lisa, znalazlem cię, jestes w stanie biec? - kiwa głową - to biegnij do mojego motocykla tak szybko jak potrafisz i się nie oglądaj. RUSZAJ. Cut scenka się kończy i Lisa spokojnym krokiem spaceruje sobie do celu misji xd Gdzie się podział pośpiech i dramatyczna ucieczka?
-
Days Gone
Dotarłem do tej scenki, co Sarah na ułamek sekundy schylila się po kwiatka, a Deek zażartował zupełnie bez jakichś chamstw z tyłka. A w recenzji tej bojujacej feministki to chyba był główny motyw przeciwko głównej postaci. Właśnie Deacon jest spoko. Jest chemia między nim a Sarah, mimo że są z trochę innych światów (naukowiec a motocyklista). Gra aktorska jest znakomita, postacie są wiarygodne jak w filmie - czego nie dało się powiedzieć o HZD, gdzie w cut scenkach zwykle dwie kukły wymieniały drętwe teksty, czasem kompletnie do siebie niepasujące. Na razie full enjoy. Denerwuje mnie tylko interfejs pod względem: - często ikonka quick save nie pojawia się gdy stoję koło motocykla, trzeba trochę pomanewrować wokoło - rzut kamieniem ciągle zmienia mi się w rzut świecą dymną - czasem interakcja (np. z handlarzem, albo podniesienie przedmiotu) nie reaguje. Wciskam kwadrat aż załaduje się pełen pasek, a Deek chodzi wokół przedmiotu i nic. Mogliby takie coś połatać. edit: graficzna atencja do detali jest niesamowita. Jak bawię się kamerka w trybie fotograficznym to można dać zooma na malutkiego badga zawieszonego na szyi Sarah i odczytać pełne dane (numer, nazwisko, fotka).
-
Days Gone
Na to wygląda https://en.m.wikipedia.org/wiki/SIE_Bend_Studio Nawet nie wiedziałem zanim zapytałeś. Syfona kojarzę tylko z demka części pierwszej na psx.
-
Days Gone
I autentycznie te flashbacki jak poznał Sarę ogląda się z przyjemnością. No bardzo dobra gra. Akurat to survival więc trzyma się wszystko kupy - trzeba jezdzic, zbierać złom, zabijać zombiaki i robić jakieś wątki fabularne. Do tego jak to wygląda, mimika i w ogóle. Tylko kurcze na razie czuje się za słaby na hordy. 4 frikersow jeszcze jakos ogarnę molotowem, ale 50 czy 200? xD Chyba zapędzam się w te tereny trochę za wcześnie, nawet w walce z ludźmi szybko zaczyna mi brakować ammo.