-
Postów
18 136 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
63
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez _Red_
-
:wsadza penis w buzie mejm gdyz lubią tę samą grę: :oczywcie powaznymonsz i ojciec, mial juz nie pisac na forum dla zjebow:
-
Właśnie dlatego boję się. Niestety ale FF7 remake trochę zdradza końcówkę, gdzie Zack walczy z..... I pewnie będzie super postać, a Cloud to tylko przydupas copypasta. Ech. Czemu głupia gierka siedzi mi w głowie 20 lat i wywołuje emocje xD
-
Przekonałes mnie. Normalnie wolałbym jakiś remaster, ale lapka zawsze można spiąć z TV i może DS4, więc przebrnę.
-
Skoro dla mnie mesjaszem jest FF7 z 1997, w którym widzę poza kukiełkami żywe postacie, to gra z handhelda z 2008 na pewno mnie nie odrzuci xD
-
No wiadomo, ale czy to rozwiazuje moj problem z przekładaniem calego setu materii miedzy jedną a drugą postacią? W starej grze tak się dało. Tu trzeba sztuka po sztuce, chyba że czegoś nie widzę.
-
Sam epizod 5 to 33 zl, super xD Normalnie przy używce uznaje, że właściciel DLC zużył i nie dostanę tego gratisowego mieczyka czy innego bonusa, ale tu to jest okrojenie głównej gry o 20%. Skur.wysynstwo, jakbym wiedział to czekałbym na jakąś promkę na PSN Store, zamiast kupować wybrakowane pudełko z jednorazowym voucherem. Na razie nie zuzywam kodu na chapter 5, pogram w 1-4 i zobaczymy czy się wkręcę. W ogole juz zdążyło mi się zawiesic na ekranie tytułowym, co za kupsztajn
-
Dlaczego tu nie dali możliwości szybkiego swapa materii miedzy calymi postaciami (jest tylko kulka po kulce). W labie Hojo myślałem, ze o(nene)ieje zmieniajac co chwile ulubiony set miedzy jednym a drugim zespolem.
-
Polecam odświeżyć sobie podsumowanko tej historii z oryginału. Właśnie przeleciałem przez synopsis z https://en.m.wikipedia.org/wiki/Final_Fantasy_VII Uwielbiam tę fabułę. Motyw z To jedyna gra, która mógłbym odświeżać regularnie. Żeby tylko nie spie.rdolili w kontynuacji rimejku. Aaa i przypomnialem sobie, ze nigdy nie gralem w Crisis Core, a mam na emulatorze psp. Chyba warto zaglebic się w ten kawalek historii FF7?
-
Wyjąłem z folii Life is Strange 2. No i spodziewałem się czegos na wzór Telltale Games, ze dysk jest tylko kluczem do pobrania epizodow. A tu mam kod DLC na chapter 5. Wtf, to jak to zużyje to inny nabywca będzie musiał dodatkowo wykupic epizod 5? Jak moze kod DLC dotyczyć integralnej części gry a nie bonusów
-
Coloseum, side questy, jakos naturalnie to przychodzi. Nigdy bez celu nie chodziłem walczyć. Dobra, oficjalnie wk.urwia mnie walka z Jest ulamek sekundy zeby zadać mu krotkie kombo, inaczej cały czas kontruje i naparza spluwami. Ledwie się z podłogi podnoszę. Pomylili Finala z Yakuzą Kiwami i tą walką na dachu z żołnierzami? Przecież zrobili z tej walki pełna zręcznościówkę edit o jak miło, jeden limit break go wykończył xD Czyli wystarczy dostać trochę batów a potem one punch man. edit 2 Ukończone. Zle sie przygotowalem do walki z Moja główna postac lecząca na poczatku nie uczestniczyła w walce więc tracilem od cholery mega potionow. W pewnym momencie dwie postacie mi padły a jedna miała 500HP. Poratowalem się Phoenix Downami i jakos doprowadzilem do ostatniego starcia ze znanym i lubianym. Ale wszystko już na oparach - jakby trzeba było powtarzać całość od zera to bym chyba obejrzał na YT No dziwnie pozmieniali fabułę. Napchane nowe wątki, wszystko jakby dorzucone na ostatnią chwilę, w czym tylko fani się odnajdą (future-flashbacki, Zack etc.). Na razie mam dość, ciekawe jak pociągną kontynuację, spodziewam się, że będzie to wędrówka z Midgaru, a nie jakieś same metafizyczne pierdoły, multiświaty i podróże w czasie.
-
na 36 levelu pokonana za pierwszym razem, nie była specjalnie wymagającym przeciwnikiem, tylko upierdliwym i czasochłonnym. Ch18 i zobaczymy o jakich herezjach co do fabuły była mowa, ale juz coś czuję, że w przeciwieństwie do oryginału zaczną się czary mary
-
Ja tez tak zawsze racjonalizuje zakup jak wydam dużo kasy xd edit No serio, jak inna gra. Nigdy w shinra nie było gigantycznej bazy jak w Laboratorium Dextera Kolejny puzzle dungeon musieli upchać eh.
-
Juz mnie to laboratorium męczy, co to w ogole za pomysł na kolejny taki dungeon
-
Chociaz 40?:O Mam 45h na liczniku, czapter 17 i level 35-36. Może wskoczy te 40 bez żmudnego grindu.
-
Spotkalem Reda Czynaście, ohboy jaki futrzaczek milusi. Blisko końca jestem?
-
Te scenkę chyba można przegapić, nie? Gdyz u mnie Chyba, ze mówimy o innym fragmencie.
-
Zaczalem Ch15. Ale grafa zbrzydla. Same proste bryły jako zgliszcza i ta obleśna rozmyta tapeta 2D jako tło slumsów. Wtf, jakby dostał to do zaprojektowania team juniorów
-
Co mam zrobić by byla dostępna walka VR z Lewiatanen? Chapter 14 zaraz skończę, a Chadley ma tylko Shive i Fat Chocobo (pokonani). W poradnikach każą po prostu z nim zagadac w Ch14. ok mam, brakowalo mi researchu "Uzyj refocus 2x"
-
Mini gierka w podciaganie się to idealna odskocznia w przerwie w pracy. Bo wczoraj o 1 w nocy juz mnie wk.urwiala przy ciaglym przegrywaniu xD Po blisko dziesięciu próbach Jules pokonany 42 do 41
-
Robię sobie coloseum w Ch14. Barretem ledwie co pokonałem dwóch typów z miotaczami ognia, gość porusza się jak mucha w smole i brakuje mu "pierd.olniecia". Potem ten sam turniej Tifą - różnica jest niesamowita. Babka jest tak szybka, ze wszystkich obiegnie, zaladuje kombosa, naładuje chi, wykonczy trzech na raz starshowerem. Przepakowana postać, ale mega satysfakcjonująca :O
-
Ohboy. A wlasnie zaczalem Ch14 i akcja spowolniła side questami (przy okazji od razu dodano materię licząca 5000 kroków, jako motywator do biegania i robienia zadań heh). Potem znowu fabuła ruszy z g r u b e j rury z tego co czytam, cale szczęście.
-
Jak dla mnie to całe szczęście, ze korytarzowy. Nie zniosłbym kolejnego open worlda z milionem świecidełek do zbierania, błe.
-
Dla mnie to jest najlepsza mechanika eksploracji, że mijamy tłumy NPC i każdy niemal ma jakis voice over. I jest to naturalne, że rozmawiają między sobą, komentują rzeczywistość, a nie trzeba do każdego podchodzić, stawać w miejscu, klikać "x" i przeskoczyc kilka bezsensownych boxow z monologiem.
-
To chyba dokładnie ten, o ktorym pisałem wczesniej. Nagle poczułem się jak w japonskich wyscigach arkejdowych. No wytrąciło lekko z i m m e r s j i.
-
Z ciekawości, walczylem z przeciwnikiem, który rzucal na siebie shielda, będąc odpornym na taki fizyczne Clouda i Tify. Aeris jednak swoimi zwykłymi uderzeniami zadawała mu obrażenia. Wiec traktowane są raczej jako magiczne.