Treść opublikowana przez _Red_
-
Final Fantasy VII Remake
Po przejściu na spokojnie mam chłodną opinię i nie jaram się po fanbojsku. Poniżej jakieś spoilery, więc dla pewności tu i ówdzie cenzura: Plusy: - odwzorowanie Midgaru, super klimacik widzieć stalowe niebo. W oryginale statyczne prerenderowane tła uniemożliwiały pokazanie z innej perspektywy - charyzmatyczne postacie, dobry voice acting i mimika - walka mi się podobała; właśnie o to chodzi, że postacie same nie wykonują specjali tylko czekają na reakcję gracza (inaczej trafiałby mnie szlag, że zużywają pasek ATB na jakieś pierdoły, gdy czekam np. aż wejdą dwie kreski na Pray). Mogłyby jednak trochę bardziej myśleć pod kątem ataków podstawowych i nie stać jak słup, lecz lutować. - cut-scenki: nie czułem przesytu, świetna reżyseria i widowiskowość - Tifa: lekko zarysowany ABS i cyc wielkości głowy. A przy okazji milutka i daleka od karyny. Szczególnie dobra perspektywa gdy stoi bokiem. Fajna dupa, szkoda, że nie istnieje. - customizacja broni jako takie drzewko rozwoju, pozwalające w pewien sposób dobierać boosty wg preferencji (physicial vs magia vs więcej materii vs usprawnienie debuffów lub żywiołów) - system materii, najlepszy moim zdaniem gdyż pozwala dobierać moce w zależności od potrzeb no i jest dobrze uzasadniony w uniwersum (skoncentrowana energia mako wkładana do broni daje możliwość władania żywiołami i innymi skillami). Minusy: - gameplay oparty o schemat: fabularny dungeon crawler, odpoczynek w postaci eksploracji nowego sektora, dungeon fabularny, odpoczynek i fetch questy, dungeon..... Jak w pewnym momencie się rozpędziłem i byłem ciekaw fabuły, a nagle pojawiło mi się 8 znaczników sidequestów to poczułem jakby ktoś mi rzucił kłodę pod nogi. Nie da się zrobić gier, które nie wymagają bezsensownego "zbierz 5 piór", "zabij 3 szczury"?? Come on, oryginalny FF7 nie miał żadnych side questów sensu stricte, a i tak było mnóstwo pobocznej eksploracji (hodowla złotego chocobo, wyprawa po ukryte materie, odkopanie klucza do Midgaru w Bone Village i powrót na stare śmieci) - ale było to naturalne, a nie wymuszone markerami do zrobienia tu i teraz bo zapchajdziura... - zmiany w lore - no nie wiem, nie lubię jakichś meta zjawisk z dupy. W FF7 wszystko to było w miarę dobrze wyjaśnione - Cetra, Lifestream, Meteor, Black Materia, Jenova i jej komórki. Wszystko miało uzasadnienie i było podyktowane prawami tego uniwersum. Tu nagle jakieś czarne duszki z dupy co - rozwleczone dungeony. Jak widzę gdzieś w grze "oczyść 3 komnaty w laboratorium" to już mam ciarki. Wolałbym iść do przodu, a nie krążyć po labiryncie, ciągnąć za wajchy i walczyć z mobkami w kolejnych drzwiach. - postać Roche wrzucona na siłę - forma customizacji broni jest upierdliwa - odpala się ten zestaw planet co trwa kilka sekund, trzeba po nich skakać L1/R1, a po wybraniu konkretnego setu na ślepo trzymać kierunki by w końcu natrafić na oczekiwanego skilla. IMHO lepiej byłoby dać normalne drzewo w którym wygodnie nawigujemy po gałęzi i mamy jasny przegląd. Albo coś jak w FFX. Oceniać nie będę bo nie mam pojęcia czym różni się 7/10 od 8/10. Grałem początkowo z dużą chęcią, potem już entuzjazm opadł momentami, końcówkę zrobiłem już dla zobaczenia napisów. Odpocznę i chciałbym kontynuację z wędrówką po mapie <3 Aha i do podusi włączyłem 30 min gameplay z FF7 jak . Najchętniej przeszedłbym FF7 ponownie, ale nie chce mi się grać - obejrzałbym jakiś skrót całości w 2h xD
-
Noob kupuje telewizor bądź monitor pod PS5/XSX
Interesowałem się swego czasu PUSami 6xxx, ale wybito mi z głowy tu na forum z powodu tragicznego ponoć systemu. Skymasterow nie znam, bralbym z tych podanych Samsunga. Ale jesli to ma byc tylko chamskie pudło do ogladania TV to w sumie najtańsza opcja bym sie kierowal. Chyba nie będzie miało znaczenia, czy kolor trawy bedzie mial 0.2% więcej G w RGB
-
Crisis Core: FFVII
Gram od kilku godzin, póki jestem wkręcony w uniwersum FF7 (Remake). Brakuje mi jakiegoś lepszego wyjaśnienia jak działa ruletka - w necie są tutki, jakie kombinacje skutkują bonusami, ale nie zamierzam tego wkuwać na pamięć, skoro i tak nic tam nie zależy ode mnie (nie da się ruletkowych elementów samemu zatrzymywać, czy wybierać - jak chociażby w limit breakach Tify w oryginale. Faktycznie jest tu jakaś głębsza strategia, czy po prostu sobie ruletka działa i losowo robi swoje i co jakiś czas dostaję level up lub omnislasha?
-
Final Fantasy VII Remake
Wyczerpałem już limit reakcji więc masz serduszko. U mnie też pozytywne emocje, ale raczej skierowaly mnie do odświeżenia FF7 na emu czy też rozpoczęcia Crisis Core. Jak skończyłem FF7 remake, to pierwsze co to gra poszła na p o r t a l e a u k c y j n e i wyleciała z dysku. Stwierdziłem, że 40+ godzin to jest moje max wytrzymałości przy jakiejkolwiek produkcji - mam inne zobowiązania i nawet przy sezonie serialu bym nie siedział tyle. Ale na YT lubię powtarzać scenki z wyborem żony u Don Corneo xD
-
Final Fantasy VII Remake
:wsadza penis w buzie mejm gdyz lubią tę samą grę: :oczywcie powaznymonsz i ojciec, mial juz nie pisac na forum dla zjebow:
-
Final Fantasy VII Remake
Właśnie dlatego boję się. Niestety ale FF7 remake trochę zdradza końcówkę, gdzie Zack walczy z..... I pewnie będzie super postać, a Cloud to tylko przydupas copypasta. Ech. Czemu głupia gierka siedzi mi w głowie 20 lat i wywołuje emocje xD
-
Final Fantasy VII Remake
Przekonałes mnie. Normalnie wolałbym jakiś remaster, ale lapka zawsze można spiąć z TV i może DS4, więc przebrnę.
-
Final Fantasy VII Remake
Skoro dla mnie mesjaszem jest FF7 z 1997, w którym widzę poza kukiełkami żywe postacie, to gra z handhelda z 2008 na pewno mnie nie odrzuci xD
-
Final Fantasy VII Remake
No wiadomo, ale czy to rozwiazuje moj problem z przekładaniem calego setu materii miedzy jedną a drugą postacią? W starej grze tak się dało. Tu trzeba sztuka po sztuce, chyba że czegoś nie widzę.
-
Life is strange
Sam epizod 5 to 33 zl, super xD Normalnie przy używce uznaje, że właściciel DLC zużył i nie dostanę tego gratisowego mieczyka czy innego bonusa, ale tu to jest okrojenie głównej gry o 20%. Skur.wysynstwo, jakbym wiedział to czekałbym na jakąś promkę na PSN Store, zamiast kupować wybrakowane pudełko z jednorazowym voucherem. Na razie nie zuzywam kodu na chapter 5, pogram w 1-4 i zobaczymy czy się wkręcę. W ogole juz zdążyło mi się zawiesic na ekranie tytułowym, co za kupsztajn
-
Final Fantasy VII Remake
Dlaczego tu nie dali możliwości szybkiego swapa materii miedzy calymi postaciami (jest tylko kulka po kulce). W labie Hojo myślałem, ze o(nene)ieje zmieniajac co chwile ulubiony set miedzy jednym a drugim zespolem.
-
Final Fantasy VII Remake
Polecam odświeżyć sobie podsumowanko tej historii z oryginału. Właśnie przeleciałem przez synopsis z https://en.m.wikipedia.org/wiki/Final_Fantasy_VII Uwielbiam tę fabułę. Motyw z To jedyna gra, która mógłbym odświeżać regularnie. Żeby tylko nie spie.rdolili w kontynuacji rimejku. Aaa i przypomnialem sobie, ze nigdy nie gralem w Crisis Core, a mam na emulatorze psp. Chyba warto zaglebic się w ten kawalek historii FF7?
-
Life is strange
Wyjąłem z folii Life is Strange 2. No i spodziewałem się czegos na wzór Telltale Games, ze dysk jest tylko kluczem do pobrania epizodow. A tu mam kod DLC na chapter 5. Wtf, to jak to zużyje to inny nabywca będzie musiał dodatkowo wykupic epizod 5? Jak moze kod DLC dotyczyć integralnej części gry a nie bonusów
-
Final Fantasy VII Remake
Coloseum, side questy, jakos naturalnie to przychodzi. Nigdy bez celu nie chodziłem walczyć. Dobra, oficjalnie wk.urwia mnie walka z Jest ulamek sekundy zeby zadać mu krotkie kombo, inaczej cały czas kontruje i naparza spluwami. Ledwie się z podłogi podnoszę. Pomylili Finala z Yakuzą Kiwami i tą walką na dachu z żołnierzami? Przecież zrobili z tej walki pełna zręcznościówkę edit o jak miło, jeden limit break go wykończył xD Czyli wystarczy dostać trochę batów a potem one punch man. edit 2 Ukończone. Zle sie przygotowalem do walki z Moja główna postac lecząca na poczatku nie uczestniczyła w walce więc tracilem od cholery mega potionow. W pewnym momencie dwie postacie mi padły a jedna miała 500HP. Poratowalem się Phoenix Downami i jakos doprowadzilem do ostatniego starcia ze znanym i lubianym. Ale wszystko już na oparach - jakby trzeba było powtarzać całość od zera to bym chyba obejrzał na YT No dziwnie pozmieniali fabułę. Napchane nowe wątki, wszystko jakby dorzucone na ostatnią chwilę, w czym tylko fani się odnajdą (future-flashbacki, Zack etc.). Na razie mam dość, ciekawe jak pociągną kontynuację, spodziewam się, że będzie to wędrówka z Midgaru, a nie jakieś same metafizyczne pierdoły, multiświaty i podróże w czasie.
-
Final Fantasy VII Remake
na 36 levelu pokonana za pierwszym razem, nie była specjalnie wymagającym przeciwnikiem, tylko upierdliwym i czasochłonnym. Ch18 i zobaczymy o jakich herezjach co do fabuły była mowa, ale juz coś czuję, że w przeciwieństwie do oryginału zaczną się czary mary
-
Final Fantasy VII Remake
Ja tez tak zawsze racjonalizuje zakup jak wydam dużo kasy xd edit No serio, jak inna gra. Nigdy w shinra nie było gigantycznej bazy jak w Laboratorium Dextera Kolejny puzzle dungeon musieli upchać eh.
-
Final Fantasy VII Remake
Juz mnie to laboratorium męczy, co to w ogole za pomysł na kolejny taki dungeon
-
Final Fantasy VII Remake
Chociaz 40?:O Mam 45h na liczniku, czapter 17 i level 35-36. Może wskoczy te 40 bez żmudnego grindu.
-
Final Fantasy VII Remake
Spotkalem Reda Czynaście, ohboy jaki futrzaczek milusi. Blisko końca jestem?
-
Final Fantasy VII Remake
Te scenkę chyba można przegapić, nie? Gdyz u mnie Chyba, ze mówimy o innym fragmencie.
-
Final Fantasy VII Remake
Zaczalem Ch15. Ale grafa zbrzydla. Same proste bryły jako zgliszcza i ta obleśna rozmyta tapeta 2D jako tło slumsów. Wtf, jakby dostał to do zaprojektowania team juniorów
-
Final Fantasy VII Remake
Co mam zrobić by byla dostępna walka VR z Lewiatanen? Chapter 14 zaraz skończę, a Chadley ma tylko Shive i Fat Chocobo (pokonani). W poradnikach każą po prostu z nim zagadac w Ch14. ok mam, brakowalo mi researchu "Uzyj refocus 2x"
-
Final Fantasy VII Remake
Mini gierka w podciaganie się to idealna odskocznia w przerwie w pracy. Bo wczoraj o 1 w nocy juz mnie wk.urwiala przy ciaglym przegrywaniu xD Po blisko dziesięciu próbach Jules pokonany 42 do 41
-
Final Fantasy VII Remake
Robię sobie coloseum w Ch14. Barretem ledwie co pokonałem dwóch typów z miotaczami ognia, gość porusza się jak mucha w smole i brakuje mu "pierd.olniecia". Potem ten sam turniej Tifą - różnica jest niesamowita. Babka jest tak szybka, ze wszystkich obiegnie, zaladuje kombosa, naładuje chi, wykonczy trzech na raz starshowerem. Przepakowana postać, ale mega satysfakcjonująca :O
-
Final Fantasy VII Remake
Ohboy. A wlasnie zaczalem Ch14 i akcja spowolniła side questami (przy okazji od razu dodano materię licząca 5000 kroków, jako motywator do biegania i robienia zadań heh). Potem znowu fabuła ruszy z g r u b e j rury z tego co czytam, cale szczęście.