_Red_

No sam to mogę najwyżej odkurzyć podłogę Ale spoko dzięki, facet ma w najbliższym czasie zawitać i zobaczyć.

Parkiet w korytarzu mi skrzypi. Zidentyfikowałem kilka klepek, od których skrzypienie się rozchodzi. Jedna z nich odrobinę sprężynuje pod butem. Podłoga ma dopiero 2.5 roku Zakładam, że będzie tylko gorzej - da się to w ogóle naprawić, dokleić? Sam tego nie tknę bo się nie znam i nie mam narzędzi, ale chcę wiedzieć czy jest sens zawracać dupę ekipie wykańczającej mi chatę.

Jadę do Sarbinowa w sierpniu. Mamy fajną miejscówkę, ale padło na pokoje a nie dom. Przekalkulowaliśmy, czy chcemy wynająć dom 4-os i mijać się z teściami w kiblu, czy jednak osobne zamykane pokoje xd Jest tam coś wartego polecenia w temacie atrakcji dla dziecka (np. spacery, parki, zejście na plażę bez schodów etc.), ewentualnie sprawdzona gastronomia? Jedna z cech pokazujących, że człowiek jest oficjalnie stary - czekanie rok na 2-tygodniowy urlop aby pojechać do Poznania do rodziców, a potem wspólnie nad morze.

Racja. Zgadzam się co do ryzyka, a jestem na takowe uczulony. Jak już dobiję celu, to chcę zainwestować w nieruchomości. Przy niskich stopach faktycznie nie będzie sensu obracać oszczędnościami. Wynajem kilku mieszkań przez np. 15 lat, które same się spłacą w tym czasie, a potem sprzedaż i nagle zastrzyk prawie bańki na konto.

Już sobie wyobrażam przyprawę, jaką to posypano xD Żeberka, hamburgery, kebaby a wszystko i tak smakuje wegetą.

Bla bla no i wycieczki osobiste, gdy kończą się argumenty. Dyskusja z mejmem w 2018 podsączona bełkotem. Mimo wszystko zupełnie obiektywnie od skarpety lepszy jest np. zastrzyk pińć stówek co miesiąc bez ryzyka, że nagle coś stracę (lub nic nie będę z tego miał) Lepsze jest mieć, niż nie mieć, no nie wmówisz mi inaczej. Ale co kto ubi.

Przestaje kupowac w sklepie bo ktos zarabia za moje piniondze. Jakos nie denerwuje mnie, ze wpada mi dodatkowa kasa, ktora by nie wpadala jakbym trzymal na rachunku. A bank niech sobie pozycza to dalej, zarabia etc. Stopy procentowe nie zależą od bankow, jakby bylo znowu z 5-6% standardem to bezpieczniejsza opcja na zarobek niż wynajem kawalerki studentom.

14.99 u mnie też

Dlatego jak doczytałem potem, że założenie lokaty w Toyocie to: - wypełnienie formularza w necie - oczekiwanie na telefon z banku, weryfikacja i dokończenie rejestracji podczas rozmowy - oczekiwanie na kuriera z papierami (będę pod telefonem siedział w pracy przez 8h i czekał każdego dnia xd) - uruchomienie lokaty parę dni po podpisaniu papierów to kwikłem. Lokata to powinno być 5 minut - kwota, procent, okres i trzy kliki. Liczę po cichu, że jak stopy procentowe zaczną rosnąć, to powoli skończy mi się kredyt hipoteczny i wtedy będzie można trochę więcej na lokatach skubnaąc.

O(pipi)awszy po troszku z każdego - idealna konsystencja po krótkim spacerze (miękkie i gotowe do jedzenia). To niemożliwe, żeby lody były tak pyszne Kiedy już myślisz, że to ostatnia łyżeczka, po czym natrafiasz na chrupiący kawałek orzeszka w karmelu i chcesz więcej xd

Widzialem wlasne tablice rejestracyjna: litera i 3 cyfry. Rozumiem, ze są customizowane opcje, ale w ogole dopuszczalne w PL jest np. Z008?

To pierdole, zawracam xd Są chociaz pralinowe z makadamia, czy same kokosy? Edit 3 ostatnie sztuki były, wzialem dwie najlepsze i zostawilem sernikowe dla jakiegos frajera

O mamusiu <ubiera sie i wklada dziecko w wozek> Trzeba zrobić zapasy w zamrażarce.

No fajnie. Żona nie przełknie wydać 3k na gadżet do domu, lepiej zapierdzielać z zelmerem do emerytury i rysować parkiet ;( A jakieś rozwiązanie do mycia szyb stosujecie? Np. myjki karchera - do okien, do szyb kabiny prysznicowej.

Jak widze reklamy "pożyczka na udane święta?" z uśmiechnięta stockową rodzinka, to sie mnie smutnawo robi.

Np. Nest, Eurobank. Czyli w sumie to co mam pod ręką. Chcialem jeszcze otworzyć lokate w Toyota Bank (chyba 3.2%) ale brak odzewu z banku po wypełnieniu formularza i nadmiar formalności spowodowaly, ze zrezygnowalem.

Wydaję, ale potem sprzedaję i kasa uparcie wraca

Jakby tak wróciły lokaty 6% z kapitalizacją dzienną (unikającą belki) to nie musiałbym zbierać kasy na inwestycję w np. mieszkanie pod wynajem, tylko by wpadały najłatwiejsze odsetki na świecie A teraz to po 2,2% leży, byleby nie w skarpecie.

Cheddara nigdzie nie ma. Narobilem sobie hajpa.

Sprawdzal ktos jak takie roboty reaguja na listwy przypodlogowe, które nie są płaskie w pionie? Np. https://www.mardomdecor.com.pl/images/Produkty z przekrojami/MD001.jpg Obawiam się, czy będzie potrafił się skutecznie odbijać.

W tesco czy kerfurze widywalem pralinowe hageny. Bendżery bralem w żabce swego czasu.

Czytalem negatywne opinie o misji w klasztorze. Jakos udalo mi się to szybko przejść przy drugim podejściu. Zrobiłem jednak po swojemu, tj. ukradlem klucze do klasztoru i w nocy wyniosłem ogluszony cel na dziedziniec. Niestety gra nie rozpoznala takiej opcji i po pobudce facet wracal prosto do klasztoru, szybciej zatem było go zabić. Trochę męczą pod koniec misje bojowe. Batalie są tragiczne, fpsy lecą na pysk (ps4 amateur), sterowanie nie reaguje plynnie, pozostaje r1 mashing i samo nadziewanie mieczem.

Spoko ja za 4.5 roku sprzedam z 60kkm na liczniku pewnie. Zbieram rezerwacje juz dziś Dzwoniłem do dealera, fabryka auto wyprodukowala ale nie wyslala transportu do Polski przed wakacyjna przerwa. Poczekam pewnie do konca lipca ;/

Swiezy chlebek zytni z pesto

Od co najmniej piatku. Od razu poczulem sie jak ryba w wodzie po Y6. Ten sam engine, mechanika walki, jedzenia. Wiecej tego samego, ale w przypadku Yakuzy to fajne. Edit: Ninja edytor (pipi)